Z problemem tym spotkałem się po raz pierwszy
więc proszę o poradę.
System to XP Home SP3 ze wszystkimi
poprawkami(do dziś), na pokładzie na razie tylko
ESET SmartSecurity.
O co chodzi? Otóż gdy uruchomię TaskManagera w
zakładce >procesy< ,Proces bezczynności
90-99%-czuli OK, reszta procesów co chwilka miga
kilkoma procentami. Natomiast (i to mnie dziwi i
wkurza) w zakładce >wydajność< wykres pokazuje
60 -100% zajętości procesora!! Non stop!
Odpaliłem więc ProcessExplorer a tam jeden
proces "Interrupts" zajmuje procesor właśnie
powyżej 60 %. Na innej maszynie prawie nie
obecny (tam też XP Home).
Co to za cholera?? Jak to "uspokoić"?
Poradźcie coś, dzięki.
pozdr00fka
poli
Nie tylko procesy chodzą w systemie. Masz jeszcze jądro i sterowniki
chodzące w jego kontekście. To pewnie jeden z nich jest winien takiemu
zużyciu procesora.
--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
Uptime: 7 days, 14 hours, 57 minutes and 45 seconds
Odłączyć np: dysk ;)
Interrupts to są przerwania sprzętowe - czyli albo dysk, albo
jakieś inne urządzenie podłączone do komputera nie ma zainstalowanych
poprawnych sterowników lub jest przez coś (możliwe, że ESET) tak
dociążone, że nie wyrabia się z obsługą kolejnych poleceń.
Sytuacja może mieć miejsce również w przypadku:
- uszkodzonego (lub uszkadzającego się) dysku
- lub wyłączonego trybu DMA (rzadko, ale czasami zdarza się pod XP)
- lub niewłaściwych sterowników
Jacek
Wziąłem to pod uwagę i uruchomiłem system w
trybie awaryjnym, co jak mniemam uwalnia mnie od
sterowników, a zajętość procka spadła jedynie do
40-50%. Szyli sterowniki raczej nie, raczej bo
pewności nie mam. Jeżeli proces bezczynności to
99% to jak zajętość procka może mieć wtedy nawet
"tylko" 40%? razem daje to 139% a to już chyba
nie bardzo możliwe?
--
pozdr00fka
poli
Na tę chwilę instaluje na próbę Professionala,
zobaczę jak się on będzie miał.
dzięki, i proszę jeszcze o sugestie.
PS
Płyta to GigaByte na nForce z sempronem 3000+.
Może już Ktoś walczył z czymś takim?
--
pozdr00fka
poli
> Na tę chwilę instaluje na próbę Professionala,
> zobaczę jak się on będzie miał.
> dzięki, i proszę jeszcze o sugestie.
> PS
> Płyta to GigaByte na nForce z sempronem 3000+.
> Może już Ktoś walczył z czymś takim?
Czekaj - a dysk to SATA?
Przy okazji podaj mi model płyty (choć to niczego nie zmieni/ułatwi).
Czy na tej płycie kiedyś wcześniej chodził XP bez tego typu objawów?
Jeśli rzeczywiście dysk to SATA, to:
Menadżer urządzeń -> Kontrolery IDE ATA/ATAPI -> NVIDIA ... SATA
Controller (dla wszystkich wystąpień)
- właściwości -> Primary oraz Secondary Channel -> ODZNACZYĆ "Enable
command queuing" jeśli pole jest aktywne.
Można to wykonać w trybie normalnym lub awaryjnym. Po zmianie
ustawienia, restart systemu.
W firmie mam kilka różnych modeli, m.in. M51GM, M61P-S3, M61-PM,
(łącznie kilkanaście egzemplarzy - wszystkie z chipsetem nvidii)
które są dotknięte podobnie objawiającymi się problemami.
Po zmianie w/w opcji na wszystkich komputerach... jak ręką odjął.
Jacek
Miałem podobny problem z kartą dźwiękową.
--
marfi
--
pozdr00fka
poli
Na tę chwilę nie mam już "sprzętu", ale
swierdziłem jedno: po instalacji systemu nie
zainstalowane były pewne urządzenia min.
magistrala PCI, niestety nie pamiętam o którą i
o który mostek chodziło, dość powiedzieć, że
objawy nie występowały. Zajętość procesora była
wzorowa tzn. oscylowała w okolicach zera. Po
doinstalowaniu brakujących sterowników objaw
powrócił. Niestety nie wiem które z nich mogą
krzaczyć, bo to był pakiet producenta. Dodam, że
najnowsze ze strony GB. Uaktualniłem również BIOS.
Jak wyśledzić który ze sterowników powoduje te
objawy bez mozolnego usuwania i instalowania
urządzeń?
--
pozdr00fka
poli