Chcialbym polaczyc konsole szeregowe serwerow w pentelke, i w ten sposob
zafundowac sobie namiastke KVM'a. Problem w tym, ze w maszynach nie mam
wystarczajacej ilosci portow szeregowych (w kazdym tylko 1 sztuka), a
dostepne sloty rozszerzen to PCI-e x8, x16 :\ Zatem musze skorzystac z
adapterow RS232->USB
Pytanie, na jakim chipsecie adapter wybrac? Sa jakies takie, ktore sa
szczegolnie problematyczne, albo takie, ktore sie szczegolnie poleca?
Niechialbym zeby w kluczowym momencie calosc odmowila posluszenstwa.
Moze ktos robi i sprzedaje gotowe adaptery USB ze zintegrowanym kablem
RS232 DTE-DTE (Null-modem)? Tj, z jednej strony mam kabelek ze zlaczem z
dziurkami, a z drugiej usb?
Z gory dziekuje za pomoc w wyborze
Tomek
> adapterow RS232->USB
>
> Pytanie, na jakim chipsecie adapter wybrac?
Uzywam takich tanich na PL2303, zapakowane w okragly plastik.
> Sa jakies takie, ktore sa
> szczegolnie problematyczne,
Mialem przez chwile takie (takze na PL2303) w prostokątnych plastikach,
z napisem Windows-Linux-MAC czy podobnym. Wadliwe od strony
oprogramowania (chyba EEPROMu), pomylone zlacza (mialy normalne zlacza
meskie, ale podpiete tak, jakby w srodku byl jakis wadliwy null-modem),
zamiast +- min. 3 V na wyjsciach (typowo +- 6V) mialy poziomy 0-3V.
Oddalem natychmiast.
--
Krzysztof Halasa
> Uzywam takich tanich na PL2303, zapakowane w okragly plastik.
Ja mam cp2101 oraz ark3116 - jako kable do telefonów. Ten ostatni jest
nieco problematyczny (w gammu kiedyś musiałem wykomentowywać jedną
linijkę zwracającą błąd, obecnie używam fbus-nopower, najwyraźniej więc
kabel nie jest zasilany przez DTR/RTS).
--
Tomek http://tccs.sourceforge.net/
http://pld-linux.org/ http://vfmg.sourceforge.net/
g.
p.s.
konkretnie mam takie konwertery
http://allegro.pl/item290318380_przejsciowka_usb_rs232_com_usb_2_0_prolific_pl2303.html
Moje uwagi:
Powinny mieć śrubki, do których wkręca się śrubki od wtyczki RS232, jak
w normalnym gniazdku RS232 DB9 męskim. Tutaj musiałem dokonać małej
korekty - nakręcić gwintowane tulejki (takie jak przy kluczach
sprzętowych wpinanych do LPT) i dodatkowo zablokować końcówki śrubek, bo
mają ogromny luz.
Plus jest taki, że konwerter można łatwo otworzyć bez żadnych śladów -
obudowa jest zamykana na wcisk, a plomba ma tak słaby klej, że puszcza
bez śladów. Jak dla mnie super :)