Użytkownik "corona" <cor...@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e2ak7o$ind$1...@inews.gazeta.pl...
> http://www.witze-welt.de/videos/showvideo.php?id=6
>
A co oko za oko ?
(chyba Cie mama bije, nie ladnie tak ludzi wyzywac i to za nic. No i
gdzie taxik?)
--
.-----------Mati-----------.
(---; matti...@gorzow.mm.pl ;---)
`````````````\/`````````````
Ty mi powiedz!
tax:
W restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem. Zostaje sporo
resztek i ojciec prosi kelnera:
- Czy może pan nam zapakować te resztki? Wzielibyśmy dla pieska...
- Hurrra!!! - krzyczą dzieci. - Będziemy mieć pieska..!
> w <news:e2ao2m$cuq$1...@kastor.ds.pg.gda.pl>
> Żwiro napisał(a):
>
>> jebac niemcow
>>
>> Użytkownik "corona" <cor...@gazeta.pl> napisał w wiadomości
>> news:e2ak7o$ind$1...@inews.gazeta.pl...
>>> http://www.witze-welt.de/videos/showvideo.php?id=6
>>>
>>
>>
>
> A co oko za oko ?
>
> (chyba Cie mama bije, nie ladnie tak ludzi wyzywac i to za nic. No i
> gdzie taxik?)
>
>
sorka ze bez taxu ;) ale jakis error:
Na pocztę wpada zziajany facet i pyta:
- Ile kosztuje nadanie 70-kilogramowej paczki?
- Największy ciężar paczki - odpowiada kasjerka - może wynosić tylko 15
kilo.
- To w takim razie proszę mnie szybko gdzieś ukryć, bo goni mnie żona!
Nieznam niemieckiego za dobrze, ale tlumaczac koment nad filimkiem za
babelfish.altavista.com...
Allegedly the worst Kandidation of PopIdol in Poland... In any case
deafening; -)
to twoj przedpisca mial prawo sie poczuc urazony,pewnie cos zle i tak
przetlumaczone, ale na pierwszy rzut oka widac ze maja do nas jakies
"ale", ja osobiscie tez za niemcami nie przepadam, ale to grupa o
humorze a nie politycznej poprawnosci
tax:
Mówi żona do męża informatyka:
- Poznajesz człowieka na fotografii?
- Tak.
- OK, dzisiaj o 16.00 odbierzesz go z przedszkola.
pozdr
tax:
lecialy 2 bociany, jeden bialy drugi w lewo
Nie wiem czy jestes slepy czy co ale zobacz post pod moim do ktorego
sie przypieprzyles...
A niemcow mozna nie lubic ale ni wszystkich to tak jakbysmy powiedzieli
ze nasi poliycycy sa zrypani to cala polska jest glupia i wszyscy tutaj
to debile...
tax.
Szkot i Żyd poszli do restauracji. Po obfitym posiłku przychodzi kelner
z rachunkiem. Ku zdumieniu wszystkich, Szkot mówi do Żyda:
- Pozwól, że ja zapłacę.
I faktycznie zapłacił.
Następnego dnia w gazetach pojawił się nagłówek:
Słynny żydowski brzuchomówca znaleziony martwy.
> http://www.witze-welt.de/videos/showvideo.php?id=6
To że Amerykany nie rozróżniają Holland od Poland to jasne i sam
doświadczyłem, ale jak Helmuci zrobli z tego Polen.
Najgorsi uczestnicy holenderskiego idola, było z rok temu
http://www.boreme.com/boreme/funny-2004/m_the_best-p1.php Tu jest początek
pzrynajmniej jest i mówią prawdę
Tax
Helmuty tak śpiewają, że w ogóle Idola nie mają
pozdro czyli Heil
http://www.boreme.com/boreme/funny-2006/snl-what-is-love-p1.php
boreme si the best
a jak ładnie filmiki chodzą
pzdro
> Mówi żona do męża informatyka:
> - Poznajesz człowieka na fotografii?
> - Tak.
> - OK, dzisiaj o 16.00 odbierzesz go z przedszkola.
Wygląda na to, że Alina Dragan nas czyta i właśnie opowiedziała to
Niedźwiedziowi na falach "Trujki".
Dobrze, że 3 trochę wraca do starych klimatów.
tax:
Polak (może Pan N.) pojechał do znajomych w Afryce.
Ci, polskiego pochodzenia fetowali gościa i karmili samymi polskimi
potrawami.
Po jakimś czasie zbuntował się. Jestem tu i chcę zjeść coś lokalnego!
Gospodarz zapytał: A może być zupa z małpiego ogona?
Następnego dnia załadowali do samochodu: strzelbę, lodówkę, psa,
maczugę.
Pojechali w ichni busz.
Znaleźli drzewo, na którym było pełno małp.
Gospodarz drapie się na drzewo i instruuje: Wejdę na tę prawą gałąź,
walnę maczugą małpę. Małpa zleci. Pies, specjalnie do tego tresowany
odgryzie jej ogon. Zapomniałem drania nakarmić, więc szybko mu go
wyrwiesz i schowasz do lodówki.
Polak gapi się na niego, wędrującego wyżej i wyżej.
Zastanawia się i pyta: Stary! Po co ta strzelba?
Facet kurczowo łapie się gałęzi i wrzeszczy:
Jakbym ja spadł, koniecznie zastrzel psa!
pozdrawiam Piotr.
ps. googlałem i nie było. Mam nadzieję nie powtarzam. Bo urodziłem ten
kawał w latach 70tych i parę razy do mnie wracał w różnych wersjach
>albo to:
>
>http://www.boreme.com/boreme/funny-2006/snl-what-is-love-p1.php
http://www.starterupsteve.com/flash/html/love.shtml
A dla nieklikających:
Jasiu przybiega do mamy:
-Mamo, mamo, mowią że ja jestem nienormalny
-A kto tak mówi, Jasiu???
-Muchy
--
zo...@lu.onet.pl - Zbigniew Niedźwiedź - GSM/SMS:+48601263351
http://www.omega.computer.lublin.pl GaduGadu #589387
Suma inteligencji na planecie jest stała. Populacja rośnie.
jakis czas temu bylem pewien ze czytaja nas prowadzacy z
radia Hit FM z trojmiasta, bo praktycznie codziennie rano
opowiadali jakis kawal, ktory dzien-dwa predzej pojawil
sie na grupie :)
jesli dalej tu jestescie to pozdrawiam i dajcie znac :)
tax
Ksiądz jadący na rowerze spotyka policjanta, oczywiście policjant zatrzymuje
księdza i pyta:
- Gdzie są światła?
- Nie mam - odpowiada ksiądz.
- Proszę mandacik 100 zł.
Ksiądz na to:
- Synu jadę z Bogiem.
Policjant:
- Co dwóch na rowerze? mandat 200 zł.
Ksiądz posłusznie płaci i odjeżdżając myśli w duchu:
- Jak dobrze, że on nie wie, iż Bóg jest w trzech osobach.
> http://www.witze-welt.de/videos/showvideo.php?id=6
>
>
to jest starsze od internetu
tax
siedzom 2 muchy na gównie
jedna mówi :
- tej chyba sie zesrałaś
- no co ty ? przy jedzeniu ??
> tax
>
> siedzom 2 muchy na gównie
> jedna mówi :
> - tej chyba sie zesrałaś
> - no co ty ? przy jedzeniu ??
Powinno być:
Siedzą dwie muchy na gównie. Jednak pusciła bąka a druga na to:
-No nie przy jedzeniu !
dales sie mu sprowokowac :P
a tak przy okazji, gdzie *twoj* taks?
No dobra, skoro 'mucha' to nie tax to niech bedzie to:
Jak wyglada kibel na syberii ?
Dwa drągi. Jeden do powieszenia kapoty a drugi do oganiania się od wilków ;)
I
wchodzi mucha do restauracji i krzyczy:
- kupa, raz...
- co?
- gowno!
II
mucha w restauracji:
- prosze gowno z cebula, tylko malo cebuli zeby mi z geby nie smierdzialo.
Co to za piosenka na w tle na 7 strzalce ?
Z gory dzieki
Tax:
Niedźwiedź był strasznym pijakiem i wszystkie pieniądze przepijał. Natomiast
zajączek był prawym zwierzakiem. Pewnego razu niedźwiedź widzi zajączka
jadącego Fiatem 126 i pyta:
- Skąd to masz?
- Jak się oszczędza to się ma!
Na drugi dzień zajączek jedzie Polonezem Caro i mijając zalanego
niedźwiedzia woła:
- Jak się oszczędza to się ma!
Na trzeci dzień zajączek idzie do sklepu, przechodzi przez ulicę, a tu
wprost na niego jedzie Porsche 911. Samochód hamuje z piskiem opon, wysiada
zalany, jak zwykle, niedźwiedź i mówi:
- Jak się sprzeda butelki to się ma!