tytanowa obudowa IBM

Janusz Dunin

unread,

Mar 2, 2006, 6:45:26 PM3/2/06

to

stoje przed wyborem notebooka;
sposrod wielu parametrow intryguje mnie obudowa; mam ochote na solidna bo
byly z tym klopoty w przeszlosci;
-czy ten tytan w IBM serii T, to faktycznie cos niezwyklego?
- czy inni producenci proponuja podobna solidnosc pod tym wzgledem?
janusz

Czajson

unread,

Mar 2, 2006, 6:51:43 PM3/2/06

to

Użytkownik "Janusz Dunin" <jdu...@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:du8071$5nm$1...@inews.gazeta.pl...

> -czy ten tytan w IBM serii T, to faktycznie cos niezwyklego?

Można po nim chodzić. Wystarczy?

--
pozdrawiam

x4y4

unread,

Mar 2, 2006, 11:41:03 PM3/2/06

to

> -czy ten tytan w IBM serii T, to faktycznie cos niezwyklego?
> - czy inni producenci proponuja podobna solidnosc pod tym wzgledem?

hmm bylem na otwarciu oficjalnego salonu IBM-a w moim miasteczku i tam byl
jakis dyrektor marketingowy IBM pan Wang ciau ciau czy jakos tam i inny gosc
tez Polak :-)
I ten czlowiek wlasnie pokazywal taki numer:
facet mial tak ze 185 cm wzrostu i mniej wiecej z pozycji pempka puscil
chodzacego (zamknietego) laptopa na ziemie, a nastepnie
stanal na nim.
Potem go podniosl, otworzyl i chycil za ekran i zaczal sie nim wachlowac.
No i oczywisice kazal sobie podejsc i sprawdzic czy wszystko jest oki. Taki
to Copperfield :-D
Inna sprawa, to czy ten laptop nie byl jakos tak specjalnie spreparowany.
Swoja droga to mechanizm ochrony antywstrzasowej dysku w IBM przynajmniej z
serii T42 (takie mam) to mistrzostwo swiata.
Acha mam jeszcze kilka innych sprzetow Toshibe tecre 100 (chiba) i 2 inne
modele dokladnie nie pamietam i zawiasy w nich sa w jak najlepszym porzadku.
W odroznieniu od 2 tanich modeli Eurocom-a z 2001 roku gdzie po prostu te
sprzety sie rozsypaly!
No w ogole taki sprzet to nieporozumienie.
Reasumujac nie poddalbym swojego prywatnego laptopa IBM takiemu zabiegowi
jak ten marketingowiec z IBM-a, ale jesli chociaz w polowie jest taki
wytrzymaly (a IMHO jest) to spokojnie mozesz go brac pod uwage przy zakupie.

zdrowko
x4y4

Tomasz

unread,

Mar 2, 2006, 11:45:54 PM3/2/06

to

> Można po nim chodzić. Wystarczy?

mam T43 i szczerze mowiac bym sie na to nie odwazyl... ale to i tak
najsolidniejszy notebook jaki mozna kupic (poza wojskowymi/przemyslowymi);
do tego ma kilka dobrych rzeczy:
- czytnik linii papilarnych (super sprawa, nigdy wiecej pamietania hasel)
- lampka nocna (niby proste ale to rewelacja!!!)
- zabezpieczenie dysku twardego przed uszkodzeniami
- bogate oprogramowanie dodatkowe
- absolutnie rewelacyny support, dobry i pewny serwis

i zeby nie bylo zbyt rozowo:
- obudowa ochydnie sie palcuje, co wyglada nieestetycznie
- matryca jak dla mnie gorsza jak w Toshibie Portege (chociaz inna sprawa,
ze lepszej nie widzialem)
- jak dla mnie jest za ciezki

Tomasz

Bartek

unread,

Mar 3, 2006, 2:57:44 AM3/3/06

to

Potwierdzam co napisali inni. Posiadam model T42 i jestem bardzo
zadowolony. Komputer ma kilka bardzo dobrych rozwiązań np.

- ochronę dysku połączoną z systemem wykrywania ruchu/upadku,
- bardzo solidna obudowę (tytanowa rama),
- dobre oprogramowanie dodatkowe,
- ponoć doskonały serwis ale nie używałem (mam już 3 IBMa),
- można kupić model z czytnikiem linii papilarnych jak zależy Ci na
bezpieczeństwie.

Potwierdzam również to, że obudowa się trochę palcuje ale można to
wyczyścić jak kogoś denerwuje.

Co do innych producentów to wg mnie tylko Dell robi podobnej jakości
sprzęt.

Pozdrawiam
Bartek

Zbyszek

unread,

Mar 3, 2006, 1:50:36 PM3/3/06

to

"x4y4" <xxxx...@op.pl> wrote in message
news:du8hdi$mhf$1...@nemesis.news.tpi.pl...

>> -czy ten tytan w IBM serii T, to faktycznie cos niezwyklego?
>> - czy inni producenci proponuja podobna solidnosc pod tym wzgledem?
>
> hmm bylem na otwarciu oficjalnego salonu IBM-a w moim miasteczku i tam byl
> jakis dyrektor marketingowy IBM pan Wang ciau ciau czy jakos tam i inny
> gosc tez Polak :-)
> I ten czlowiek wlasnie pokazywal taki numer:
> facet mial tak ze 185 cm wzrostu i mniej wiecej z pozycji pempka puscil
> chodzacego (zamknietego) laptopa na ziemie, a nastepnie
> stanal na nim.
> Potem go podniosl, otworzyl i chycil za ekran i zaczal sie nim wachlowac.
> No i oczywisice kazal sobie podejsc i sprawdzic czy wszystko jest oki.
> Taki to Copperfield :-D
> Inna sprawa, to czy ten laptop nie byl jakos tak specjalnie spreparowany.

[ciach]

Nie byl zaden spreparowany - na codzien jak pojdziesz do salonu i pogadasz
ze sprzedawca to Tobie zrobi taka prezentacje. Jedyny trik w tym deptaniu
jest taki, zeby stawac raczej na brzegach laptopa a nie stopa na samym
srodku, co jest oczywiscie, bo nie ta sie tego tak usztywnic, skoro masz tam
matryce...tzn da sie - Panasonic Toughbook, ale lap jest wtedy odpowiednio
ciezszy.

Polecam IBM - ja niestety z przyczyn finansowych zdecydowalem sie na R40...i
tylko 2 serie laptopow uwazam za lepsze..IBM seria T i IBM seria X (ale to
jako dodatkowy komp nie do wszystkich zadan - bo przyjemnie malutki).