Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

home.pl - zrywają umowy z powodu obciążenia serwera

261 views
Skip to first unread message

Tony

unread,
Jan 2, 2007, 10:31:45 AM1/2/07
to
Jakiś czas temu home.pl wysłało nam i jak się okazało innym swoim klientom
informacje o zbytnim obciążeniu serwerów wirtualnych (zbyt długo wykonujące
się kwerendy do bazy danych) oraz z informacją, iż jeśli serwisy nie
zostaną zoptymalizowane, to zerwą umowę.

Przystępują do dzieła, dziś informują emaile o tym, iż nie przedłużą
oferowania usług, prześlą fakturę korygującą etc. Piszą o terminie 22
stycznia, a usługa wykupiona jest na rok do chyba września (stąd faktura
korygująca). W drodze jest także list polecony z takimi samymi
informacjami.

Czy któryś z grupowiczów zetknął się z takim problemem? Przyznaję, że mój
serwis nie jest jakoś przesadnie obciążony, a błędy o których oni piszą:
503, nie pojawiają się często, mamy średnio 99,95 % uptime.

Przyznaję, że będzie dla mnie problemem zmiana providera - nie chodzi o
pieniądze, tylko o czas, który zajmie adaptacja serwisu na nowym serwerze.
Czy ktoś na grupie zetknął się z podobną sytuacją? Bo nie uśmiecha mi się
zostawienie tej sprawy od tak i przejście gdzie indziej. Czy ktoś z Was ma
podobną sytuację lub o niej słyszał? Będę wdzięczny za informację.

Pozdrawiam
Tony

rezist.com

unread,
Jan 2, 2007, 10:47:57 AM1/2/07
to
Tony wrote:
> Jakiś czas temu home.pl wysłało nam i jak się okazało innym swoim klientom
> informacje o zbytnim obciążeniu serwerów wirtualnych (zbyt długo wykonujące
> się kwerendy do bazy danych) oraz z informacją, iż jeśli serwisy nie
> zostaną zoptymalizowane, to zerwą umowę.

Pytanie, czy w umowie lub regulaminie znajduje sie cokolwiek,
co pozwala im na cos takiego?

> Przystępują do dzieła, dziś informują emaile o tym, iż nie przedłużą
> oferowania usług, prześlą fakturę korygującą etc. Piszą o terminie 22
> stycznia, a usługa wykupiona jest na rok do chyba września (stąd faktura
> korygująca). W drodze jest także list polecony z takimi samymi
> informacjami.

Czyli sa grzeczni. Z przeniesieniem serwera wiaza sie zapewne
jakies koszty, ciekawe czy mozna rowniez wykazac straty? :)

> Czy któryś z grupowiczów zetknął się z takim problemem? Przyznaję, że mój
> serwis nie jest jakoś przesadnie obciążony, a błędy o których oni piszą:
> 503, nie pojawiają się często, mamy średnio 99,95 % uptime.

Bylo o tym wspominane juz na tej grupie zdaje sie, lub na mordpliku.
Nie pamietam dokladnie.

> zostawienie tej sprawy od tak i przejście gdzie indziej. Czy ktoś z Was ma
> podobną sytuację lub o niej słyszał? Będę wdzięczny za informację.

Home po prostu przyspiesza swoja podroz, rownia pochyla w dol.

--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
http://icic.pl

Mirek

unread,
Jan 2, 2007, 12:17:07 PM1/2/07
to
Tony napisał(a):

> Jakiś czas temu home.pl wysłało nam i jak się okazało innym swoim klientom
> informacje o zbytnim obciążeniu serwerów wirtualnych

Odnoszę wrażenie, że to były tylko preteksty. Jeśli czegoś mieli się
przyczepić to przecież nie obiektywnych, miarodajnych wielkości typu
ofertowe transfery, itp. Afaik na podstawie kilku przypadków
wypowiedzieli umowę bez względu na to czy bazy zostały zoptymalizowane
czy też nie, czy konto zostało odciążone czy też nie.

Fakty: jeszcze mam konto, w limitach się oczywiście mieściłem, były
błędy 503 _jak_na_wielu_kontach_, po informacjach a jeszcze przed
wypowiedzeniem obciążenie spadło co najmniej dwukrotnie (wg. statystyk
www, ale to istotna poszlaka co do baz) - jednak wypowiedzieli. Do tego
sprawiają wrażenie w ogóle niezainteresowanych klientami.

Ja potrafiłem ścierpieć ich wpadki czy nieprofesjonalizm. Chociażby
brak mod-rewrite'a, okropne zarządzanie pocztą, amatorski substytut
mod_rewrite'a oparty na przekierowaniach z użyciem błędów 404 co
kończyło się wyindeksowaniem serwisów.

_Tym_samym_przypieli_sobie_łatkę_kolejnego_hostingu,_który_nadsprzedaje_usługi_.
Gdy wykorzystanie zasobów miałem znikome w stosunku do parametrów z
oferty i tym samym umowy, to byłem dobrym klientem. Gdy zacząłem konto
wykorzystywać w sposób znaczny, ale jednak nie przekraczający parametrów
oferty i umowy - wypowiedzieli, bo łatwiej pozbyć się klienta niż
usprawnić obsługę czy urealnić ofertę. Eh, szkoda komentarza.

Jak dla mnie profesjonaliści nie powinni działać na zasadzie - albo się
uda albo się nie uda. Albo są konsekwentni i stosują się do własnych
zasad (regulamin nie wspomina o wypowiedzeniu w takim trybie, do tego w
informacjach o obciążeniu nie było wzmianki o groźbie wypowiedzenia)
albo po prostu popadają w amatorszczyznę.

Najbardziej mnie zdenerwowała ta próba wmówienia, że rozwiązanie umowy
(nawet nie mają odwagi nazwać tego zgodnie z prawdą wypowiedzeniem)
nastąpiło z winy klienta.


> Czy ktoś z Was ma
> podobną sytuację lub o niej słyszał?

Jest sporo tych przypadków. Podejrzewam, że chcą się pozbyć pewnych
niechcianych klientów, którzy są wymagający i korzystają w sposób
znaczny z *zakupionych* usług. Wszak parafrazując zasadę 80/20 - 80%
procent dochodów jest z klientów, którzy korzystają tylko z 20% zasobów.

Miesiąc temu zamierzałem skorzystać z ich serwerów dedykowanych. Teraz
po prostu nawet nie będę się zastanawiał, nie mam zamiaru sprawdzić, co
tym razem stanie na przeszkodzie wyświadczenia usługi za którą przyjęli
płatność a czego nie są w stanie wykonać 'bo serwer obciążony'.
Następnym razem wypowiedzą z powodu pobierania zbyt dużej mocy z sieci
elektrycznej? I oczywiście zapomną tego drobnego trybu wypowiedzenia
umieścić w regulaminie?


--
pzdr

Tony

unread,
Jan 2, 2007, 1:02:07 PM1/2/07
to
Dnia Tue, 02 Jan 2007 16:47:57 +0100, rezist.com napisał(a):

> Tony wrote:
>> Jakiś czas temu home.pl wysłało nam i jak się okazało innym swoim klientom
>> informacje o zbytnim obciążeniu serwerów wirtualnych (zbyt długo wykonujące
>> się kwerendy do bazy danych) oraz z informacją, iż jeśli serwisy nie
>> zostaną zoptymalizowane, to zerwą umowę.
>
> Pytanie, czy w umowie lub regulaminie znajduje sie cokolwiek,
> co pozwala im na cos takiego?

Raczej nie. Nie chcę dyskutować o tym na pl.soc.prawo na razie - ponieważ
wsparcie prawne mam, nawet wcześniejszą korespondencję opiniowała nasza
kancelaria prawna, o czym nie informowałem home, gdyż chcę to zostawić
sobie w rękawie jako ostateczność.

W jednym z wcześniejszych emaili powołali się na fragment regulaminu, gdzie
mowa o (cytat): Operator zastrzega sobie prawo do rozwiązania Umowy, jeżeli
w sposób rażący zostaną naruszone postanowienia Regulaminu lub
obowiązujących przepisów prawa, w szczególności Usługa będzie
wykorzystywana niezgodnie ze swoim przeznaczeniem, w tym jeżeli Klient
będzie łamał Netykietę, wysyłał spam, działał na szkodę Operatora lub
wykorzystywał Usługę do celów niezgodnych z polskim prawem.

Nie trzeba być prawnikiem aby stwierdzić, że zbyt duże obciążenie serwera -
i to tylko przy szczycie odwiedzalności raz dziennie - nie jest żadną z
powyższych rzeczy.

>> Przystępują do dzieła, dziś informują emaile o tym, iż nie przedłużą
>> oferowania usług, prześlą fakturę korygującą etc. Piszą o terminie 22
>> stycznia, a usługa wykupiona jest na rok do chyba września (stąd faktura
>> korygująca). W drodze jest także list polecony z takimi samymi
>> informacjami.
>
> Czyli sa grzeczni. Z przeniesieniem serwera wiaza sie zapewne
> jakies koszty, ciekawe czy mozna rowniez wykazac straty? :)

Tak, niewątpliwie. Zastanawiam się tylko, czy ktoś już może myśli powaznie
o "postawieniu się" i może można połączyć siły. W każdym razie myślę, aby
opuścić home i tak, ale spróbować od nich odzyskać koszty tego - a wbrew
pozorom nie będą to kwoty zupełnie drobne.

>> Czy któryś z grupowiczów zetknął się z takim problemem? Przyznaję, że mój
>> serwis nie jest jakoś przesadnie obciążony, a błędy o których oni piszą:
>> 503, nie pojawiają się często, mamy średnio 99,95 % uptime.
>
> Bylo o tym wspominane juz na tej grupie zdaje sie, lub na mordpliku.
> Nie pamietam dokladnie.

Nie mogę znaleźć...

>> zostawienie tej sprawy od tak i przejście gdzie indziej. Czy ktoś z Was ma
>> podobną sytuację lub o niej słyszał? Będę wdzięczny za informację.
>
> Home po prostu przyspiesza swoja podroz, rownia pochyla w dol.

Skorzysta konkurencja.

Napiszę wprost: jestem bardzo daleki od zbliżania się do jakichkolwiek
okreslonych w usłudze limitów - w zasadzie może chodzić wyłącznie o
transfer, gdyż miejsca na dysku normalnie nie da się przekroczyć, poza tym
mam danych o wiele miniej noż dopuszczalna ilość. Ale przekroczenia
transferu jestem też daleki - a reszty usług w ich tabelkach także nie
wykorzystuję w pełni.

Cóż, to kolejny wątek z home.pl w temacie w usenecie.

Pozdrawiam
Tony

Tony

unread,
Jan 2, 2007, 1:18:16 PM1/2/07
to
Dnia Tue, 02 Jan 2007 18:17:07 +0100, Mirek napisał(a):

> Tony napisał(a):
>> Jakiś czas temu home.pl wysłało nam i jak się okazało innym swoim klientom
>> informacje o zbytnim obciążeniu serwerów wirtualnych
>
> Odnoszę wrażenie, że to były tylko preteksty. Jeśli czegoś mieli się
> przyczepić to przecież nie obiektywnych, miarodajnych wielkości typu
> ofertowe transfery, itp. Afaik na podstawie kilku przypadków
> wypowiedzieli umowę bez względu na to czy bazy zostały zoptymalizowane
> czy też nie, czy konto zostało odciążone czy też nie.

Preteksty - to prawda. Przyczepili się na przykład kwerend, które wykonują
się ponad 1 sekundę. Gdy jest ruch - tak się wykonują. W nocy wykonują się
w ciągu 0,05 sekundy - czyli co, mam odstraszać klientów od mojego serwisu?
Nie mamy ordynarnie niezoptymalizowanych rozwiązań. Ja oceniam to jako ich
widzimisię.

> Fakty: jeszcze mam konto, w limitach się oczywiście mieściłem, były
> błędy 503 _jak_na_wielu_kontach_, po informacjach a jeszcze przed
> wypowiedzeniem obciążenie spadło co najmniej dwukrotnie (wg. statystyk
> www, ale to istotna poszlaka co do baz) - jednak wypowiedzieli. Do tego
> sprawiają wrażenie w ogóle niezainteresowanych klientami.

Jak pisałem: sprawiłem sobie uptime meter, wyszło na moich serwisach 99,95
% uptime - te 0,05 % to rzeczywiście było najczęściej 503.

> _Tym_samym_przypieli_sobie_łatkę_kolejnego_hostingu,_który_nadsprzedaje_usługi_.
> Gdy wykorzystanie zasobów miałem znikome w stosunku do parametrów z
> oferty i tym samym umowy, to byłem dobrym klientem. Gdy zacząłem konto
> wykorzystywać w sposób znaczny, ale jednak nie przekraczający parametrów
> oferty i umowy - wypowiedzieli, bo łatwiej pozbyć się klienta niż
> usprawnić obsługę czy urealnić ofertę. Eh, szkoda komentarza.
>
> Jak dla mnie profesjonaliści nie powinni działać na zasadzie - albo się
> uda albo się nie uda. Albo są konsekwentni i stosują się do własnych
> zasad (regulamin nie wspomina o wypowiedzeniu w takim trybie, do tego w
> informacjach o obciążeniu nie było wzmianki o groźbie wypowiedzenia)
> albo po prostu popadają w amatorszczyznę.

U mnie pisali o tym od pierwszego emaila, z tym, że dali czas na
optymalizację. Przyznam, że nie przeanalizowaliśmy dokładnie całego serwisu
- nie ma na to czasu, zawsze działał dobrze, tak jak teraz - w miarę
sprawnie. Oni sami także stwierdzili, że nasze kwerendy nie dają się łatwo
zoptymalizować i chcą zbyśmy je zmodyfikowali bardziej.

> Najbardziej mnie zdenerwowała ta próba wmówienia, że rozwiązanie umowy
> (nawet nie mają odwagi nazwać tego zgodnie z prawdą wypowiedzeniem)
> nastąpiło z winy klienta.

Nie uda im się to tym razem, pójdą w ruch prawnicy.

>> Czy ktoś z Was ma
>> podobną sytuację lub o niej słyszał?
>
> Jest sporo tych przypadków. Podejrzewam, że chcą się pozbyć pewnych
> niechcianych klientów, którzy są wymagający i korzystają w sposób
> znaczny z *zakupionych* usług. Wszak parafrazując zasadę 80/20 - 80%
> procent dochodów jest z klientów, którzy korzystają tylko z 20% zasobów.

> Miesiąc temu zamierzałem skorzystać z ich serwerów dedykowanych. Teraz
> po prostu nawet nie będę się zastanawiał, nie mam zamiaru sprawdzić, co
> tym razem stanie na przeszkodzie wyświadczenia usługi za którą przyjęli
> płatność a czego nie są w stanie wykonać 'bo serwer obciążony'.
> Następnym razem wypowiedzą z powodu pobierania zbyt dużej mocy z sieci
> elektrycznej? I oczywiście zapomną tego drobnego trybu wypowiedzenia
> umieścić w regulaminie?

Reasumując: dziwię sie im. Czują się mocni, ale skoro tak poczynają sobie,
to krąg użytkowników mających tego świadomość nie będzie malał, a tych
kórzy zrobią wiele aby przejąć klientów home.pl jest także niemało.

A wracając do konkretów, to kogo byś polecił do większego serwera
wirtualnego (10 lub więcej gb powierzchni, kilkadziesiąt gb transferu)?
Jeśli wolisz na priv, to tech
nokrata maupa poczta onet.pl (bez niczego w miejscu entera)

Pozdrawiam
Tony

Michal Jankowski

unread,
Jan 2, 2007, 1:23:39 PM1/2/07
to
Tony <br...@maila.pl> writes:

> W jednym z wcześniejszych emaili powołali się na fragment regulaminu, gdzie
> mowa o (cytat): Operator zastrzega sobie prawo do rozwiązania Umowy, jeżeli
> w sposób rażący zostaną naruszone postanowienia Regulaminu lub
> obowiązujących przepisów prawa, w szczególności Usługa będzie
> wykorzystywana niezgodnie ze swoim przeznaczeniem, w tym jeżeli Klient
> będzie łamał Netykietę, wysyłał spam, działał na szkodę Operatora lub
> wykorzystywał Usługę do celów niezgodnych z polskim prawem.
>
> Nie trzeba być prawnikiem aby stwierdzić, że zbyt duże obciążenie serwera -
> i to tylko przy szczycie odwiedzalności raz dziennie - nie jest żadną z
> powyższych rzeczy.

Jeśli nie zastrzegli sobie "przeciążenia serwera", to masz ich na
widelcu - ale wygrany za 3 lata proces przed koniecznością
przeniesienia się za tydzień do innego prowajdera cię nie uchroni.

MJ

Johnny

unread,
Jan 2, 2007, 1:42:37 PM1/2/07
to
Dnia Tue, 2 Jan 2007 19:02:07 +0100, Tony napisał(a):

> w tym jeżeli Klient będzie [...] działał na szkodę Operatora


> Nie trzeba być prawnikiem aby stwierdzić, że zbyt duże obciążenie serwera -
> i to tylko przy szczycie odwiedzalności raz dziennie - nie jest żadną z
> powyższych rzeczy.

Jestes pewien, ze obciazanie serwera nie jest dzialalnoscia na szkode
Operatora?

pzdr
Johnny

Johnny

unread,
Jan 2, 2007, 2:01:38 PM1/2/07
to

Dodam, ze tez otrzymalem takie info od homa. Glownie nieoptymalne
zapytania. Zmodernizowalem serwis i caly zadowolony napisalem, ze powinno
byc lepiej... odpisali, ze nadal zle. Problemem, ktory mnie na kilka dni
przykul, bylo uzycie LIMIT w selektach. Admin homa upieral sie, ze EXPLAIN
pokazuje za duzo rekordow obrabianych przez serwer (ROWS pokazywalo
dziesiatki tysiecy) w stosunku do wyniku (kilkadziesiat). Po dlugich bojach
udalo mi sie go przekonac, ze to EXPLAIN dziala nie do konca doskonale i ze
jest ok. Poki co odpuscili, zobaczymy co bedzie dalej.

pzdr
Johnny

d852

unread,
Jan 2, 2007, 2:16:07 PM1/2/07
to
Johnny wrote:
> Dodam, ze tez otrzymalem takie info od homa. Glownie nieoptymalne
> zapytania. Zmodernizowalem serwis i caly zadowolony napisalem, ze
> powinno byc lepiej... odpisali, ze nadal zle. Problemem, ktory mnie
> na kilka dni przykul, bylo uzycie LIMIT w selektach. Admin homa
> upieral sie, ze EXPLAIN pokazuje za duzo rekordow obrabianych przez
> serwer (ROWS pokazywalo dziesiatki tysiecy) w stosunku do wyniku
> (kilkadziesiat).

Niech oni sie czyms pozytecznym lepiej zajma.
Albo niech wszystko zwymiaruja i zapisza szczególy w umowie.

Tony

unread,
Jan 2, 2007, 2:23:03 PM1/2/07
to

Oczywiście, ale ja i tak nie mam ochoty już korzystać z ich usług. Gdyby
dali tydzień, to by przesadzili, dali 3 tygodnie czasu. Wystarczy z
nawiązką.

Oczywiście nie zastrzegli.

Pozdrawiam,
Tony

Tony

unread,
Jan 2, 2007, 2:35:09 PM1/2/07
to

Absurd! ;p

Nie ma serwisu, który nie obciążałby serwera - nawet czysty HTML to robi.
Prędzej chodzi o przeciążenia - ale bez działań, którym udowodniliby CELOWE
czyli UMYŚLNE działanie na ich szkodę, nic nie wskórają, ponieważ ja nie
mam nawet możliwości okreslić, czy jestem bliski przeciążenia ich serwera,
czy bardzo od tego daleki. A przecież celem istniena www jest zdobywanie
jak największej ilości odwiedzających i wyłącznie gdy ich ilość jest bardzo
duża w jednej chwili, to mój serwis u nich zwalnia. I to ma być powodem
mojego zmartwienia, duża odwiedzalność? Niech wywiążą się z usługi i
zapewnią taką moc procesora, aby serwis działał.

Swoją drogą ja doskonale wiem, skąd taka sytuacja. Otóż kiedyś typowe konta
miały po kilka - kilkanaście MB, za bazę płaciło się osobno i także była
ona bardzo ograniczona. W międzyczasie przestrzeń dyskowa bardzo staniała -
ale dużo szybciej niż moc procesorów. Jednak providerzy przeoczyli to
podczas walki o cyferki - czyli chwyty marketingowe, że u nas za tyle
złotych jest tyle MB, nie uwzględniając tego, że do obsługi tak dużych
ilości danych często potrzebne są duże moce obliczeniowe. I pojawiają im
się zagwozdki.

Prostym rozwiązaniem byłoby np. ograniczenie wielkości bazy danych - wtedy
mogłoby być wręcz trudne stworzenie takiej kwerendy, która by bardzo
przyblokowywała procesor. Ale to kolejna liczba, gdzie konkurencja może
wpisać wielkość bazy - bez obraniczeń. Więc trzeba trzymać dane
tabelaryczne usługi - to jedna strona medalu, a realia to druga, ta spoza
reklamy.

Pozdrawiam
Tony

Mirek

unread,
Jan 2, 2007, 3:15:15 PM1/2/07
to
Johnny napisał(a):

> Jestes pewien, ze obciazanie serwera nie jest dzialalnoscia na szkode
> Operatora?

W takim przypadku ta rewelacyjna klauzula stanowiłaby, że
działalnością na szkodę operatora jest (co za czelność!) korzystanie z
wykupionej usługi oraz sytuacje gdy Operator nie jest w stanie usługi
wyświadczyć, bo niedostatecznie przygotował ofertę lub infrastrukturę.
Tylko jaka w tym wina klienta? W tym, że wykupił usługę? :>


Nie działajmy na szkodę operatorów! Nie korzystajmy z wykupionych
usług! mspanc :)

--
pzdr
Mirek

Johnny

unread,
Jan 2, 2007, 3:24:20 PM1/2/07
to
Dnia Tue, 02 Jan 2007 21:15:15 +0100, Mirek napisał(a):

> Nie działajmy na szkodę operatorów! Nie korzystajmy z wykupionych
> usług! mspanc :)

W kontekscie rozmowy jasno jest powiedziane, ze chodzi o _nadmierne_
obciazanie serwera. Przyznasz, ze nietrudno zamulic serwer badziewnym
zapytaniem ze zlaczeniem na tabelach, ktore maja kilkadziesiat/kilkaset
tysiecy rekordow.
Nie bronie tu Homa, bo sam mam klopoty, tylko staram sie znalezc
uzasadnienie tych dzialan.

pzdr
Johnny

Mirek

unread,
Jan 2, 2007, 3:44:54 PM1/2/07
to
Johnny napisał(a):

>> Nie działajmy na szkodę operatorów! Nie korzystajmy z wykupionych
>> usług! mspanc :)
> W kontekscie rozmowy jasno jest powiedziane, ze chodzi o _nadmierne_
> obciazanie serwera.

Wiem, o co chodziło home.pl, Tonyemu i Tobie. Chodzi mi po prostu o
nonsens tegoż - czym w kontekście oferty jest normalne obciążenie a czym
nadmierne?

Klienci zapłacili za usługę? Więc chcieliby z niej korzystać? Czy
home.pl wprowadził parametry lub metodykę określania co jest nadmiernym
obciążeniem? Nie! A chcą je kontrolować? Tak. Więc wypowiadając ze
względu na szkodę operatora karzą de facto za korzystanie z usługi, tak?

Sprowadzając to całkowicie do absurdu, to szkoda operatora dzieje się
wtedy gdy klient opłaci usługę i z niej korzysta. Czyli szkoda jest
wtedy, gdy klient zrobi przychód operatorowi? :>


A konkretnie to zawierają umowy na świadczenie usług z nastawieniem, że
wykonają usługi jak będzie OK i będzie im się podobało, a jeśli nie to
'rozwiązanie umowy'. Mało poważne.

> Nie bronie tu Homa, bo sam mam klopoty, tylko staram sie znalezc
> uzasadnienie tych dzialan.

Ja zaś staram się wprowadzić choć trochę humoru do tego kiepskiego
teatru absurdu.

rezist.com

unread,
Jan 2, 2007, 3:52:09 PM1/2/07
to
> Ja zaś staram się wprowadzić choć trochę humoru do tego kiepskiego
> teatru absurdu.

Home już od dawna jest mało poważny. Widać to po wielu
dyskusjach na mordpliku.

Marsjanin

unread,
Jan 2, 2007, 3:51:30 PM1/2/07
to
Rok 2007 - styczeń. Dokładnie to wtorek, 2-go. Nieco po 18-ej.
Nagle zza rogu Mirek wrzuca na pl.comp.www:

> albo po prostu popadają w amatorszczyznę

Możliwe też, że w firmie zaczęły się nie lada kłopoty finansowe, ale
na razie są ukrywane... Symptomy by się zgadzały. Cóż, czas pokaże. A
że źródłem takich kłopotów nie musi być wcale działalność statutowa,
chyba pisać nie muszę...?

--
Pozdrawiam, Marsjanin. Yahoo! : marsjanin_tk
Bądźcie Państwo zdrowi! (C) Mariusz Karliński
Nic nie gra. Cudowna cisza... :-]

Mirek

unread,
Jan 2, 2007, 4:49:59 PM1/2/07
to
Marsjanin napisał(a):

> Możliwe też, że w firmie zaczęły się nie lada kłopoty finansowe, ale
> na razie są ukrywane... Symptomy by się zgadzały. Cóż, czas pokaże. A
> że źródłem takich kłopotów nie musi być wcale działalność statutowa,
> chyba pisać nie muszę...?

Właśnie się zastanawiam co dalej. Przyznaję, że do tej pory pod
wieloma względami byli najlepsi na rynku, pod wieloma bardzo kuleli, ale
byłem u nich. Obecnie podejrzewam, że przesadzili z rozwojem, przyjęli
zbyt wielu klientów w ramach promocji i mogą być problemy. Ale, żeby
pozbywali się starych, którzy im opłacili


Podsumuję:
- nokaut za brak oferty i regulaminu z ograniczeniami czy trybem
wypowiedzenia;
- minus za samo wypowiedzenie usług i jego tryb;

W gruncie rzeczy szanuję i cieszę się z jednego:
Dobrze, że wypowiedzieli aniżeli nakładać niejawne ograniczenia jak
zrobiłoby to wielu dostawców. Da mi to do myślenia zarówno w kwestii
pozostania u nich jak i zmiany.


Prócz home mam jeszcze kilka serwerów, nawet jednego od czasu płatności
ponad miesiąc temu nie ruszyłem i trzymam jako rezerwę. Więc przeżyję. :)

Johnny

unread,
Jan 2, 2007, 5:03:41 PM1/2/07
to
Dnia Tue, 02 Jan 2007 22:49:59 +0100, Mirek napisał(a):

> Prócz home mam jeszcze kilka serwerów, nawet jednego od czasu płatności
> ponad miesiąc temu nie ruszyłem i trzymam jako rezerwę. Więc przeżyję. :)

A mozesz polecic cos godnego uwagi o parametrach zgodnych z homem (a raczej
z ich materialami marketingowymi ;-) ? Moze byc nawet ciut drozej, byleby
pewnie.

pzdr
Johnny

Konrad Kosmowski

unread,
Jan 2, 2007, 5:26:47 PM1/2/07
to
** Mirek wrote:

>> Możliwe też, że w firmie zaczęły się nie lada kłopoty finansowe, ale
>> na razie są ukrywane... Symptomy by się zgadzały. Cóż, czas pokaże.
>> A że źródłem takich kłopotów nie musi być wcale działalność
>> statutowa, chyba pisać nie muszę...?

> Właśnie się zastanawiam co dalej. Przyznaję, że do tej pory pod
> wieloma względami byli najlepsi na rynku,

Pheh. Pod jakimi? Kurna to przecież tylko hosting.

Ich psim obowiązkiem (zobowiązaniem wobec klienta) jest dostarczać
stabilne serwery i dobrą obsługę. Z nastawieniem na to drugie, sensowne
środowisko serwerowe bez większego problemu może postawić każdy przy
odpowiednim nakładzie. Zapewnienie odpowiedniego poziomu obsługi to
jest miejsce w którym obecnie można konkurować (bo reszta będzie
wszędzie taka sama).

Jak nie potrafią wyjść naprzeciw potrzebom klienta to niech zdychają i
tyle. Tysiące innych potrafi. :)

--
+ ' .-. .
. http://kosmosik.net/ * ) )
* . . '-' . kK

Marcin

unread,
Jan 3, 2007, 3:17:07 AM1/3/07
to
[...]

Aż się prosi, żeby zorganizować jakąś silną konkurencję dla home.pl w
zakresie nie najtańszych, ale profesjonalnych usług hostingowych:
Serwery z wieloma kontami ftp, elastyczniejszą konfiguracją poczty i aliasów
(takie same aliasy czy nazwy kont w różnych domenach)
i dobrym systemem lojalnościowym (punkty jak w nazwie, netpunkty z home)...
i z dużą swobodą konfiguracji serwerów, zarówno dla laików, jak i dla
zaawansowanych userów,
antyspamem z możliwością indywidualnej konfiguracji dla każdego konta...
darmowycm supportem 0 800 i chatem...
dobrym datacenter NA TERENIE KRAJU... z uptime > 99.9%
i że nie wspomnę o jakimś rozsądnym systemie okresowych backupów...
pod dobrą marką (home jest dobrą marką! jak narazie jeszcze dobrze
postrzeganą, dalej polecam ich znajomym...)
czyli konkurencja dla usługi home: biznes serwer pro,
w cenie najlepiej 50% usług z home, i to nie tylko w okresie promocji :)

Normalnie rozmarzyłem się...

To by się nam przydało wszystkim :)

Serdeczne pozdrowienia w Nowym Roku
Marcin


Xorock

unread,
Jan 3, 2007, 3:15:37 AM1/3/07
to
Poczytaj webhostingtalk.pl. Tam toczy się dyskusja właśnie o zrywaniu
umów. Dali promocje a teraz ledwo dyszą.

talthen.z-...@nospam.pl

unread,
Jan 3, 2007, 4:59:54 AM1/3/07
to
Użytkownik "Tony" <br...@maila.pl> napisał

> A wracając do konkretów, to kogo byś polecił do większego serwera
> wirtualnego (10 lub więcej gb powierzchni, kilkadziesiąt gb transferu)?

Ja chce polecic linuxpl.com :) Bo mam u nich konto ponad rok i ladnie dziala
:]

W ofercie maja takie cos:

- 10000 MB pojemności
- 70 GB transferu / miesiąc
- 7-dniowy okres testowy
- obsługa JSP (tomcat)
- MySQL, PHP 4/5,
- CGI ,Python,
- Panel administracyjny,
- dostęp do shella
- PostgreSQL
- 2 Domeny .pl gratis
350 zł netto /
427 zł brutto / rok

Pozdrawiam,
Talthen


Sunny

unread,
Jan 3, 2007, 5:03:35 AM1/3/07
to
Tony napisał(a):

> Przyznaję, że będzie dla mnie problemem zmiana providera - nie chodzi o
> pieniądze, tylko o czas, który zajmie adaptacja serwisu na nowym serwerze.
> Czy ktoś na grupie zetknął się z podobną sytuacją? Bo nie uśmiecha mi się
> zostawienie tej sprawy od tak i przejście gdzie indziej. Czy ktoś z Was ma
> podobną sytuację lub o niej słyszał? Będę wdzięczny za informację.


Pozbywają się trudnych klientów. Bajki o współdzielonym hostingu mogli
sobie darować. Zrobili overselling, pewnie w ramach promocji, i stąd
problemy. Bardziej opłacalne jest utrzymanie 3 klientów z serwerami
Business Start i statycznymi stronami firmowymi niż 1 klienta z serwerem
PRO i porządnie korzystającego z serwera.

Tylko czym oni mamią ludzi, przecież parametry serwera pro nie są po to
by utrzymywać strony o firmie transportowej albo truskawkach. Bzdury
kłamców, którzy chcieliby utrzymywać tylko małych niesprawiających
kłopotu klientów. To po co sprzedają serwery profesjonalne, przecież to
oczywiste, że będą tam albo duże serwisy albo klienci innych firm.

Reasumując: klepią profesjonalne ale jednak bzdury


--
pzdr
S.B.

Konrad Kosmowski

unread,
Jan 3, 2007, 5:05:14 AM1/3/07
to
** talthen.z-...@nospam.pl wrote:

>> A wracając do konkretów, to kogo byś polecił do większego serwera
>> wirtualnego (10 lub więcej gb powierzchni, kilkadziesiąt gb
>> transferu)?

> Ja chce polecic linuxpl.com :) Bo mam u nich konto ponad rok i ladnie
> dziala :]

W sumie też mogę polecić, w kwestiach obsługi nie mam nic do
zarzucenia. Konta są bardzo funkcjonalne i można sensownie dogadać się
z administratorami. Jedyne co mi nie pasuje, to że czasami są wolne
transfery z serwera pocztowego, nie wiem czemu.

latet

unread,
Jan 3, 2007, 5:20:16 AM1/3/07
to
> Ja potrafiłem ścierpieć ich wpadki czy nieprofesjonalizm. Chociażby brak
> mod-rewrite'a, okropne zarządzanie pocztą,

Co masz dokladnie na mysli z tą pocztą?
Pytam, bo mam tam konto i jestem zywo zainteresowany.
Na szczescie w ogole nie uzywam MySQL, wiec problem 503 jest mi obcy.
Wszystko sobie robię na wlasnych pseudo-bazkach w plikach tekstowych,
dziala to szybko i nikt sie mnie nie czepia :-)

Latet

Johnny

unread,
Jan 3, 2007, 5:57:00 AM1/3/07
to
Dnia Wed, 3 Jan 2007 11:20:16 +0100, latet napisał(a):

> Na szczescie w ogole nie uzywam MySQL, wiec problem 503 jest mi obcy.
> Wszystko sobie robię na wlasnych pseudo-bazkach w plikach tekstowych,
> dziala to szybko i nikt sie mnie nie czepia :-)

Uwazasz, ze Twoje "pseudo-bazki" i ich obsluga sa lepsze od np. MySQLa?
Przynajmniej juz wiadomo, czemu inni maja przesrane :-P

Johnny

latet

unread,
Jan 3, 2007, 6:11:05 AM1/3/07
to
> Uwazasz, ze Twoje "pseudo-bazki" i ich obsluga sa lepsze od np. MySQLa?
> Przynajmniej juz wiadomo, czemu inni maja przesrane :-P

Nie sa lepsze, ale nie obciążają serwera MySQL i nie są od niego zależne.
Robię na nich bardzo proste rzeczy, na malej ilosci danych.
Dziala to (mniej wiecej) 3x szybciej niz to samo robione pod MySQL
(na tym samym serwerze).

latet

Konrad Kosmowski

unread,
Jan 3, 2007, 6:14:57 AM1/3/07
to
** latet wrote:

A sqlite próbowałeś? :)

da.bert

unread,
Jan 3, 2007, 8:22:15 AM1/3/07
to
Konrad Kosmowski napisał(a):

>> Ja chce polecic linuxpl.com :) Bo mam u nich konto ponad rok i ladnie
>> dziala :]
>
> W sumie też mogę polecić, w kwestiach obsługi nie mam nic do
> zarzucenia. Konta są bardzo funkcjonalne i można sensownie dogadać się
> z administratorami. Jedyne co mi nie pasuje, to że czasami są wolne
> transfery z serwera pocztowego, nie wiem czemu.
Dołączam się ;)
Mam tam konto drugi rok, kontakt dobry, awarii nie ma. Wprawdzie mały
serwis, ale nawet przy najtańszym pakiecie reagują szybko i sprawnie.
Dodatkowo wydaje mi się, że ceny mają dość niskie.

Kiedyś miałem podobne problemy z transferem, ale nie poczty tylko strona
ładowała sie koszmarnie wolno. Później przeszło ;]

pzdr
da.bert

Steven Jurczyk

unread,
Jan 3, 2007, 2:12:11 PM1/3/07
to
Witam.
Z racji że temat wywołał burzliwą dyskusję a praktycznie wszystkie posty
przedstawiają racje jedynie jednej strony, pozwoliłem sobie napisać
kilka słów jak całość wygląda z drugiej strony (home.pl).

Akcja cytuję "zrywania umów z powodu obciążenia konta" realizowana jest
od listopada i w chwili obecnej dotyczy tylko 80 kont (na 32 tysiące
serwerów obsługiwanych przez home.pl - czyli sprawa dotyczy 0.25%
Klientów którzy u nas maja serwer). Rozpoczeła się selekcją prawie 300
kont o bardzo dużej zajętości CPU i wysłaniem slow-log'ów mysql z prośbą
o optymalizację. Większość z tych użytkowników zrobiła użytek z
podsyłanych logów - po miesiącu widać było efekty i sprawa dla nich się
zakończyła. Niestety w pozostałych 80 przypadkach, analiza po
miesięcznym okresie optymalizacji wykazała brak lub minimalną poprawę i
tych użytkowników dotyczy aktualne postępowanie.

Ogólnie są to konta generujące baaaardzo duże obciążenie (technicznie:
zajętość CPU >= 25%, często grubo ponad 50% na serwerach 2
procesorowych). Obciążenie jest nie współmierne do usługi jaką ci
Klienci wykupili (zwykły hosting współdzielony, bez żadnych gwarancji
dostępnej dużej mocy serwera charakterystycznych dla bardziej
wyrafinowanych form hostingu zaawansowanego typu VPS czy serwerów
dedykowanych). Aby działanie tych kont nie wpływało na normalnych
Klientów, większość z nich od jakiegoś czasu znajduje się na wydzielonej
puli serwerów, gdzie są utrzymane po 1-2-3 konta per fizyczny serwer.
Jest to pula przeznaczona dla serwerów dedykowanych (jako firma mamy na
szczęście dość spore zapasy hardware) i taką formę ma aktualnie hosting
dla tych kont (mimo że wykupiona usługa przez tych Klientów jest
całkowicie inna)..

Tytułowe "zerwania umowy" jest to tak naprawdę informacja, którą
wysłaliśmy w listopadzie o tym że obciążenie generowane przez tych
Klientów znacząco odbiega od norm usługi, którą zakupili.
Przedstawiliśmy Klientom 4 warianty dalszej współpracy (efektywna
optymalizacja, hosting dedykowany, serwery dedykowane lub zerwanie umowy
z zwróceniem niewykorzystanego abonamentu). Większość Klientów
skorzystała w przeciągu miesiąca oczekiwania przez nas z 3 pierwszych
wariantów (co wymagało albo pracy przy optymalizacji albo zaakceptowania
droższej usługi, adekwatnej do tego co świadczymy).

Została jednak grupa wspomnianych 80 kont, przy których ani nie
nastąpiła efektywna optymalizacja ani Klient nie zdecydował sie na jakąś
formę hostingu zaawansowanego - i ta grupa właśnie otrzymała (albo lada
chwila otrzyma - bo akcja jest rozciągnięta w czasie) rozwiązanie umowy
razem z faktura korygującą na niewykorzystany okres (lub w przypadku
kont o niskiej ważności informację że nie będzie możliwe przedłużenie
aktualnego abonamentu).

Prawie wszystkie w/w konta jeszcze funkcjonują, cały czas dbamy aby
prawidłowo działały (z odpowiednią wydajnością) utrzymując je jako
hosting dedykowany (z odpowiednimi parametrami) mimo że ci Klienci nie
są zainteresowani zakupieniem takiej usługi. Udzieliliśmy długiego
okresu wypowiedzi (3 tygodnie) + pełne wsparcie techniczne w przypadku
gdy Klienci ci zdecydują sie przejść do innych webhosterów) + możliwość
zostania u nas, jeżeli zmienią zdanie.

Mamy świadomość że akcja może być różnie odbierana. Wolimy jednak jasno
postawić sprawę (Pana/Pani konto nie nadaje się do utrzymania w ramach
usługi X tak aby prawidłowo działało) niż nakładać na tych użytkowników
jakieś limity (cpu, pamięć, ilość procesów/pasma dziennie/zapytań sql -
ogólnie przymulić konto i udawać przy reklamacjach że to nie nasza wina
a jedynie obciążenia Państwa serwisu) co jest dość typowym zachowaniem w
branży webhostingowej w przypadku "trudnych" Klientów.

Cała dyskusja (lament użytkowników że home.pl jest beee, bo nie chce
dalej utrzymywać ich serwisów na usłudze, która dla nich nie jest
przeznaczona + pomijanie faktów że były przedstawione alternatywne
propozycje a zerwanie umowy jest z pełnym zwrotem nie wykorzystanego
abonamentu) pokazuje trochę fakt że specjalnie ci użytkownicy nie mają
gdzie przejść (w tej samej półce cenowej) i o tym doskonale wiedzą.

home.pl było długo ostoją dla serwisów generujących duże obciążenie (dla
dobra Klientów już od kilku lat przerzucaliśmy takie konta na osobne
serwery specjalnie nic nie mówiąc - jednak z racji że ostatnio problem
jest masowy i ciężko jest finansować coraz większą grupę Klientów z
abonamentów innych Klientów) postanowiliśmy przekazywać problem dużej
zajętości na właścicieli kont.

Jeszcze kilka uwag co do wypowiedzi różnych osób na tym forum:
- nie prawdą jest że zatkaliśmy sie nowymi Klientami/promocjami - każdy
fizyczny serwer ma określoną maksymalną ilość Klientów (adresów IP),
które ma obsłużyć po czym rejestracja na nim jest zamykana. Wiec nowi
Klienci idą na nowe/kolejne serwery,

- z roku na rok rośnie też ilość serwerów, ich średnia moc a zarazem
maleje ilość kont per serwer),

- w 2006 zakupiliśmy samych serwerów za ponad 3 miliony zł i ilość
(udział tych serwerów) znacząco przekracza ilość nowych Klientów,

- cała akcja nie dotyczy/nie wynika z generowanego ruchu - na szczęście
ceny łącz w Polsce spadły ostatnio dość znacząco (my z racji swojej
wielkości w chwili obecnej wymieniamy też za darmo ruch z wszystkimi
dużymi ISP/sieciami w Polsce z wyjątkiem samej TP). Zresztą wśród tych
32 tysięcy serwerów u nas jest znacząco więcej Klientów, którzy nie
mieszczą się w limitach ruchu (często mają/dokupują go kilka-kilkanaście
razy więcej niż mamy w normalnej ofercie - i mimo tego nie sprawiają nam
problemu).

--
pozdrawiam
Stefan Jurczyk
home.pl

mise...@gmail.com

unread,
Jan 3, 2007, 4:00:22 PM1/3/07
to
Dobry wieczor


Hmmm jakby to powiedziec...

Mam wrazenie, po wypowiedziach niektorych, ze komputery maja
nieograniczone mozliwosci, moga zapewnic wszystko, wszedzie i zawsze.

Po drugie. Czy wiecie na czym polega hosting wspoldzielony?

Po trzecie. Czy zysk 3 mln zl to klopoty finansowe?

Po czwarte: Czy kilkadziesiat tysiecy klientow, do ktorych potwory z
home.pl sie nie doczepily to tylko potulne baranki?

Mirek

unread,
Jan 3, 2007, 4:52:03 PM1/3/07
to
Żeby nie było zarzutów, że jestem nieobiektywny, to napiszę za co
szanowałem spółkę i jej usługi (nie mylić z przereklamowaną marką!):
- konsekwencja i równe traktowanie klientów (przynajmniej do tej sprawy!);
- dobra bardzo jakość usług i obsługi;

Steven Jurczyk napisał(a):


> Akcja cytuję "zrywania umów z powodu obciążenia konta" realizowana jest
> od listopada i w chwili obecnej dotyczy tylko 80 kont (na 32 tysiące
> serwerów obsługiwanych przez home.pl - czyli sprawa dotyczy 0.25%
> Klientów którzy u nas maja serwer).

Czy owe 0.25% klientów jest w jakiś sposób gorszą grupą?
Czy fakt, że spółka rozwiązuje umowy tylko z niektórymi klientami
zmienia kwalifikację, znaczenie lub podstawy rozwiązania?


> Rozpoczeła się selekcją prawie 300
> kont o bardzo dużej zajętości CPU i wysłaniem slow-log'ów mysql z prośbą
> o optymalizację. Większość z tych użytkowników zrobiła użytek z
> podsyłanych logów - po miesiącu widać było efekty i sprawa dla nich się
> zakończyła. Niestety w pozostałych 80 przypadkach, analiza po
> miesięcznym okresie optymalizacji wykazała brak lub minimalną poprawę i
> tych użytkowników dotyczy aktualne postępowanie.

Użytkownicy Ci złamali regulamin lub umowę (wg. oferty)?
Ew. w jaki inny sposób klienci Ci złamali umowę zawartą wg. oferty
zaproponowanej przez home.pl?

> Jest to pula przeznaczona dla serwerów dedykowanych (jako firma mamy na
> szczęście dość spore zapasy hardware) i taką formę ma aktualnie hosting
> dla tych kont (mimo że wykupiona usługa przez tych Klientów jest
> całkowicie inna).

Czy nie takie powinno być postępowanie poważnej i solidnej spółki wobec
źle skonstruowanej oferty?

> Tytułowe "zerwania umowy" jest to tak naprawdę informacja, którą
> wysłaliśmy w listopadzie o tym że obciążenie generowane przez tych
> Klientów znacząco odbiega od norm usługi, którą zakupili.

^^^^

Gdzie jest umieszczona owa norma?
Gdzie na stronie http://home.pl/serwery są umieszczone limity dot. baz
danych inne niż ich liczba?

> Mamy świadomość że akcja może być różnie odbierana. Wolimy jednak jasno
> postawić sprawę (Pana/Pani konto nie nadaje się do utrzymania w ramach
> usługi X tak aby prawidłowo działało) niż nakładać na tych użytkowników
> jakieś limity

Czy spółka home.pl przewiduje wprowadzić jawnie informacje na swoich
stronach - w ofercie i regulaminie - że będzie wypowiadać umowy klientom
nadmiernie (wg. home.pl) wykorzystującym serwery?

Czy spółka home.pl przewiduje wprowadzić jawnie informacje na swoich
stronach - w ofercie i regulaminie - jakie są normy dla kont, a więc
jaka jest aktualna rzeczywista oferta?

Czy spółka home.pl przewiduje poinformować jawnie na swoich stronach, że
wypowiadziała umowy klientom, którzy nie złamali regulaminu a konto
wykorzystywali w ramach oferty przedstawionej przez home.pl?

> co jest dość typowym zachowaniem w
> branży webhostingowej w przypadku "trudnych" Klientów.

Czy porównanie negatywne jest dobrym argumentem w dyskusji?

> Cała dyskusja (lament użytkowników że home.pl jest beee, bo nie chce
> dalej utrzymywać ich serwisów na usłudze, która dla nich nie jest
> przeznaczona

Gdzie jest napisane, że usługa nie jest dla nich przeznaczona?
Dla kogo są przeznaczone serwery Business Server PRO?
Dla kogo są przeznaczone serwery ze 100 bazami MySQL, 900 GB transferu
rocznego, 20GB pojemności konta i nieograniczoną dopuszczalną liczbą domen?

> + pomijanie faktów że były przedstawione alternatywne
> propozycje a zerwanie umowy jest z pełnym zwrotem nie wykorzystanego
> abonamentu) pokazuje trochę fakt że specjalnie ci użytkownicy nie mają
> gdzie przejść (w tej samej półce cenowej) i o tym doskonale wiedzą.

Czy _koszt_ przeniesienia zawartości kont przez klientów na serwery
zastępcze spółka home.pl wycenia na 0zł?
Czy _czas_ przeniesienia zawartości kont przez klientów na serwery
zastępcze spółka home.pl szacuje na bliski zeru?

> home.pl było długo ostoją dla serwisów generujących duże obciążenie (dla
> dobra Klientów już od kilku lat przerzucaliśmy takie konta na osobne
> serwery specjalnie nic nie mówiąc

Jak powinien postępować operator z wymagającymi klientami, którzy
wykorzystują usługę w ramach oferty


> - jednak z racji że ostatnio problem
> jest masowy i ciężko jest finansować coraz większą grupę Klientów z
> abonamentów innych Klientów) postanowiliśmy przekazywać problem dużej
> zajętości na właścicieli kont.

A czy spółka nie powinna wziąć na siebię problem źle skonstruowanej oferty?

> Jeszcze kilka uwag co do wypowiedzi różnych osób na tym forum:
> - nie prawdą jest że zatkaliśmy sie nowymi Klientami/promocjami - każdy
> fizyczny serwer ma określoną maksymalną ilość Klientów (adresów IP),
> które ma obsłużyć po czym rejestracja na nim jest zamykana. Wiec nowi
> Klienci idą na nowe/kolejne serwery,

Czy prawdą jest, że nowi klienci z promocji generują znikome obciążenia
przy (rzędy wielkości mniejsze od 'starszych' klientów) przy raptem
dwukrotnie mniejszej cenie usłigu?

Czy prawdą więc jest, że owi klienci są zdecydowanie bardziej opłacalni?

> - z roku na rok rośnie też ilość serwerów, ich średnia moc a zarazem
> maleje ilość kont per serwer),

Czy to nie jest _naturalne_, dosć oczywiste postępowanie, które powinno
się łączyć z dość agresywnym marketingiem home.pl i pozyskiwaniem nowych
klientów?


Co konkretnie zarzucam home.pl jako niesolidnemu operatorowi:
- brak poinformowania o terminie optymalizacji, jest jedynie wzmianka by
sprawę potraktować jako pilną;
- pomimo usunięcia z konta serwisów, których dotyczyły logi z baz,
wypowiedziano umowę;
- brak w regulaminie powodów i trybu wypowiedzenia, który właśnie
zastosowano;
- nieuczciwie potraktowano klientów którym wypowiedziano umowy: oni nie
złamali regulaminu a z usług korzystali w ramach oferty; wypowiedziano
- zastosowano chwyt nieuczciwy w stosunku do wszystkich klientów: spółka
mami klientów ofertą obliczoną na niewykorzystywanie zasobów.


*To, że spółka ma trudności z realizacją zawartych umów, to problem
spółki. Błędnie, pochopnie stworzono ofertę, która jest dla operatora
nieopłacalna, lecz to nie wina ani problem klientów.*

Klienci widocznie zbyt dosłownie potraktowali ofertę, na której
realizację operator nie był przygotowany i liczył, że nie będzie musiał
jej wykonać w pełni. Widać, że bardzo prawdopodobną przyczyną jest
zachłystnięcie się falą nowych łatwych klientów, którzy generują
obciążenie rzędy wielkości mniejsze płacąc raptem dwa razy mniejszą cenę
roczną. A więc relatywnie płacą więcej za każdą z usług.

--
pzdr

Tony

unread,
Jan 3, 2007, 4:57:49 PM1/3/07
to
Dnia Wed, 03 Jan 2007 20:12:11 +0100, Steven Jurczyk napisał(a):

> Witam.
> Z racji że temat wywołał burzliwą dyskusję a praktycznie wszystkie posty
> przedstawiają racje jedynie jednej strony, pozwoliłem sobie napisać
> kilka słów jak całość wygląda z drugiej strony (home.pl).
>
> Akcja cytuję "zrywania umów z powodu obciążenia konta" realizowana jest
> od listopada i w chwili obecnej dotyczy tylko 80 kont (na 32 tysiące
> serwerów obsługiwanych przez home.pl - czyli sprawa dotyczy 0.25%
> Klientów którzy u nas maja serwer). Rozpoczeła się selekcją prawie 300
> kont o bardzo dużej zajętości CPU i wysłaniem slow-log'ów mysql z prośbą
> o optymalizację. Większość z tych użytkowników zrobiła użytek z
> podsyłanych logów - po miesiącu widać było efekty i sprawa dla nich się
> zakończyła. Niestety w pozostałych 80 przypadkach, analiza po
> miesięcznym okresie optymalizacji wykazała brak lub minimalną poprawę i
> tych użytkowników dotyczy aktualne postępowanie.
>
> Ogólnie są to konta generujące baaaardzo duże obciążenie (technicznie:
> zajętość CPU >= 25%, często grubo ponad 50% na serwerach 2
> procesorowych). Obciążenie jest nie współmierne do usługi jaką ci
> Klienci wykupili

Przyznam, że już weszliśmy swego czasu w polemikę w tej sprawie z home.pl.
Otóż obciążenie procesora czy wielkość bazy nie jest w żaden sposób
określona przy wykupieniu usługi. Stwierdzenie:

> Obciążenie jest nie współmierne do usługi jaką ci
> Klienci wykupili > (zwykły hosting współdzielony, bez żadnych gwarancji
> dostępnej dużej mocy serwera charakterystycznych dla bardziej
> wyrafinowanych form hostingu zaawansowanego typu VPS czy serwerów
> dedykowanych).

Nie ma nic wspólnego z zawieraną umową, ponieważ te parametry zwyczajnie
nie zostały określone w żadnym stopniu przy próbach zdobycia informacji o
usłudze.

> Aby działanie tych kont nie wpływało na normalnych
> Klientów, większość z nich od jakiegoś czasu znajduje się na wydzielonej
> puli serwerów, gdzie są utrzymane po 1-2-3 konta per fizyczny serwer.
> Jest to pula przeznaczona dla serwerów dedykowanych (jako firma mamy na
> szczęście dość spore zapasy hardware) i taką formę ma aktualnie hosting
> dla tych kont (mimo że wykupiona usługa przez tych Klientów jest
> całkowicie inna)..

Jest to usługa o określonych parametrach: transfer, pojemność. Przepraszam,
ale to zwykłe niedbalstwo i szalona krótkowzroczność: dawanie 10 GB
przestrzeni na cokolwiek (w tym na bazę) i później kłopot, gdy jednak
trzeba wykonać kwerendę na kilku megabajtach danych.

> Tytułowe "zerwania umowy" jest to tak naprawdę informacja, którą
> wysłaliśmy w listopadzie o tym że obciążenie generowane przez tych
> Klientów znacząco odbiega od norm usługi, którą zakupili.

To, czyli "normy usługi" to kolejny ogólnik, który nie ma nic wspólnego z
parametrami wykupionej usługi.

> Przedstawiliśmy Klientom 4 warianty dalszej współpracy (efektywna
> optymalizacja, hosting dedykowany, serwery dedykowane lub zerwanie umowy
> z zwróceniem niewykorzystanego abonamentu).

O tym mowa jest dopiero teraz - czyli o rekompensacie. Swoją drogą usługa
była w promocji "pierwsze pół roku za 1 zł netto" - czyli przy usługach
wykupionych do pół roku temu będzie wypłata całej kwoty pomniejszonej o ~17
groszy netto za miesiąc? W pierwszym emailu mowa była o - cytat:

będziemy zmuszeni
dokonać rozwiązania umowy o świadczenie usług na podstawie par. 7 pkt c
Regulaminu sieci home.pl (http://home.pl/terms).

ZTCZ regulamin od wtedy się nie zmienił. Czy to na prawdę działanie na
szkodę operatora, że serwisy działają wolno gdy ilość odwiedzin w ciągu
dnia jest duża, a gdy jest ich mniej, to działają bardzo sprawnie?

> Większość Klientów
> skorzystała w przeciągu miesiąca oczekiwania przez nas z 3 pierwszych
> wariantów (co wymagało albo pracy przy optymalizacji albo zaakceptowania
> droższej usługi, adekwatnej do tego co świadczymy).

Kolejny raz pisząc o usłudze którą Państwo świadczycie odwołuje się Pan do
parametrów, o których nie ma nigdzie mowy i jej nie było, traktuję to jako
próbę zmiany warunków wykupienia usługi w momencie, gdy niektórzy klienci
zwyczajnie chcą wykorzystać dostępne na koncie możliwości.

> Została jednak grupa wspomnianych 80 kont, przy których ani nie
> nastąpiła efektywna optymalizacja ani Klient nie zdecydował sie na jakąś
> formę hostingu zaawansowanego - i ta grupa właśnie otrzymała (albo lada
> chwila otrzyma - bo akcja jest rozciągnięta w czasie) rozwiązanie umowy
> razem z faktura korygującą na niewykorzystany okres (lub w przypadku
> kont o niskiej ważności informację że nie będzie możliwe przedłużenie
> aktualnego abonamentu).

Nasze kwerendy były już zoptymalizowane wcześniej. Obciążenie wynika
wyłącznie z większej ilości odwiedzających w szczycie.

> Prawie wszystkie w/w konta jeszcze funkcjonują, cały czas dbamy aby
> prawidłowo działały (z odpowiednią wydajnością) utrzymując je jako
> hosting dedykowany (z odpowiednimi parametrami) mimo że ci Klienci nie
> są zainteresowani zakupieniem takiej usługi. Udzieliliśmy długiego
> okresu wypowiedzi (3 tygodnie) + pełne wsparcie techniczne w przypadku
> gdy Klienci ci zdecydują sie przejść do innych webhosterów)

O tym nie było mowy.

> + możliwość
> zostania u nas, jeżeli zmienią zdanie.

> Mamy świadomość że akcja może być różnie odbierana. Wolimy jednak jasno
> postawić sprawę (Pana/Pani konto nie nadaje się do utrzymania w ramach
> usługi X tak aby prawidłowo działało) niż nakładać na tych użytkowników
> jakieś limity (cpu, pamięć, ilość procesów/pasma dziennie/zapytań sql -
> ogólnie przymulić konto i udawać przy reklamacjach że to nie nasza wina
> a jedynie obciążenia Państwa serwisu) co jest dość typowym zachowaniem w
> branży webhostingowej w przypadku "trudnych" Klientów.

Jest oczywiste, że gdyby dopisali Państwo do swoich tabelek z parametrami
konta takie dane: tyle dostępnych procesów, pasma, wątków - to bardzo
wielu klientów nie zdecydowałoby się na taką usługę, gdyż jeśli im serwis
się rozrośnie, to będzie to dla nich kłopotem.

Pojęcie "trudnego" klienta mnie elektryzuje. Taką formą można sobie
określać klientów wewnętrznie w swobodnych dyskusjach. Bo od teraz nawet
"neptek" internetowy będzie miał świadomość, że home.pl pozbywa się
"trudnych" klientów. A "trudność" definiuje sobie swobodnie, dziś tak,
jutro inaczej.

> Cała dyskusja (lament użytkowników że home.pl jest beee, bo nie chce
> dalej utrzymywać ich serwisów na usłudze, która dla nich nie jest
> przeznaczona + pomijanie faktów że były przedstawione alternatywne
> propozycje a zerwanie umowy jest z pełnym zwrotem nie wykorzystanego
> abonamentu) pokazuje trochę fakt że specjalnie ci użytkownicy nie mają
> gdzie przejść (w tej samej półce cenowej) i o tym doskonale wiedzą.

To całkowita nieprawda. Wystarczy spojrzeć, jak Wasza konkurencja wprost
reaguje na Państwa promocje, lub przejrzeć listę http://top100.pl/

Przyznaję, że rozważałem konkurencyjne oferty, nie były one o klasę lepsze
niż home, dlatego zdecydowałem się właśnie na home z powodu Państwa - jak
się okazało pozornego - prestiżu. Do ulubionych jako poważnie brane pod
uwagę z tego okresu mam dodane następujące adresy: http://www.alpha.pl/
http://www.iq.pl/ http://www.hostings.pl http://www.i365.pl/
http://serwery.pl/

Wracając do listy top100, to warto zauważyć, że Państwa udział w rynku
pomimo że znaczący, to jednak nie dominujący. A klienci lubią spokój u
swoich usługodawców. I jeśli wobec Allegro w Polsce nie ma realnej
alternatywy, to wobec Państwa jest ich nadto. Na deser tej części mojej
wypowiedzi:

http://groups.google.pl/group/pl.biznes/browse_frm/thread/cfc154d616b97097/c60c4a61b5903ccb?lnk=st&q=home.pl+&rnum=10&hl=pl#c60c4a61b5903ccb

Dodatkowo dla mnie bolączką jest: niemożliwość dodania sobie konta email do
domeny – trzeba prosić o to administratora. Tak samo konta ftp czy nowej
domeny. Nie jesteśmy resellerem usług, ale takie funkcje są już standardem
u konkurencji i są zwyczajnie wygodne – gdy jest potrzeba stworzenia nowego
konta, to je zakładam w adminie, a nie literuję drugą, czwartą i ósmą
literę hasła w emailu. Czyli nawet hasła trzymane są na home.pl w formie
jawnej, zamiast być zahaszowane – na linuxach haszuje się dla
bezpieczeństwa z solą – a home.pl nie robi tego wcale.

Więc znalezienie alteratywnego – i realnie lepszego – hostingu w
konkurencyjnej cenie nie jest żadnym problemem.

> home.pl było długo ostoją dla serwisów generujących duże obciążenie (dla
> dobra Klientów już od kilku lat przerzucaliśmy takie konta na osobne
> serwery specjalnie nic nie mówiąc - jednak z racji że ostatnio problem
> jest masowy i ciężko jest finansować coraz większą grupę Klientów z
> abonamentów innych Klientów) postanowiliśmy przekazywać problem dużej
> zajętości na właścicieli kont.

Szanowny Panie, określenie 0,25 % (cytat z wyżej) ilości swoich klientów
jako problemu masowego brzmi szalenie niepoważnie z ust przedstawiciela
wydawałoby się poważnej firmy. Nawet gdyby przyjąć wyjściową ilość 300
klientów jest to około 1%. Te dane wydają się więc być bardzo wątpliwe lub
Państwo okazują niezwykłą nadwrażliwość.

Próby idealizowania swojego stanowiska - ostoja etc. - nie wypadają w moich
oczach wiarygodnie.

Przyznam, że także prowadzę biznes i wykazuję się pewną tolerancją wobec
klientów - wobec znacznie większej ich ilości niż 1%. Dodatkowo każda firma
oferująca usługi masowe marzyłaby pewnie o wskaźniku nierentownych klientów
o wysokości zbliżonej do jednego procenta.

Resumując: wszczynanie zamieszania z powodu ćwierci procenta klientów jest
dla mnie niezwykle krótkowzroczne. Szczególnie wiedząc, że mój serwis jest
autorski i jest zoptymalizowany - a serwer obciążony jest przez zwiększoną
ilość odwiedzających. Drodzy klienci home.pl - pamiętajcie, że jeśli na
waszej stronie pewnego dnia zwiększy się ruch z powodu odniesienia przez
Was sukcesu, to home.pl upomni się o swoje.

Wiedząc, że dane te, o wspomnianych 300, 80 i 0,25% klientów są całkowicie
niesprawdzalne, ale określane jako „masowe” budzą we mnie podejrzenie
graniczące z pewnością, że mogą nie być prawdziwe, a home.pl zwyczajnie
przedobrzyło z promocjami próbując utrzymać swoją pozycję na rynku w obawie
przed konkurencją, której część jest wymieniona w tym poście wprost.

> Zresztą wśród tych
> 32 tysięcy serwerów u nas jest znacząco więcej Klientów, którzy nie
> mieszczą się w limitach ruchu (często mają/dokupują go kilka-kilkanaście
> razy więcej niż mamy w normalnej ofercie - i mimo tego nie sprawiają nam
> problemu).

Pozazdrościć im - może czystego html-a, może prostego php. Dziś Państwo
piętnując kwerendy, które w szczycie wykonują się 4 sekundy, poza nim 0,1
sekundy. Jutro może nie spodobają Wam się kwerendy jednosekundowe?

Świadomość braku elastyczności usługodawcy przy jego wyborze nie przysporzy
Państwu dodatkowych klientów.

Pisząc powyższe słowa staram się być obiektywny, choć rzeczywiście czuję
się rozczarowany postawą home.pl. Sam mam rosnącą firmę i dopiero teraz
zauważam, jakie przeszkody rosną na drodze, które nie pozwalają w pełni
skupić się na działalności podstawowej. Wydawałoby się, że taki partner jak
home.pl powinien być solidny, powinien być firmą, na której zwyczajnie
można polegać. Nie jest.

Piszą Państwo o 80 „trudnych” klientach, przy tysiącach innych. Samo nasuwa
się porównanie: ciekawe, czy któryś z nich nie okaże się Dawidem, a Państwo
ogromnym Goliatem.

Pozdrawiam
Tony

porneL

unread,
Jan 3, 2007, 6:02:15 PM1/3/07
to
On Wed, 03 Jan 2007 21:57:49 -0000, Tony <brak....@emaila.pl> wrote:

> Jest to usługa o określonych parametrach: transfer, pojemność.
> Przepraszam,
> ale to zwykłe niedbalstwo i szalona krótkowzroczność: dawanie 10 GB
> przestrzeni na cokolwiek (w tym na bazę) i później kłopot, gdy jednak
> trzeba wykonać kwerendę na kilku megabajtach danych.

Ale to nie sama wielkość bazy, ani nawet ilość rzędów skanowanych w query
wyznacza prędkość działania bazy.

Sam niedawno walczyłem ze skryptem, który mi katował całego VPSa. Wszystko
stawało dęba, a winne było zapytanie na tycich tabelach mających po 5
tysięcy rzędów - koślawy skrypt czasem nie podawał warunków do joina,
robiąc wynik wielkości 5k*5k*5k rzędów.

Z drugiej strony nawet wielogigowa baza może śmigać na pojedyńczym cienkim
serwerku - trzeba tylko dobrze dobrać indeksy, a w przypadku query,
których nie da sie załatwić indeksami, cache'ować wyniki albo
denormalizować.

Jeśli strona notorycznie ląduje w slow_logu to na prawdę zła oznaka - albo
nieprawidłowo używa bazy albo popularność strony kilku-kilkunastokrotnie
przewyższa możliwości hostingu (slow_log łapie query zajmujące kilka
sekund, a odpowiedź serwera genralnie powinna mieścić się poniżej sekundy).

--
http://kurs.browsehappy.pl
this.author = new Geek("porneL");

Paweł Piskorz

unread,
Jan 3, 2007, 6:06:54 PM1/3/07
to
Z pamiętnika młodego SBka: dnia 2007-01-02 21:52, łżeobywatel o imieniu
"rezist.com" dopuścił się nadużycia semantycznego używając poniższego
skrótu myślowego:

>> Ja zaś staram się wprowadzić choć trochę humoru do tego kiepskiego
>> teatru absurdu.
>
> Home już od dawna jest mało poważny. Widać to po wielu
> dyskusjach na mordpliku.

A ja tam znowu kilka domen kupiłem, może chociaż z tym sobie radzą bez
problemu?


--
message[autor="PablO"]::after {
content:"Pozdrawiam";
}

Paweł Piskorz

unread,
Jan 3, 2007, 6:15:25 PM1/3/07
to
Z pamiętnika młodego SBka: dnia 2007-01-02 22:49, łżeobywatel o imieniu
"Mirek" dopuścił się nadużycia semantycznego używając poniższego skrótu
myślowego:

> Właśnie się zastanawiam co dalej. Przyznaję, że do tej pory pod wieloma
> względami byli najlepsi na rynku, pod wieloma bardzo kuleli, ale byłem u
> nich. Obecnie podejrzewam, że przesadzili z rozwojem, przyjęli zbyt
> wielu klientów w ramach promocji i mogą być problemy.

Może przeprowadzka się nie udała? ;]

Belin

unread,
Jan 3, 2007, 6:36:21 PM1/3/07
to

Użytkownik "Steven Jurczyk" <st...@post.pl> napisał w wiadomości
news:459c000d$1...@news.home.net.pl...

> Tytułowe "zerwania umowy" jest to tak naprawdę informacja, którą
> wysłaliśmy w listopadzie o tym że obciążenie generowane przez tych
> Klientów znacząco odbiega od norm usługi, którą zakupili.

Przypomne - regulamin. Moze wreszcie po udzieleniu sie w paru miejscach
wskazesz punkt regulaminu/umowy traktujacy o "normach uslugi"?

> Przedstawiliśmy Klientom 4 warianty dalszej współpracy (efektywna
> optymalizacja, hosting dedykowany, serwery dedykowane lub zerwanie umowy z
> zwróceniem niewykorzystanego abonamentu).

"Efektywna optymalizacje" ktos juz opisal - dosyc ciekawie to wygladalo. O
dedykowanych nie bede pisal bo to juz przegiecie - tansze sa wiec zadna
alternatywa. A co do zerwania umowy i zwrotu pieniedzy... proponowaliscie
rowniez zwrot pieniedzy za ewentualne (czesciowo nieuniknione - np.
mozliwosc niedzialania poczty przez jakis - moze i krotki ale zawsze - czas)
problemy? Zwlaszcza, ze problem lezy po Waszej stronie chyba?... patrz
problem regulaminu.

>niż nakładać na tych użytkowników jakieś limity (cpu, pamięć, ilość
>procesów/pasma dziennie/zapytań sql - ogólnie przymulić konto i udawać przy
>reklamacjach że to nie nasza wina a jedynie obciążenia Państwa serwisu) co
>jest dość typowym zachowaniem w branży webhostingowej w przypadku
>"trudnych" Klientów.

Alez nalezalo te limity okreslic na poczatku. Inaczej wyszliscie na
totalnych amatorow (za ktorych Was nie uwazalem chociaz serwera u Was na
szczescie nigdy miec nie chcialem z roznych wczesniejszych wzgledow - m.in.
zapychanie sie od dluzszego czasu "drobiazgiem").

>pokazuje trochę fakt że specjalnie ci użytkownicy nie mają gdzie przejść (w
>tej samej półce cenowej) i o tym doskonale wiedzą.

Nie badz smieszny.

> home.pl było długo ostoją dla serwisów generujących duże obciążenie (dla
> dobra Klientów już od kilku lat przerzucaliśmy takie konta na osobne
> serwery specjalnie nic nie mówiąc

Czlowieku! Upadles na glowe zeby cos takiego napisac? Poglaskac Cie?
Biedactwa co dbaly o biedne zuczki :-D. Specjanie nic nie mowili :-)... zeby
w pewnym momencie walnac po lbach :-)... banda sadystow :-D
Sorki, ale sie prawie posikalem ze smiechu.

> - w 2006 zakupiliśmy samych serwerów za ponad 3 miliony zł i ilość (udział
> tych serwerów) znacząco przekracza ilość nowych Klientów,

Czym jeszcze mozecie sie pochwalic? Czy za rok czy poltora znowu sie
zorientujecie, ze jestescie w ciemnej d... i zrobicie kolejne "czyszczenie"
bo zle pomysleliscie przy ukladaniu regulaminow i zawieraniu umow?

> - cała akcja nie dotyczy/nie wynika z generowanego ruchu -

To z czego? Z za slabego sprzetu w stosunku do tego na co go
przeznaczyliscie?

> na szczęście ceny łącz w Polsce spadły ostatnio dość znacząco (my z racji
> swojej wielkości w chwili obecnej wymieniamy też za darmo ruch z
> wszystkimi dużymi ISP/sieciami w Polsce z wyjątkiem samej TP).

Gratulacje :-). Czyli zapewne zmniejszycie oplaty za transfer radykalnie po
takiej deklaracji ;-D. (zartowalem)

Belin


rezist.com

unread,
Jan 4, 2007, 2:41:55 AM1/4/07
to
> Mam wrazenie, po wypowiedziach niektorych, ze komputery maja
> nieograniczone mozliwosci, moga zapewnic wszystko, wszedzie i zawsze.

Moze czas zmienic regulamin swiadczenia uslug?

> Po drugie. Czy wiecie na czym polega hosting wspoldzielony?

Kazdy w domu moze sobie takie cos zagwarantowac :)
Ba! Nawet mozna zasymulowac ruch na vhostach!

> Po trzecie. Czy zysk 3 mln zl to klopoty finansowe?

A kto mowi o zysku? Skoro wydali 3 mln na sprzet, to raczej
nie byl to zysk :)

> Po czwarte: Czy kilkadziesiat tysiecy klientow, do ktorych potwory z
> home.pl sie nie doczepily to tylko potulne baranki?

Znam okolo 25-30 osob majacych konta na home. Wszyscy maja
statyczne serwisy z (co najwyzej) intrem we flashu :)

Szkoda ze ftp dalej dziala koslawo na niektorych kontach,
do ktorych mam dostep. MySQL podobnie ledwo zipie (timeouty jak diabli
w obu przypadkach). O ustosunkowaniu sie do problemow z poczta juz
nie wspomne.

rezist.com

unread,
Jan 4, 2007, 4:05:36 AM1/4/07
to
> A ja tam znowu kilka domen kupiłem, może chociaż z tym sobie radzą bez
> problemu?

A ja kupuje w AZ, chociaz zaczeli spamowac :P

mise...@gmail.com

unread,
Jan 4, 2007, 4:47:36 AM1/4/07
to
Witam

Czy wiesz, ze zysk ustala sie po odjeciu kosztow? Zysk netto jest juz
po odjeciu jakichkolwiek kosztow i podatkow.

latet

unread,
Jan 4, 2007, 4:48:15 AM1/4/07
to
> w obu przypadkach). O ustosunkowaniu sie do problemow z poczta juz
> nie wspomne.

Jakie problemy z pocztą sa na Home?

latet

Artur Muszynski

unread,
Jan 4, 2007, 6:28:01 AM1/4/07
to
Tony wrote:
> Przyznam, że już weszliśmy swego czasu w polemikę w tej sprawie z
> home.pl. Otóż obciążenie procesora czy wielkość bazy nie jest w żaden
> sposób określona przy wykupieniu usługi.

To nie są tylko praktyki home.pl, niedawno ratowałem serwis znajomego,
którego co kilka miesięcy wywalali z kolejnych serwerów ("sorry, stary, ale
wolimy utracić jednego klienta niż wszystkich"). Jakoś mnie Twoje żale nie
przekonują. Ty i większość pozostałych osób widzi problem tylko ze strony
własnego interesu ("zapłaciłem, więc mi się należy"), ale nie koniecznie
usługodawcy. Ja na ich miejscu pewnie też pogoniłbym klientów, którzy mi
psują statystyki. Postaw sobie serwis na własnym DSL'u albo dedykowanym
serwerze i będziesz miał problem z głowy. Nie będziesz musiał niczego
opytmalizować.

artur

Konrad Kosmowski

unread,
Jan 4, 2007, 6:46:46 AM1/4/07
to
** Artur Muszynski wrote:

>> Przyznam, że już weszliśmy swego czasu w polemikę w tej sprawie z
>> home.pl. Otóż obciążenie procesora czy wielkość bazy nie jest w
>> żaden sposób określona przy wykupieniu usługi.

> To nie są tylko praktyki home.pl, niedawno ratowałem serwis
> znajomego, którego co kilka miesięcy wywalali z kolejnych serwerów
> ("sorry, stary, ale wolimy utracić jednego klienta niż wszystkich").

A to nie łatwiej nałożyć po prostu ograniczenia - technicznie jest to
jak najbardziej wykonalne. No i właściwie nieodzowne we współdzielonym,
właśnie po to aby jeden klient nie położył Ci całego serwera. Wydaje mi
się to tak samo oczywistą sprawą jak uprawnienia na poziomie plików...
Jak widać nie wszystkim.

Tony

unread,
Jan 4, 2007, 6:57:42 AM1/4/07
to
Dnia Thu, 4 Jan 2007 12:28:01 +0100, Artur Muszynski napisał(a):

> Tony wrote:
>> Przyznam, że już weszliśmy swego czasu w polemikę w tej sprawie z
>> home.pl. Otóż obciążenie procesora czy wielkość bazy nie jest w żaden
>> sposób określona przy wykupieniu usługi.
>
> To nie są tylko praktyki home.pl, niedawno ratowałem serwis znajomego,
> którego co kilka miesięcy wywalali z kolejnych serwerów ("sorry, stary, ale
> wolimy utracić jednego klienta niż wszystkich"). Jakoś mnie Twoje żale nie
> przekonują.

Sprawnie działająca firma opiera się na wielu czynnikach powodujących jej
sprawne działanie. Usługodawcy nie wykazujący wtedy ani odrobiny
elastyczności powodują większą ilość nakładów z naszej strrony na to
sprawne działanie. Nierozumienie tego jest bardzo niepokojącym objawem.

Nie wymagam od home elastyczności, tylko usługi, którą wykupiłem i z krórej
parametrów korzystam nie przekraczając ich. Tyle. Nie pytali się wcześniej
co będzie na koncie, podczas okresu testowego nie przeszkadzał im serwis.

> Ty i większość pozostałych osób widzi problem tylko ze strony
> własnego interesu ("zapłaciłem, więc mi się należy"), ale nie koniecznie
> usługodawcy.

Ale to podejście: jak zarobić aby się nie narobić. Ja mam dbać o interesy
usługodawcy? Wybacz, to jakiś absurd. On o nie nie zadbał, źle konstuując
ofertę i nie chcąc się z niej wywiązać.

Wcześniej mogłem sobie poczytać na przykład to:
http://home.pl/serwery/specyfikacja#servers

Fakt, teraz wolę się upewnić przed odejściem od home. Przesyłam providerom
których oferty rozważam dostępne dane i logi na ich życzenie i wszyscy chcą
powitać mnie z otwartymi ramionami na swoich serwerach wirtualnych
(współdzielonych) standardowych z oferty.

> Ja na ich miejscu pewnie też pogoniłbym klientów, którzy mi
> psują statystyki.

Bardzo proszę - jak by wtedy ktoś wpisał Twój adres w usenet to by sobie
poczytał - taki jest koszt kombinowania po fakcie.

> Postaw sobie serwis na własnym DSL'u albo dedykowanym
> serwerze i będziesz miał problem z głowy. Nie będziesz musiał niczego
> opytmalizować.

I tak nie muszę. Home nie potrafi mi pomóc w optymalizacji, napisali iż
kwerendy musiałyby zostać przebudowane wraz z serwisem. Poza sztytem serwis
śmiga. Czy mam ograniczać ilość odwiedzających? Na przykład pisząc na
stronie głównej godziny, gdy prosimy o niekorzystanie z serwisu...

Tony

Tony

unread,
Jan 4, 2007, 7:01:33 AM1/4/07
to

Oczywiście można, tylko to popsułoby wygląd tej strony:
http://home.pl/serwery - gdyby dopisali tam ograniczenia to od ręki
straciliby wielu potencjalnych klientów. Za to ile jest pochwał usług - na
dole tej strony "Cechy wspólne kont".

Pozdrawiam
Tony

Konrad Kosmowski

unread,
Jan 4, 2007, 7:06:18 AM1/4/07
to
** Tony wrote:

Hehe, z tego co tu czytam to ten serwis jest jakoś absurdalnie śmieszny:

- brak możliwości samodzielnego zarządzania kontami/witrynami/adresami
itp. to już jest żenujące
- brak mod_rewrite (czyli jak tam sie u nich to robi?)
- brak dostępu przez SSH (zapewne będą tłumaczyć, że to
ze względów *bezpieczeństwa*) :))
- brak rozróżnienia o jakich wersjach PHP i MySQL (no tu mniejszy
problem) mowa - np. ostatnio panienka z Ogicom (kolejny wspaniały
hosting) przekonywała mnie, iż u nich nie ma PHP5 (i nawet nie
planują wprowadzenia) gdyż PHP5 jest niestabilne i nikt z tego nie
korzysta... :)

Tony

unread,
Jan 4, 2007, 7:23:15 AM1/4/07
to
Dnia Thu, 4 Jan 2007 13:06:18 +0100, Konrad Kosmowski napisał(a):

> ** Tony wrote:
>
>>>>> Przyznam, że już weszliśmy swego czasu w polemikę w tej sprawie z
>>>>> home.pl. Otóż obciążenie procesora czy wielkość bazy nie jest w
>>>>> żaden sposób określona przy wykupieniu usługi.
>
>>>> To nie są tylko praktyki home.pl, niedawno ratowałem serwis
>>>> znajomego, którego co kilka miesięcy wywalali z kolejnych serwerów
>>>> ("sorry, stary, ale wolimy utracić jednego klienta niż
>>>> wszystkich").
>
>>> A to nie łatwiej nałożyć po prostu ograniczenia - technicznie jest
>>> to jak najbardziej wykonalne. No i właściwie nieodzowne we
>>> współdzielonym, właśnie po to aby jeden klient nie położył Ci
>>> całego serwera. Wydaje mi się to tak samo oczywistą sprawą jak
>>> uprawnienia na poziomie plików... Jak widać nie wszystkim.
>
>> Oczywiście można, tylko to popsułoby wygląd tej strony:
>> http://home.pl/serwery - gdyby dopisali tam ograniczenia to od ręki
>> straciliby wielu potencjalnych klientów. Za to ile jest pochwał usług
>> - na dole tej strony "Cechy wspólne kont".
>
> Hehe, z tego co tu czytam to ten serwis jest jakoś absurdalnie śmieszny:
>
> - brak możliwości samodzielnego zarządzania kontami/witrynami/adresami
> itp. to już jest żenujące

Potwierdzam. W ten sposób sami sobie szkodzą, bo za każdym razem trzeba się
odwoływać do konsultanta, co wychodzi pewnie nie tanio. Przyznaję, że ich
panel administracyjny na dzisiejsze standardy trąci już nieco myszką - ale
to już wrażenie i może kwestia gustu.

> - brak mod_rewrite (czyli jak tam sie u nich to robi?)

U mnie mod_rewrite działa z powodzeniem.

> - brak dostępu przez SSH (zapewne będą tłumaczyć, że to
> ze względów *bezpieczeństwa*) :))
> - brak rozróżnienia o jakich wersjach PHP i MySQL (no tu mniejszy
> problem) mowa - np. ostatnio panienka z Ogicom (kolejny wspaniały
> hosting) przekonywała mnie, iż u nich nie ma PHP5 (i nawet nie
> planują wprowadzenia) gdyż PHP5 jest niestabilne i nikt z tego nie
> korzysta... :)

Mają PHP Version 4.4.2, więc w miarę na bieżąco - być może nie piszą tego w
ofercie, aby nie musieć zmieniać co kilka miesięcy...

Pozdrawiam
Tony

Konrad Kosmowski

unread,
Jan 4, 2007, 7:31:01 AM1/4/07
to
** Tony wrote:

>> - brak możliwości samodzielnego zarządzania
>> kontami/witrynami/adresami itp. to już jest żenujące

> Potwierdzam. W ten sposób sami sobie szkodzą, bo za każdym razem
> trzeba się odwoływać do konsultanta, co wychodzi pewnie nie tanio.

To, że trzeba odwoływać się do konsultanta to jeszcze nie taki wielki
problem - problem, może pojawić się po tym jak któryś tam raz odwołasz
się do konsultanta i nie będziesz miał zbytnio obrazu jakie konta tak
naprawdę masz pozakładane.

(...)

>> - brak mod_rewrite (czyli jak tam sie u nich to robi?)

> U mnie mod_rewrite działa z powodzeniem.

A to mój błąd w takim razie.

(...)

>> - brak rozróżnienia o jakich wersjach PHP i MySQL (no tu mniejszy
>> problem) mowa - np. ostatnio panienka z Ogicom (kolejny wspaniały
>> hosting) przekonywała mnie, iż u nich nie ma PHP5 (i nawet nie
>> planują wprowadzenia) gdyż PHP5 jest niestabilne i nikt z tego nie
>> korzysta... :)

> Mają PHP Version 4.4.2, więc w miarę na bieżąco - być może nie piszą
> tego w ofercie, aby nie musieć zmieniać co kilka miesięcy...

Obecnie standardem właściwie jest, że masz do wyboru albo 4 albo 5 w
aktualnych stabilnych wersjach - chyba po prostu rozwiązuje się to
poprzez przenoszenie kont na odpowiednie serwery.

Mirek

unread,
Jan 4, 2007, 7:38:21 AM1/4/07
to
Artur Muszynski napisał(a):

> To nie są tylko praktyki home.pl, niedawno ratowałem serwis znajomego,
> którego co kilka miesięcy wywalali z kolejnych serwerów ("sorry, stary,
> ale wolimy utracić jednego klienta niż wszystkich").

Można zrozumieć postawę asekuracyjną pod warunkiem, że zasady zostały
określone na początku, przed podjęciem współpracy.

Tak się składa, że home.pl jest najdroższym webhosterem jeśli chodzi o
konta wirtualne, więc dość dobra oferta sprawiała wrażenie po prostu
dobrej bo drogiej. Gdy zacząłem wykorzystywać konto w dużym stopniu,
przestałem już być klientem z promocji, zapłaciłem pełną stawkę, więc to
chyba normalne, że uznałem, że mogę oczekiwać wypełnienia oferty. Wszak
ja wypełniłem swoją część umowy.

Jeśli więc wg. własnej oferty dają sporo, to nawet przez myśl mi nie
przeszło, że to tylko czcze obietnice, których po prostu mają nadzieję
nie spełnić.

Jeśli największy swój serwer wirtualny nazwali PRO to przecież nie
oznacza to 'lepszy', 'większy' czy 'droższy' tylko implikuje
profesjonalne wykorzystanie. Na koncie nie umieściłem jednego dużego
serwisu, a wiele małych głównie statycznych i wiele zaparkowanych domen.
Odniosłem wrażenie, że to niemile widziane. Więc pytaniem jest
_dla_kogo_ lub _do_czego_ są serwery PRO? No bo chyba nie nazywają się
tak tylko dla poprawy samopoczucia klientów.


--
pzdr

zdzana

unread,
Jan 4, 2007, 8:28:32 AM1/4/07
to
Konrad Kosmowski napisał(a):

> Obecnie standardem właściwie jest, że masz do wyboru albo 4 albo 5 w
> aktualnych stabilnych wersjach - chyba po prostu rozwiązuje się to
> poprzez przenoszenie kont na odpowiednie serwery.
>

W home jest 4 i 5, wersję można wybrać między innymi przez wpis w htaccess.

--
zdzana

talthen.z-...@nospam.pl

unread,
Jan 5, 2007, 5:48:35 PM1/5/07
to
Użytkownik "da.bert" <nkamancz...@o2.pl> napisał

> Mam tam konto drugi rok, kontakt dobry, awarii nie ma. Wprawdzie mały
> serwis, ale nawet przy najtańszym pakiecie reagują szybko i sprawnie.
> Dodatkowo wydaje mi się, że ceny mają dość niskie.

Czy niskie to trudno mi powiedziec, na pewno jednak nie sa zbyt wygorowane i
jako nieliczni daja dostep do shella. Ostatnio kupilem dzieki nim ladna
domenke pl. Od zlozenia zamowienia do zrealizowania minelo mniej niz 24 h.

Pozdrawiam,
Talthen


Tony

unread,
Jan 9, 2007, 11:15:58 AM1/9/07
to

Znalazłem w sprawie takie adresy:
http://www.pnth.pigmej.eu/komunikat.html
pierwszy: http://linuxpl.podstrona.pl/

Czy ma to jakieś odzwierciedlenie w dzisiejszej pracy tej firmy?

Pozdrawiam
Tony

Mirek

unread,
Jan 10, 2007, 6:54:34 PM1/10/07
to
Nie spodziewałem się, że to kiedyś napiszę, ale w tej chwili muszę
zalecać wszystkim odradzić ofertę home.pl. W każdej chwili współpraca
jest zagrożona rozwiązaniem, jeśli tylko wykorzystanie serwera będzie
się odbywać ponad normę, która leży pewnie gdzieś w granicach wizytówek
statycznych albo małutkich serwisów dynamicznych.

Umowę uznano za rozwiązaną, co dałoby się zrozumieć, gdyby rzeczywiste
warunki świadczenia usług byłyby zawarte w ofercie a podstawy
wypowiedzenia w regulaminie. Niestety nie były i klient zapewne ma się
domyślać co operatorowi się kalkuluje a co nie. Co jest mile widziane
(dość ciekawa podstawa prawna :/ ) a co niemile widziane i skutkuje
bezpodstawnym (brak regulacji) zerwaniem umowy. A raczej niewywiązaniem
się z niej, bo zmiana lub anulowanie umowy w takich warunkach może się
odbyć tylko za porozumieniem stron. Można by rzec: no trudno, przerosłeś
hosting współdzielony. Ale chwila, gdzie są normy dla tego hostingu?
Wszak w ofercie można znaleźć tylko ścisłe parametry, których nie
przekroczyłem, oraz zapewnienia o wysokiej jakości autorskich
rozwiązaniach i serwerach. Czy więc profesjonalistom nie należałoby
wierzyć, że są w stanie na hostingu współdzielonym obsłużyć 100 baz i
900GB ruchu bez innych ograniczeń?

To, że home.pl rozstaje się z klientami w dość cywilizowany sposób, nie
jest żadnym usprawiedliwieniem ani nie zmienia faktów. Nie popadajmy w
przesadę, w końcu standardem nie powinny być allegrowe hostingi ze swej
natury często działające nielegalnie, popełniające przestępstwa karne i
karno-skarbowe.

Cieszę się tylko z jednego, że bezpodstawnie nie limitowano tych
klientów trzymając do końca wykupionego abonamentu. Świadczy to o tym,
że spółka nie przekroczyła jeszcze ostatniego kręgu piekieł - nie
oszukuje klientów po opłaceniu usługi.

Nikt zapewne nie zdziwi się niewywiązywaniem z zobowiązań małych
hostingów po parę złotych, ale jeśli "numer 1 w polskim hostingu" i
zarazem najdroższy usługodawca robi tak samo, to z pewnością trzeba to
piętnować, bo rodzi to negatywne konsekwencje i zaniża standard dla
całego rynku. To właśnie jest psuciem rynku, a nie zaniżanie cen przez
cudaków z Allegro.


--
pzdr
(Post składa się z wypowiedzi z webhostingtalk.pl)

Mirek

unread,
Jan 10, 2007, 7:00:23 PM1/10/07
to
Nie spodziewałem się, że to kiedyś napiszę, ale w tej chwili muszę
wszystkim _odradzić_ofertę home.pl. W każdej chwili współpraca jest
zagrożona rozwiązaniem, jeśli tylko wykorzystanie serwera będzie się
odbywać ponad normę, która leży zapewnie gdzieś w granicach wizytówek
Message has been deleted
0 new messages