Co ciekawe: 'The application will continue to be available for Windows and
for Sun Microsystems' Solaris version of Unix.' Czyli rynek dla Solarisa
jest wiekszy nic na Maca heh.
-- 
WaSyL
> To do czego ten Mac ma juz sluzyc ? DTP nie. Edycja Video - tez jest mniej
> produktow dostepnych. To juz chyba tylko do ladnego wygladania za duza
> kase - taka nieprzydatna zabawka dla snobow hehe.
No dobra - widzę, że Maca nigdy na oczy nie widziałeś, ale napisz proszę Co Cię popchnęło do 
wynalezienia takiej informacji i mimo zupełnego jej niezrozumienia, napisania postu o TAKIEJ treści? 
Interesuje mnie to, bo zawsze wydawało mi się, że z taką orientacją w świecie jak prezentowana 
wyżej należy się starannie kryć, Ty zaś się obnosisz? Przyznają za to renty czy co?
pozdrawiam zaciekawiony
Cam
-- 
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
> WaSyL <was...@rmme.megapolis.pl> napisał(a):
> 
>> To do czego ten Mac ma juz sluzyc ? DTP nie. Edycja Video - tez jest
>> mniej produktow dostepnych. To juz chyba tylko do ladnego wygladania za
>> duza kase - taka nieprzydatna zabawka dla snobow hehe.
> 
> No dobra - widzę, że Maca nigdy na oczy nie widziałeś, ale napisz proszę
> Co Cię popchnęło do wynalezienia takiej informacji i mimo zupełnego jej
> niezrozumienia, napisania postu o TAKIEJ treści? 
I to jest pewien problem z Macem - mało kto go na oczy widział. I wygląda na
to że Adobe doszło do podobnych wniosków.
> Interesuje mnie to, bo 
> zawsze wydawało mi się, że z taką orientacją w świecie jak prezentowana
> wyżej należy się starannie kryć, Ty zaś się obnosisz? Przyznają za to
> renty czy co?
> 
Nie słyszałem również, żeby za chamstwo płacili.
> pozdrawiam zaciekawiony
> Cam
> 
>WaSyL <was...@rmme.megapolis.pl> napisał(a): 
>
>> To do czego ten Mac ma juz sluzyc ? DTP nie. Edycja Video - tez jest mniej
>> produktow dostepnych. To juz chyba tylko do ladnego wygladania za duza
>> kase - taka nieprzydatna zabawka dla snobow hehe.
>
>No dobra - widzę, że Maca nigdy na oczy nie widziałeś, ale napisz proszę Co Cię popchnęło do 
>wynalezienia takiej informacji i mimo zupełnego jej niezrozumienia, napisania postu o TAKIEJ treści?
>Interesuje mnie to, bo zawsze wydawało mi się, że z taką orientacją w świecie jak prezentowana 
>wyżej należy się starannie kryć, Ty zaś się obnosisz? Przyznają za to renty czy co?
>
>pozdrawiam zaciekawiony
>Cam
No bo to kazdego fascynuje jak mozna Radeona 9000, cpu 1 GHz, 256 MB RAM i HD 80 GB
sprzedac za 6098 zl i 78 groszy. Albo z innej beczki na to patrzac jakim trzeba byc
sybarytom zeby cos takiego za tyle kupic?
Najbardziej mnie smieszy to cpu.
Dokladnie manifestujecie ze nie wiecie o czym mowicie ale pogadac 
zawsze mozna, prawda? Dobrej zabawy.
Swoja droga wiecie co to ten framemaker? A wiecie choc do czego sluzy? 
Wiecie tez, ze na macu to naprawde malo kto go widzial? Jak nie to 
poczytajcie. Swoja droga co Was gryza te maki tak bardzo?
-- 
 Pozdrawiam,   
  geerz
 // iMac G4 800  Panther (10.3.2)  \\  
//  iMac G3 400 DV Jaguar (10.2.3)\\
Artur Brodowski.
-- 
only so many songs can be sung with two lips two lungs and one tongue
http://www.telemagazyn.pl/opis.asp?loc=1&id=3341311748&str=1
Temu płacą ;>
>>> wyżej należy się starannie kryć, Ty zaś się obnosisz? Przyznają za
>>> to renty czy co?
>> Nie słyszałem również, żeby za chamstwo płacili.
> http://www.telemagazyn.pl/opis.asp?loc=1&id=3341311748&str=1
> Temu płacą ;>
Ej on nie jest chamem. Chamem to jest Cejrowski. :-)
-- 
 www.e.kliper.eu.org/                    +         .             .-.   .
 linuxweb.linuxindex.pl/      .                              *    ) )
 apt.wsisiz.edu.pl/  .                     .               .     '-'  .
> To do czego ten Mac ma juz sluzyc ? DTP nie.
O! A to ciekawe stwierdzenie. Mogę prosić o rozwinięcie?
-- 
pozdrawiam
Heidi
>> No bo to kazdego fascynuje jak mozna Radeona 9000, cpu 1 GHz, 256 MB
>> RAM i HD 80 GB
>> sprzedac za 6098 zl i 78 groszy. Albo z innej beczki na to patrzac
>> jakim trzeba byc
>> sybarytom zeby cos takiego za tyle kupic?
> 
> Najbardziej mnie smieszy to cpu.
> Dokladnie manifestujecie ze nie wiecie o czym mowicie ale pogadac
> zawsze mozna, prawda?
W takim razie bardzo proszę o oświecenie. Co takiego niesamowitego jest w
Makach, że CPU cię śmieszy? Można ten procesor wyjąć i dalej będzie
działał?
-- 
Marek Janukowicz
A ja zadam podchwytliwe pytanie - a co, jeśli ktoś widział Maka na oczy i w
dalszym ciągu uważa, że jest to nieprzydatna zabawka dla snobów?
> ale napisz proszę 
> Co Cię popchnęło do wynalezienia takiej informacji i mimo zupełnego jej
> niezrozumienia, napisania postu o TAKIEJ treści? Interesuje mnie to, bo
> zawsze wydawało mi się, że z taką orientacją w świecie jak prezentowana
> wyżej należy się starannie kryć, Ty zaś się obnosisz? 
A czemu trzeba się kryć z taką orientacją? Lotne grupy KuKl^H^H^H^H
makówkarzy zaczęły już robić naloty na niewiernych? 
A może jednak pojawi się w końcu (choć znając twoje dotychczasowe wyczyny 
za bardzo na to nie liczę) jakiś cień argumentacji z twojej strony?
-- 
Marek Janukowicz
Nie, nie w makach tylko w wypowiedzi kolegi. Jak napisze 100 GHZ CPU to i tak 
to nic nie mowi bo moze pisze o czterobitowym. 
To po prostu smieszne pisac bzdury i manifestowac brak podstawowej wiedzy na 
temat komputerow lub co najmniej manipulowac danymi by podeprzec z zalozenia 
bledne tezy.
Koniec kropka
Pozdrawiam
geerz
>> >> No bo to kazdego fascynuje jak mozna Radeona 9000, cpu 1 GHz, 256 MB
>> >> RAM i HD 80 GB
>> >> sprzedac za 6098 zl i 78 groszy. Albo z innej beczki na to patrzac
>> >> jakim trzeba byc
>> >> sybarytom zeby cos takiego za tyle kupic?
>> > 
>> > Najbardziej mnie smieszy to cpu.
>> > Dokladnie manifestujecie ze nie wiecie o czym mowicie ale pogadac
>> > zawsze mozna, prawda?
>> 
>> W takim razie bardzo proszę o oświecenie. Co takiego niesamowitego jest w
>> Makach, że CPU cię śmieszy? Można ten procesor wyjąć i dalej będzie
>> działał?
>> 
> Nie, nie w makach tylko w wypowiedzi kolegi. Jak napisze 100 GHZ CPU to i
> tak to nic nie mowi bo moze pisze o czterobitowym.
Jakoś tak się składa, że w komputerach, o których tu zazwyczaj (i w tym
wypadku również) dyskutujemy CPU 1 GHz w miarę dokładnie precyzuje
procesor, o którym mowa, prawda?
> To po prostu smieszne pisac bzdury i manifestowac brak podstawowej wiedzy
> na temat komputerow lub co najmniej manipulowac danymi by podeprzec z
> zalozenia bledne tezy.
Ale gdzie przedpiśca napisał bzdury? Myli się w cenie, czy w zestawie
sprzętowym? W którym miejscu manipuluje danymi? A może chodzi o jakąś inną
wypowiedź niż ta przytoczona na górze?
-- 
Marek Janukowicz
>Marek Janukowicz <ja...@dziwny.adres> napisał(a): 
>
>> geerz wrote:
>> 
>> >> No bo to kazdego fascynuje jak mozna Radeona 9000, cpu 1 GHz, 256 MB
>> >> RAM i HD 80 GB
>> >> sprzedac za 6098 zl i 78 groszy. Albo z innej beczki na to patrzac
>> >> jakim trzeba byc
>> >> sybarytom zeby cos takiego za tyle kupic?
>> > 
>> > Najbardziej mnie smieszy to cpu.
>> > Dokladnie manifestujecie ze nie wiecie o czym mowicie ale pogadac
>> > zawsze mozna, prawda?
>> 
>> W takim razie bardzo proszę o oświecenie. Co takiego niesamowitego jest w
>> Makach, że CPU cię śmieszy? Można ten procesor wyjąć i dalej będzie
>> działał?
>> 
>Nie, nie w makach tylko w wypowiedzi kolegi. Jak napisze 100 GHZ CPU to i tak 
>to nic nie mowi bo moze pisze o czterobitowym. 
>To po prostu smieszne pisac bzdury i manifestowac brak podstawowej wiedzy na 
>temat komputerow lub co najmniej manipulowac danymi by podeprzec z zalozenia 
>bledne tezy.
To sa dane ze stronki Apple a nie zadne tezy. A co do cpu to nie wiem o co
ci chodzi? Moze o to ze taktowanie cpu nie przenosi sie bezposrednio na
wydajnosc? To przeciez wiadomo od dawna przynajmniej w swiecie AMD i Intela.
Interesujace tezy o zamienianiu mozgu w wode mozna sobie wysnuc porownujac
wydajnosc, jakosc kazdego z podzespolow, wyglad i gwarancje peceta za 
2500/3000zl z makiem za 6000zl.
A najnowszy Framemaker 7.1 jest tylko na Windows i Unix/Solaris wiec nie 
bujaj ze widziales go na maka.
http://www.adobe.com/store/products/master.jhtml?id=catFrameMaker
Nieprawda. Nawet w różnych procesorach z rodziny x86 1 GHz jednego nie 
jest równy 1 GHZ drugiego.
-- 
My taxes went to Iraq and all I got was this lousy sig.
> In <2167590.d...@marek.janukowicz.net> Marek Janukowicz  wrote:
>  
> 
>>>Nie, nie w makach tylko w wypowiedzi kolegi. Jak napisze 100 GHZ CPU 
>>>to i tak to nic nie mowi bo moze pisze o czterobitowym.
>>
>>Jakoś tak się składa, że w komputerach, o których tu zazwyczaj (i w 
>>tym wypadku również) dyskutujemy CPU 1 GHz w miarę dokładnie precyzuje
>>procesor, o którym mowa, prawda?
> 
> 
> Nieprawda. Nawet w różnych procesorach z rodziny x86 1 GHz jednego nie 
> jest równy 1 GHZ drugiego.
> 
No paczciepaństwo. Obiema ręcami podpisuje się pod Wojtkiem. Co to się 
porobiło.
Niuszy
> 
> To sa dane ze stronki Apple a nie zadne tezy. A co do cpu to nie wiem o co
> ci chodzi? Moze o to ze taktowanie cpu nie przenosi sie bezposrednio na
> wydajnosc? To przeciez wiadomo od dawna przynajmniej w swiecie AMD i Intela.
> Interesujace tezy o zamienianiu mozgu w wode mozna sobie wysnuc porownujac
> wydajnosc, jakosc kazdego z podzespolow, wyglad i gwarancje peceta za 
> 2500/3000zl z makiem za 6000zl.
Jakos moje porownanie spowodowalo ze kupilem Maka. Na pewno mam wode z mozgu.
 
> A najnowszy Framemaker 7.1 jest tylko na Windows i Unix/Solaris wiec nie 
> bujaj ze widziales go na maka.
> http://www.adobe.com/store/products/master.jhtml?id=catFrameMaker
Wiesz potwierdzasz tylko wyniki badan UNESCO ze wiekszosc Polakow nie rozumie 
co czyta...
Nigdzie nie pisalem, ze widzialem go na maca - bo nikt w okolicy go nie 
uzywal i tyle (na PC tez nie widzialem). Wierz mi, ze swiat Apple przezyje te 
tragiczna informacje, ktora tak strasznie wstrzasnela swiatem PC.
Pozdrawiam,
>> To po prostu smieszne pisac bzdury i manifestowac brak podstawowej wiedzy
>> na temat komputerow lub co najmniej manipulowac danymi by podeprzec z
>> zalozenia bledne tezy.
> Ale gdzie przedpiśca napisał bzdury? Myli się w cenie, czy w zestawie
> sprzętowym? W którym miejscu manipuluje danymi?
Porównując x86 z G5.
> Marek Janukowicz
Aleander
-- 
Aleksander Kamil Modzelewski                            PHONE: +48503157625
alea...@students.mimuw.edu.pl  Wieczne defragmentowanie racz im dać Panie,
alea...@idea.net.pl               A bluescreen wiekuisty niechaj im świeci
jid:alea...@chrome.pl                    Na wieki wieków. Amen. (c)Marcoos
>> A najnowszy Framemaker 7.1 jest tylko na Windows i Unix/Solaris wiec 
>> nie  bujaj ze widziales go na maka. http://www.adobe.com/store/
>> products/master.jhtml?id=catFrameMaker
> 
> Wiesz potwierdzasz tylko wyniki badan UNESCO ze wiekszosc Polakow nie 
> rozumie  co czyta... Nigdzie nie pisalem, ze widzialem go na maca - bo 
> nikt w okolicy go nie  uzywal i tyle (na PC tez nie widzialem).
Tak przy okazji - ktoś z dyskutantów naprawdę go widział i używał? Ja o 
istnieniu takiego programu dowiedziałem się z niusa o zaprzestaniu 
rozwoju. Oczywiście, jestem tylko prostym lamerem, więc nie twierdzę, że 
Widziałem Wszystko, ale potrafię sobie przypomnieć nazwy kilku innych 
programów do DTP...
Ja zalozylem domyslnie (jak sie okazuje blednie) ze makowkarz mowi o najnowszym 
Framemaker. Prawde mowiac nie znam sie na programach do robienia kartek ale to
ze najnowszy Framemaker jest na Unixa i Win a nie na maca troche mna wstrzasnelo. :))
> ....a najnowszy OCR FineReader jest na maca? Bo na Lnuxa jest :)))))
> 
Szczerze mowiac nie sledze. Swiat makowkarzy (jak go wdziecznie nazywacie) 
jest swiatem zupelnie odmiennym od Waszego (?). Tu uzywa sie komputer i 10 
lat a zmiany niekoniecznie sa niecierpliwie oczekiwane przez uzytkownikow - 
stad pewnie wniosek Adobe, ze makowkarzy update'y framemakera nie 
zainteresuja tym bardziej, ze produkt rynku nie podbil.
Sam znam doskonalego fotografa, ktory uzywa Photoshopa wersje 3cia (moze 
czwarta) i jest szczesliwy z mozliwosci tego programu i tego, ze doskonale mu 
dziala na jego maczku (jak pewnie sie latwo domyslic nie jest to G5). A 
chlopak jest mlody (no kolo trzydziechy - wiec wydaje mi sie, ze mlodszy ode 
mnie czy tez zblizony).
>>> Nie, nie w makach tylko w wypowiedzi kolegi. Jak napisze 100 GHZ CPU
>>> to i tak to nic nie mowi bo moze pisze o czterobitowym.
>> 
>> Jakoś tak się składa, że w komputerach, o których tu zazwyczaj (i w
>> tym wypadku również) dyskutujemy CPU 1 GHz w miarę dokładnie precyzuje
>> procesor, o którym mowa, prawda?
> 
> Nieprawda. Nawet w różnych procesorach z rodziny x86 1 GHz jednego nie
> jest równy 1 GHZ drugiego.
 
Ależ ja nie napisałem, że jest *równy*. Chodzi mi o to, że jest *podobny*, a
zatem napisanie "CPU 1GHz" daje wyobrażenie o mocy danego procesora. A
jeśli się ze mną nie zgadzasz, to podaj proszę, jaka jest (mniej więcej)
procentowa różnica pomiędzy G4 1GHz a Duronem 1GHz.
-- 
Marek Janukowicz
>>> Jakoś tak się składa, że w komputerach, o których tu zazwyczaj (i w
>>> tym wypadku również) dyskutujemy CPU 1 GHz w miarę dokładnie 
>>> precyzuje procesor, o którym mowa, prawda?
>> 
>> Nieprawda. Nawet w różnych procesorach z rodziny x86 1 GHz jednego 
>> nie jest równy 1 GHZ drugiego.
>  
> Ależ ja nie napisałem, że jest *równy*. Chodzi mi o to, że jest *
> podobny*,
Też bzdura.
> a zatem napisanie "CPU 1GHz" daje wyobrażenie o mocy danego 
> procesora.
"Wyobrażenia" to daje wyobraźnia.
> A jeśli się ze mną nie zgadzasz, to podaj proszę, jaka jest (
> mniej więcej) procentowa różnica pomiędzy G4 1GHz a Duronem 1GHz.
Zależy od zastosowania.
>> Jakoś tak się składa, że w komputerach, o których tu zazwyczaj (i w tym
>> wypadku również) dyskutujemy CPU 1 GHz w miarę dokładnie precyzuje
>> procesor, o którym mowa, prawda?
> Nie. Now go away and die, troll.
Jakaś argumentacja? Bo jak na razie to sam jesteś troll.
>>> To po prostu smieszne pisac bzdury i manifestowac brak podstawowej
>>> wiedzy na temat komputerow lub co najmniej manipulowac danymi by
>>> podeprzec z zalozenia bledne tezy.
>> Ale gdzie przedpiśca napisał bzdury? Myli się w cenie, czy w zestawie
>> sprzętowym? W którym miejscu manipuluje danymi?
> Porównując x86 z G5.
A gdzie on mówił o G5? Moim zdaniem mówił o najtańszym PowerMaku (przy czym
należy zauważyć, że ma on procek 1,25 GHz, a nie 1GHz), bo ten akurat tyle
kosztuje. Skąd ci przyszedł ten G5?
-- 
Marek Janukowicz
>>>> To po prostu smieszne pisac bzdury i manifestowac brak podstawowej
>>>> wiedzy na temat komputerow lub co najmniej manipulowac danymi by
>>>> podeprzec z zalozenia bledne tezy.
>>> Ale gdzie przedpiśca napisał bzdury? Myli się w cenie, czy w zestawie
>>> sprzętowym? W którym miejscu manipuluje danymi?
>> Porównując x86 z G5.
> A gdzie on mówił o G5? Moim zdaniem mówił o najtańszym PowerMaku (przy czym
> należy zauważyć, że ma on procek 1,25 GHz, a nie 1GHz), bo ten akurat tyle
> kosztuje. Skąd ci przyszedł ten G5?
Fakt, nie G5, tylko G4. Straszliwa różnica, tylko wiesz, to nadal nie jest
x86.
http://www.barefeats.com/pentium4.html
Na tej stronce jest sporo benczmarkow Athlon 2.1GHz i Xeon 2.4GHz vs G4 i G5. 
Na przyklad w Photoshopie 7.0 wydajnosc jest porownywalna; 55 dla XP 2.1GHz, 
53 dla G5 i 73 dla G4 1.42GHz. W wiekszosci testow widac mniejsza lub wieksza 
przewage PPC ale przeciez AMD 2.1Hhz w pececie moge sobie z latwoscia wymienic 
na Athlon XP 2600+ Barton koszt takiej operacji to tylko 380 pelenow i jak 
wtedy bedzie wygladalo to porownanie i stosunek cena/wydajnosc to z litosci mozna 
pominac milczeniem. Poza tym maca nie wloze do ladnej obudowy typu rack lub z
wbudowanym akwarium i laserowymi ledami. :))))
>>>> Jakoś tak się składa, że w komputerach, o których tu zazwyczaj (i w tym
>>>> wypadku również) dyskutujemy CPU 1 GHz w miarę dokładnie precyzuje
>>>> procesor, o którym mowa, prawda?
>>> Nie. Now go away and die, troll.
>> Jakaś argumentacja? Bo jak na razie to sam jesteś troll.
> I to straszny, zły  i niebie...znaczy, zielony.
No tak, czyli sensownej argumentacji się nie doczekam...
>>>>> To po prostu smieszne pisac bzdury i manifestowac brak podstawowej
>>>>> wiedzy na temat komputerow lub co najmniej manipulowac danymi by
>>>>> podeprzec z zalozenia bledne tezy.
>>>> Ale gdzie przedpiśca napisał bzdury? Myli się w cenie, czy w zestawie
>>>> sprzętowym? W którym miejscu manipuluje danymi?
>>> Porównując x86 z G5.
>> A gdzie on mówił o G5? Moim zdaniem mówił o najtańszym PowerMaku (przy
>> czym należy zauważyć, że ma on procek 1,25 GHz, a nie 1GHz), bo ten
>> akurat tyle kosztuje. Skąd ci przyszedł ten G5?
> Fakt, nie G5, tylko G4. Straszliwa różnica, 
A gdzie tam straszliwa, w końcu to tylko jedna generacja różnicy.
> tylko wiesz, to nadal nie jest x86.
No i? Jak twoim zdaniem wypada porównanie? Porównywałeś je kiedyś sam czy
tak sobie piszesz, byle pisać?
-- 
Marek Janukowicz
>>>> Jakoś tak się składa, że w komputerach, o których tu zazwyczaj (i w
>>>> tym wypadku również) dyskutujemy CPU 1 GHz w miarę dokładnie
>>>> precyzuje procesor, o którym mowa, prawda?
>>> 
>>> Nieprawda. Nawet w różnych procesorach z rodziny x86 1 GHz jednego
>>> nie jest równy 1 GHZ drugiego.
>>  
>> Ależ ja nie napisałem, że jest *równy*. Chodzi mi o to, że jest *
>> podobny*,
> 
> Też bzdura.
Udowodnij.
>> a zatem napisanie "CPU 1GHz" daje wyobrażenie o mocy danego
>> procesora.
> 
> "Wyobrażenia" to daje wyobraźnia.
Tobie (jak widać) daje niezwykle wybujałe wyobrażenia co do mocy
obliczeniowej PPC.
>> A jeśli się ze mną nie zgadzasz, to podaj proszę, jaka jest (
>> mniej więcej) procentowa różnica pomiędzy G4 1GHz a Duronem 1GHz.
> Zależy od zastosowania.
Ależ to nie musi być jedna liczba - na zestawienie kilku par "zastosowanie"
=> "różnica" bym się wcale nie obraził.
-- 
Marek Janukowicz
Ale to nie jest cham, to jest iCham ;->
bart
-- 
            This signature is intentionally left blank.
  bart @bart.w-wa.pl || http://bart.w-wa.pl || http://faq.pl/php/
> Marek Janukowicz <ja...@dziwny.adres> napisał(a): 
> 
/..../
> 
> Nie, nie w makach tylko w wypowiedzi kolegi. Jak napisze 100 GHZ CPU to i tak 
> to nic nie mowi bo moze pisze o czterobitowym. 
> To po prostu smieszne pisac bzdury i manifestowac brak podstawowej wiedzy na 
> temat komputerow lub co najmniej manipulowac danymi by podeprzec z zalozenia 
> bledne tezy.
PPC makowy odpowiada mniej-wiecej wydajnoscia Duronowi z podobnym zegarem.
> Koniec kropka
> Pozdrawiam
> geerz
> 
SmOK
Powiedzmy sobie szczerze:
1GHz G4 a 3 GHz PIV to slaby wynik i slaba wydajnosc.
/.../
SmOK
> ronick <te...@test.pl> napisał(a): 
> 
> 
> 
>>To sa dane ze stronki Apple a nie zadne tezy. A co do cpu to nie wiem o co
>>ci chodzi? Moze o to ze taktowanie cpu nie przenosi sie bezposrednio na
>>wydajnosc? To przeciez wiadomo od dawna przynajmniej w swiecie AMD i Intela.
>>Interesujace tezy o zamienianiu mozgu w wode mozna sobie wysnuc porownujac
>>wydajnosc, jakosc kazdego z podzespolow, wyglad i gwarancje peceta za 
>>2500/3000zl z makiem za 6000zl.
> 
> 
> Jakos moje porownanie spowodowalo ze kupilem Maka. Na pewno mam wode z mozgu.
Sa tacy, co wola owce nad...
SmOK
>>> Nie, nie w makach tylko w wypowiedzi kolegi. Jak napisze 100 GHZ CPU 
>>> to i tak to nic nie mowi bo moze pisze o czterobitowym.
>> 
>> Jakoś tak się składa, że w komputerach, o których tu zazwyczaj (i w 
>> tym wypadku również) dyskutujemy CPU 1 GHz w miarę dokładnie precyzuje
>> procesor, o którym mowa, prawda?
> 
> Nieprawda. Nawet w różnych procesorach z rodziny x86 1 GHz jednego nie 
> jest równy 1 GHZ drugiego.
w rzeczy samej, taki np. AMD'kowski 1 GHz, to ma z 1,5 Intelowskiego
gigaherca ;)
-- 
RomekSz __________________ http://sqadaq.tk/ __________________ ICQ 38248653
        ^_^            ^_^                   ^_^            ^_^
... For every battle honor, 1000 heroes die unknown
Powiedz co Ci dadza takie dane? Ze co? Ze z czystym sumieniem siadziesz nad 
swoim PC? Albo wsiadziesz do swojego Lanosa? Czy, ze udowodnisz, ze my 
makowcy jestesmy debilami bo wydalismy pare zloty wiecej niz Ty bys wydal? Ze 
kazdy normalny facet powinien se zlozyc komputer i kupic matiza?
To smieszne.
> A ja z innej beczki. Daj mi porownanie silnika 1.4 90 KM Lanosa i 1.4 90 KM 
> Civica.
> 
> Powiedz co Ci dadza takie dane? Ze co? Ze z czystym sumieniem siadziesz nad 
> swoim PC? 
Po porownaniu motoru Lanosa i Civica nie da sie dojsc do takiego wniosku.
Powiedzmy jesli masz po jednej stronie auto z:
  silnikiem 3.0
  wysoka jakoscia wykonania.
a po drugiej z wyzylowanym motorem 1.4 i obudowie z tandetnego plastiku
to wiadomo, co wybrac.
/.../
  Czy, ze udowodnisz, ze my
> makowcy jestesmy debilami bo wydalismy pare zloty wiecej niz Ty bys wydal? Ze 
> kazdy normalny facet powinien se zlozyc komputer i kupic matiza?
> 
> To smieszne.
> 
Tak, szczegolnie ze niezwiazane z tematem.
Albo zacznij pisac konkretnie, albo sa idz na ten sys.macintosh.
> Pozdrawiam
> geerz
> 
Smok Eustachy
/wojciech sopel/
> A ja z innej beczki. Daj mi porownanie silnika 1.4 90 KM Lanosa i 1.4 90
> KM Civica.
> 
> Powiedz co Ci dadza takie dane? Ze co? Ze z czystym sumieniem siadziesz
> nad swoim PC? Albo wsiadziesz do swojego Lanosa? Czy, ze udowodnisz, ze my
> makowcy jestesmy debilami bo wydalismy pare zloty wiecej niz Ty bys wydal?
No, jeśli dwukrotnie droższy, a znacznie wolniejszy komputer to dla ciebie
"parę złotych" :)
Nie uważam wszystkich makowców za debili tylko dlatego, że kupują maki. Ale
chciałbym wiedzieć, co nimi kieruje, skoro pecety są tańsze i szybsze. Poza
tym dyskusje na tej grupie polegają właśnie na wykazywaniu wyższości
jednych systemów nad drugimi (co niejako samorzutnie przechodzi również w
wykazywanie wyższości jednych komputerów nad innymi). 
> To smieszne.
To po prostu advocacy :)
-- 
Marek Janukowicz
Przypominajac moje wnioski:
1. iMac to nie jest kompoter domowy sensu stricte.
Moze byc wystarczajacy tylko dla osob o mocno ograniczonych potrzebach - 
  nie grajacych w nowe gry, nie ogladajacych filmow DVD na komputerze, 
nie kopiujacych czesto plytek, nie uzywajacych szybkiego USB.
2. Za komputer domowy mozna uwazac PowerMaca, po dodatkowym rzezbieniu.
> Użytkownik Marek Janukowicz napisał:
> /..../
> > To po prostu advocacy :)
> > 
> Byly tu kiedys dyskusje na ten temat.
> 
> Przypominajac moje wnioski:
> 
> 1. iMac to nie jest kompoter domowy sensu stricte.
bzdura
> Moze byc wystarczajacy tylko dla osob o mocno ograniczonych potrzebach - 
>   nie grajacych w nowe gry,
do gier kupuje sie Playstation lub XBOXa. Do ulubionych gier iMac wystarcza. 
Dodam ze nie stac mnie nawet by kupic tyle gier ile wychodzi na maca.
nie ogladajacych filmow DVD na komputerze,
Bzdura wielka. Robie to prawie co wieczor przed spaniem wlasnie na imacu 
ktory stoi u mnie w sypialni/gabinecie
> nie kopiujacych czesto plytek, 
Po co czesto? Handlujesz nielegalnym softem czy co?
Ja nagrywam na DVD 5Giga na moim imacu i to sie zdarza jako backup gora raz 
na miesiac. Po co domowy komputer do czestego kopiowania?
nie uzywajacych szybkiego USB
Po co? Jest firewire - zdaje sie ze duzo wydajniejsze.
> 
> 2. Za komputer domowy mozna uwazac PowerMaca, po dodatkowym rzezbieniu.
Moze z punktu widzenia wygorowanych potrzeb windowsa (liczac Megaherce).
Powiem tak cztery lata temu kupilem iMaca G3 no i rok temu bylem tak glupi ze 
kupilem iMaca G4. Ciekawe co mnie sklonilo skoro to nie jest komputer domowy?
Dodam ze z pracy zawsze dostaje sluzbowe laptopy o wysokiej wydajnosci zawsze 
firmowe i z gornych polek - mimo porownania z tymi wspanialymi maszynami 
zawsze bede kupowal do domu maca (prawdopodobnie za jakis rok - dwa bedzie to 
iMac G5).
> 
>>Moze byc wystarczajacy tylko dla osob o mocno ograniczonych potrzebach - 
>>  nie grajacych w nowe gry,
> 
> 
> do gier kupuje sie Playstation lub XBOXa. Do ulubionych gier iMac wystarcza. 
> Dodam ze nie stac mnie nawet by kupic tyle gier ile wychodzi na maca.
Tak, tak, ,znamy taka gadke,  znamy.
Dobra gra to ok 30-50 PLN.
>  nie ogladajacych filmow DVD na komputerze, 
> 
> Bzdura wielka. Robie to prawie co wieczor przed spaniem wlasnie na imacu 
> ktory stoi u mnie w sypialni/gabinecie
  ...i dzwiek dobywa sie z _2_glosniczkow.
Jest sie czym chwalic.
> 
>>nie kopiujacych czesto plytek, 
> 
> 
> Po co czesto? Handlujesz nielegalnym softem czy co?
> Ja nagrywam na DVD 5Giga na moim imacu i to sie zdarza jako backup gora raz 
> na miesiac. Po co domowy komputer do czestego kopiowania?
Spytaj sie Ojca Dyrektora - on Ci wytlumaczy.
> 
> nie uzywajacych szybkiego USB
> 
> Po co? Jest firewire - zdaje sie ze duzo wydajniejsze.
Masz uszadzenie z USB 2.0, wsadzasz i siup.
Teraz jak widze nadgonili, chyba po 2 latach.
>>2. Za komputer domowy mozna uwazac PowerMaca, po dodatkowym rzezbieniu.
> 
> 
> Moze z punktu widzenia wygorowanych potrzeb windowsa (liczac Megaherce).
dzwiek, gry.
> Powiem tak cztery lata temu kupilem iMaca G3 no i rok temu bylem tak glupi ze 
> kupilem iMaca G4. Ciekawe co mnie sklonilo skoro to nie jest komputer domowy?
Ograniczone potrzeby.
> Dodam ze z pracy zawsze dostaje sluzbowe laptopy o wysokiej wydajnosci zawsze 
> firmowe i z gornych polek - mimo porownania z tymi wspanialymi maszynami 
> zawsze bede kupowal do domu maca (prawdopodobnie za jakis rok - dwa bedzie to 
> iMac G5).
> 
A kogo to obchodzi?
> Pozdrawiam
> geerz
> 
SmOK
>A ja z innej beczki. Daj mi porownanie silnika 1.4 90 KM Lanosa i 1.4 90 KM 
>Civica.
>
>Powiedz co Ci dadza takie dane? Ze co? Ze z czystym sumieniem siadziesz nad 
>swoim PC? Albo wsiadziesz do swojego Lanosa? Czy, ze udowodnisz, ze my 
>makowcy jestesmy debilami bo wydalismy pare zloty wiecej niz Ty bys wydal? Ze 
>kazdy normalny facet powinien se zlozyc komputer i kupic matiza?
>To smieszne.
>
>Pozdrawiam
>geerz
MacOS Panther reklamowala taka babcia pod 60 (przypuszczam, ze docelowa nisza
Apple) wiec nie wiem dlaczego mowisz akurat o normalnych facetach. Ale tacy 
kieruja sie pragmatyka a nie ideologia. W swiecie PC jak kogos stac to kupuje
se Ferrari (grafe za 3000zl) a jak nie to taka jak w macu G4 za 200zl. :))
A dlaczego twierdzę, że właśnie tego chcesz, to zaraz...
>>>> Porównując x86 z G5.
>>> A gdzie on mówił o G5? Moim zdaniem mówił o najtańszym PowerMaku (przy
>>> czym należy zauważyć, że ma on procek 1,25 GHz, a nie 1GHz), bo ten
>>> akurat tyle kosztuje. Skąd ci przyszedł ten G5?
>> Fakt, nie G5, tylko G4. Straszliwa różnica, 
> A gdzie tam straszliwa, w końcu to tylko jedna generacja różnicy.
W kontekście taka różnica to żadna różnica. Ani jedno, ani drugie nie jest
procesorem z rodziny x86, więc częstotliwość taktowania procesora przenosi
się na jego wydajność w zupełnie inny sposób. Pokaż mi miejsce, w którym
napisałem, czy lepszy, czy gorszy, czy bardzo różny?
>> tylko wiesz, to nadal nie jest x86.
> No i? Jak twoim zdaniem wypada porównanie?
A co mnie to obchodzi? I tak na Maca mnie nie stać :-P ani też nie
napisałem, że Mac jest szybszy.
> Porównywałeś je kiedyś sam czy tak sobie piszesz, byle pisać?
Nie. Piszę, bo na grupie pojawiły się porównania od czapy.
/.../>
> W kontekście taka różnica to żadna różnica. Ani jedno, ani drugie nie jest
> procesorem z rodziny x86, więc częstotliwość taktowania procesora przenosi
> się na jego wydajność w zupełnie inny sposób. Pokaż mi miejsce, w którym
> napisałem, czy lepszy, czy gorszy, czy bardzo różny?
> 
> 
Ale roznica nie jest az tak duza /miedzy G4/5 a x86/ zeby czestotliwosc 
taktowania byla zupelnie nieporownywalna.
/.../
> Aleander
> 
SmOK
>Jesli potzebujesz - wielu ludziom z powodzeniem wystarczy Pentium 200, 
>64MB RAM i Windows 95.
Jeden podchodzi skrajnie pragmatycznie a inny chce miec cos naprawde
ladnego i szybkiego. W pecetach przynajmniej jest wybor.
>Wyglada, ze oferta Apple jest skierowana do takich niwymagajacych klientow.
Do dzieci i emerytow. :))
> On Thu, 25 Mar 2004 16:10:51 +0100, Smok Eustachy <sope...@polska.onet.pl> wrote:
> 
> 
>>Jesli potzebujesz - wielu ludziom z powodzeniem wystarczy Pentium 200, 
>>64MB RAM i Windows 95.
> 
> 
> Jeden podchodzi skrajnie pragmatycznie a inny chce miec cos naprawde
> ladnego i szybkiego. W pecetach przynajmniej jest wybor.
> 
Ladnego to juz kwestia gustu.
p200 moze byc w obudowie z rybkami, reflektorami etc.
> 
>>Wyglada, ze oferta Apple jest skierowana do takich niwymagajacych klientow.
> 
> 
> Do dzieci i emerytow. :))
> 
Do dzieci nie bardzo. Do pewnej grupy dzieci - nie grajacych.
>> do gier kupuje sie Playstation lub XBOXa. Do ulubionych gier iMac 
>> wystarcza.  Dodam ze nie stac mnie nawet by kupic tyle gier ile 
>> wychodzi na maca.
> 
> Tak, tak, ,znamy taka gadke,  znamy.
> Dobra gra to ok 30-50 PLN.
Dobra gra to dobra gra, a nie tania gra.
>> Bzdura wielka. Robie to prawie co wieczor przed spaniem wlasnie na 
>> imacu  ktory stoi u mnie w sypialni/gabinecie
> 
>   ...i dzwiek dobywa sie z _2_glosniczkow.
3.
>> nie uzywajacych szybkiego USB
>> 
>> Po co? Jest firewire - zdaje sie ze duzo wydajniejsze.
> 
> Masz uszadzenie z USB 2.0, wsadzasz i siup.
Masz też słownik, który bardzo by Ci się przydał.
> Użytkownik  geerz napisał:
> /.../
> > bzdura
> > 
> nie.
> 
> > 
> >>Moze byc wystarczajacy tylko dla osob o mocno ograniczonych potrzebach - 
> >>  nie grajacych w nowe gry,
> > 
> > 
> > do gier kupuje sie Playstation lub XBOXa. Do ulubionych gier iMac 
wystarcza. 
> > Dodam ze nie stac mnie nawet by kupic tyle gier ile wychodzi na maca.
> 
> Tak, tak, ,znamy taka gadke,  znamy.
> Dobra gra to ok 30-50 PLN.
Chyba na stadionie. Albo juz lekko wiekowa. Dobra nowa gra to przynajmniej 
setka.
> 
> 
> >  nie ogladajacych filmow DVD na komputerze, 
> > 
> > Bzdura wielka. Robie to prawie co wieczor przed spaniem wlasnie na imacu 
> > ktory stoi u mnie w sypialni/gabinecie
> 
>   ...i dzwiek dobywa sie z _2_glosniczkow.
> Jest sie czym chwalic.
Nie bo filmy na DVD oglada sie w kinie domowym ktore mam w salonie z duzym 
telewizorem raczej glupio sie przyznac ze ktos filmy na dvd na komputerku 
oglada. Ja ogladam filmy ktore mnie usypiaja z lozka do tego nie jest mi 
potrzebne 200 glosnikow. Jakby bylo przylaczylbym poprzez USB.
Za to moge sobie stworzyc wlasne filmy z kamery cyfrowej przymocowanej przez 
firewire i nagrac z tego DVD. Rozumiem ze kosztow takiego software'u 
absolutnie nie doliczasz do wartosci sprzeta (ciekawe dlaczego).
> 
> 
> > 
> >>nie kopiujacych czesto plytek, 
> > 
> > 
> > Po co czesto? Handlujesz nielegalnym softem czy co?
> > Ja nagrywam na DVD 5Giga na moim imacu i to sie zdarza jako backup gora 
raz 
> > na miesiac. Po co domowy komputer do czestego kopiowania?
> 
> Spytaj sie Ojca Dyrektora - on Ci wytlumaczy.
Nie rozumiem
> 
> > 
> > nie uzywajacych szybkiego USB
> > 
> > Po co? Jest firewire - zdaje sie ze duzo wydajniejsze.
> 
> Masz uszadzenie z USB 2.0, wsadzasz i siup.
A z firewire nie? Widzisz po prostu brak Ci doswiadczenia i wiedzy.
> Teraz jak widze nadgonili, chyba po 2 latach.
Dla mnie to zadna roznica. USB uzywam tylko do gadzetow dla ktorych szybkosc 
USB 1.1 jest wystarczajaca.
> 
> 
> >>2. Za komputer domowy mozna uwazac PowerMaca, po dodatkowym rzezbieniu.
> > 
> > 
> > Moze z punktu widzenia wygorowanych potrzeb windowsa (liczac Megaherce).
> 
> dzwiek, gry.
Patrz wyzej.
Dodam ze z komputerem dostalem program ksiegowy, office applowy, encyklopedie 
IBM oczywiscie system (wtedy Jaguar) a wlasciwie dwa (OS 9 tez) a nawet trzy 
(10.1 tez)
iLife (tu godne zauwazenia jest iDVD i iMovie) i z moimi niskimi wymaganiami 
moge zrobic na moim sprzecie znacznie, znacznie wiecej niz ty na golym PC 
pono tanszym. No chyba ze postawisz se linuksa i oo ale nie wiem czy jest 
odpowiednik iMovie iDVD i Quickena za darmo na Linuxa...
> 
> 
> > Powiem tak cztery lata temu kupilem iMaca G3 no i rok temu bylem tak 
glupi ze
>  
> > kupilem iMaca G4. Ciekawe co mnie sklonilo skoro to nie jest komputer 
domowy?
> 
> Ograniczone potrzeby.
Chcesz sie zalozyc? To raczej Twoj punkt widzenia bym nazwal ograniczonym.
> 
> > Dodam ze z pracy zawsze dostaje sluzbowe laptopy o wysokiej wydajnosci 
zawsze
>  
> > firmowe i z gornych polek - mimo porownania z tymi wspanialymi maszynami 
> > zawsze bede kupowal do domu maca (prawdopodobnie za jakis rok - dwa 
bedzie to
>  
> > iMac G5).
> > 
> A kogo to obchodzi?
Kazdy argument negujacy Twoja teze jest nieinteresujacy, prawda?
> Smok Eustachy <sope...@polska.onet.pl> napisał(a): 
> /..../
>>
>>Tak, tak, ,znamy taka gadke,  znamy.
>>Dobra gra to ok 30-50 PLN.
> 
> 
> Chyba na stadionie. Albo juz lekko wiekowa. Dobra nowa gra to przynajmniej 
> setka.
> 
Wydaje Ci sie.
> 
>>
>>> nie ogladajacych filmow DVD na komputerze, 
>>>
>>>Bzdura wielka. Robie to prawie co wieczor przed spaniem wlasnie na imacu 
>>>ktory stoi u mnie w sypialni/gabinecie
>>
>>  ...i dzwiek dobywa sie z _2_glosniczkow.
>>Jest sie czym chwalic.
> 
> Nie bo filmy na DVD oglada sie w kinie domowym ktore mam w salonie z duzym 
> telewizorem raczej glupio sie przyznac ze ktos filmy na dvd na komputerku 
> oglada.
Powiedz to WO.
On to nawet z kabelkami lata.
  Ja ogladam filmy ktore mnie usypiaja z lozka do tego nie jest mi
> potrzebne 200 glosnikow. Jakby bylo przylaczylbym poprzez USB.
Ja-ja-ja. My tu mowimy o przydatnosci kumputera do domu, a nie o 
sytuacji, w ktorej ktos kupuje auto i jezdzi nim li tylko ze smieciami.
> Za to moge sobie stworzyc wlasne filmy z kamery cyfrowej przymocowanej przez 
> firewire i nagrac z tego DVD. Rozumiem ze kosztow takiego software'u 
> absolutnie nie doliczasz do wartosci sprzeta (ciekawe dlaczego).
> 
Bo jest znikomy.
>>>>nie kopiujacych czesto plytek, 
>>>
>>>
>>>Po co czesto? Handlujesz nielegalnym softem czy co?
>>>Ja nagrywam na DVD 5Giga na moim imacu i to sie zdarza jako backup gora 
> 
> raz 
> 
>>>na miesiac. Po co domowy komputer do czestego kopiowania?
>>
>>Spytaj sie Ojca Dyrektora - on Ci wytlumaczy.
> 
> 
> Nie rozumiem
> 
Wlasnie dlatego Ojciec Dyrektor Apple Polska SAD Bebak Jerzy Cie musi 
obajsnic, do czeog sluzy Mak.
>>>nie uzywajacych szybkiego USB
>>>
>>>Po co? Jest firewire - zdaje sie ze duzo wydajniejsze.
>>
>>Masz uszadzenie z USB 2.0, wsadzasz i siup.
> 
> 
> A z firewire nie? Widzisz po prostu brak Ci doswiadczenia i wiedzy.
> 
Nie masz urzadzenia z FW a masz z USB 2.0
Np.
>>
>>>>2. Za komputer domowy mozna uwazac PowerMaca, po dodatkowym rzezbieniu.
>>>
>>>
>>>Moze z punktu widzenia wygorowanych potrzeb windowsa (liczac Megaherce).
>>
>>dzwiek, gry.
> 
> 
> Patrz wyzej.
> Dodam ze z komputerem dostalem program ksiegowy, office applowy, encyklopedie 
> IBM oczywiscie system (wtedy Jaguar) a wlasciwie dwa (OS 9 tez) a nawet trzy 
> (10.1 tez)
Ale sie wysilili.
Polonizatora nie dali?
> iLife (tu godne zauwazenia jest iDVD i iMovie) i z moimi niskimi wymaganiami 
> moge zrobic na moim sprzecie znacznie, znacznie wiecej niz ty na golym PC 
To jest klucz - niskie wymagania.
> pono tanszym. No chyba ze postawisz se linuksa i oo ale nie wiem czy jest 
> odpowiednik iMovie iDVD i Quickena za darmo na Linuxa...
Sprawdz.
/.../
> 
>>Ograniczone potrzeby.
> 
> 
> Chcesz sie zalozyc? 
Jasne. przeciez sam pisales, ze nie grasz a jak grasz to Ci wystarcza 
grafika z GF MX.
/.../
>>A kogo to obchodzi?
> 
> 
> Kazdy argument negujacy Twoja teze jest nieinteresujacy, prawda? 
> 
To nie jest zaden argument.
To, ze sa tacy, co wola owce... tez niczego nie dowodzi.
> Pozdrawiam
> geerz
> 
SmOK
>>>> Nieprawda. Nawet w różnych procesorach z rodziny x86 1 GHz jednego
>>>> nie jest równy 1 GHZ drugiego.
>>>  
>>> Ależ ja nie napisałem, że jest *równy*. Chodzi mi o to, że jest *
>>> podobny*,
>> 
>> Też bzdura.
> 
> Udowodnij.
Postawiłeś tezę, to sam ją udowadniaj.
>>> a zatem napisanie "CPU 1GHz" daje wyobrażenie o mocy danego
>>> procesora.
>> 
>> "Wyobrażenia" to daje wyobraźnia.
> 
> Tobie (jak widać) daje niezwykle wybujałe wyobrażenia co do mocy
> obliczeniowej PPC.
O? Gdzieś coś o tym pisałem?
Tu się akurat zgodzę. Przelicznik do Athlona do Athlona to akurat coś 
koło 1:1.
> Powiedzmy jesli masz po jednej stronie auto z:
>   silnikiem 3.0
>   wysoka jakoscia wykonania.
> 
> a po drugiej z wyzylowanym motorem 1.4 i obudowie z tandetnego 
> plastiku to wiadomo, co wybrac. /.../ 
Jasne. Należy wybrać komputer w obudowie z szlachetnej blachy :-).
> > W swoim czasie Apple stosowalo przelicznik 1:1.5.
> > W czasch Pentium II mialo to jakis sens. W momencie pojawienia sie 
> > Athlona przelicznik do Athlona winien byc raczej 1:1.
> 
> Tu się akurat zgodzę. Przelicznik do Athlona do Athlona to akurat coś 
> koło 1:1.
Żarty żartami, ale gentoo na iBooku się podobno kompiluje latami ...
-- 
Andrzej Rosa GSF1200N 
Good judgment comes from experience. Unfortunately, the experience
usually comes from bad judgment.
Adres do korespondencj: bakters at chemie . fu-berlin . de
To bardzo możliwe, zwłaszcza w przypadku G3. Tylko że akurat w przypadku 
laptopa moc obliczeniowa to jeden z MNIEj istotnych parametrów.
Ja się nawet z tym zgodzę, ale mi szło jedynie o te nieszczęsne
gigaherce. Zdają się jednak coś tam mówić o mocy obliczeniowej, skoro
kompilacje długo trwają.
Kompilacja tego samego pakietu oprogramowania na różnych maszynach ma
być podobno niezłym testem ogólnej wydajności systemu.
[...]
> Najbardziej mnie smieszy to cpu.
Cpu to cpu. Konkurencja robi się co raz wydajniejsza. Trzy i więcej
razy szybszy zegar trudno dogonić architekturą.
 
> Dokladnie manifestujecie ze nie wiecie o czym mowicie ale pogadac
> zawsze mozna, prawda? Dobrej zabawy.
> 
> Swoja droga wiecie co to ten framemaker? A wiecie choc do czego sluzy?
> Wiecie tez, ze na macu to naprawde malo kto go widzial? Jak nie to
> poczytajcie. Swoja droga co Was gryza te maki tak bardzo?
Maki to nas zasadniczo nie gryzą. Natomiast obecni tu użytkownicy tych
maków często są co najmniej irytujący.
-- 
                                                                    * Tomek.
____________________________________________________________________________
TORPEDOED BY DESTROYER 12N 12W. SINKING. U-36.
> SmOK
Fakt, od 486 nieco wydajniejsze ;-P. Ale już od Durona o takim samym 
taktowniu nie.
bart
-- 
   "Jestem lamerem i jestem z tego dumny." (c) Wojciech Orliński
  bart @bart.w-wa.pl || http://bart.w-wa.pl || http://faq.pl/php/
> bart
Aleander
ps. real men use z80
>>> Bzdura wielka. Robie to prawie co wieczor przed spaniem wlasnie na 
>>> imacu  ktory stoi u mnie w sypialni/gabinecie
>>   ...i dzwiek dobywa sie z _2_glosniczkow.
> 3.
Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
Twojemu współklanowiczowi?
-- 
	Leszek.
-- le...@pse.pl 2:480/33.7          -- REAL programmers use INTEGERS --
-- speaking just for myself...
> Tak przy okazji - ktoś z dyskutantów naprawdę go widział i używał?
FrameMakera? Jako żywo. Widziałem, instalowałem, używałem.
> Wojciech Orlinski <ig...@gazeta.pl>:
> 
>>>> Bzdura wielka. Robie to prawie co wieczor przed spaniem wlasnie na 
>>>> imacu  ktory stoi u mnie w sypialni/gabinecie
>>> ...i dzwiek dobywa sie z _2_glosniczkow.
>> 3.
> 
> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
> Twojemu współklanowiczowi?
Nie mam domu jesli o to chodzi.
Uwazam pytanie za co najmniej niestosowne.
-- 
 Pozdrawiam,   
  geerz
 // iMac G4 800  Panther (10.3.2)  \\  
//  iMac G3 400 DV Jaguar (10.2.3)\\
>> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
>> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
>> Twojemu współklanowiczowi?
> Nie mam domu jesli o to chodzi.
Nie, nie o to chodzi.
> Uwazam pytanie za co najmniej niestosowne.
Dlaczego? :)
To jest polska odmiana sybarytyzmu duchowo - umyslowego, bez domu
albo z sypialnia w "gabinecie". Komus imponuja sybaryci to sie stara
do nich upodobnic. Moze dlatego ze nigdy nie widzial prawdziwego
sybaryty chlajacego piwo i wpierda* kielbaski. Nieciekawy widok. :)
> geerz <ge...@gazeta.pl.wytnij.to>:
> 
>>> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
>>> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
>>> Twojemu współklanowiczowi?
>> Nie mam domu jesli o to chodzi.
> 
> Nie, nie o to chodzi.
> 
>> Uwazam pytanie za co najmniej niestosowne.
> 
> Dlaczego? :)
Bo byc moze nie stac mnie na oddzielna sypialnie i gabinet.
No coz po prostu prostactwo...
Wlasciwie po co ja tu trace czas z typami ktorzy wylewaja swoje 
kompleksy i probuja mnie obrazic.
EOT
>> a zatem napisanie "CPU 1GHz" daje wyobrażenie o mocy danego 
>> procesora.
> 
> "Wyobrażenia" to daje wyobraźnia.
> 
>> A jeśli się ze mną nie zgadzasz, to podaj proszę, jaka jest (
>> mniej więcej) procentowa różnica pomiędzy G4 1GHz a Duronem 1GHz.
> 
> Zależy od zastosowania.
Co racja, to racja. G4 1 GHz w RC5-72 bije na łeb mojego Athlona XP 1,9 GHz ;P
-- 
    pozdrawiam, Konrad Stachańczyk
    mailto(ROT13): zr...@ivcre.prgv.cy
Na sf-f akurat o "desktopie w sypialni" dzisiaj pisał właśnie pewien 
znany kloniarz.
> Wojciech Orlinski <ig...@gazeta.pl>:
>
>>>> Bzdura wielka. Robie to prawie co wieczor przed spaniem wlasnie na 
>>>> imacu  ktory stoi u mnie w sypialni/gabinecie
>>>   ...i dzwiek dobywa sie z _2_glosniczkow.
>> 3.
>
> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
> Twojemu współklanowiczowi?
E, czemu? Sam mam biurko z komputerem w sypialni.
-- 
   ___ ___   -------------------------------------------------------
  / _ | _ )   >>>>>> Artur "Archie" Bartnicki <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
 / __ | _ \   >>>>>> archie @ dziupla,eu,org  <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
/_/ |_|___/  -------------------------------------------------------
A WIĘC NAPRAWDĘ NAS NIE KOCHACIE?
>>> Uwazam pytanie za co najmniej niestosowne.
>> Dlaczego? :)
> Bo byc moze nie stac mnie na oddzielna sypialnie i gabinet.
Nie stać Cię i dorabiasz ideologię (napuszone nazwy)?
No cóż, trzeba nie być pryszczatym studentem, to nie
będziesz musiał dorabiać ideolo, bo będzie Cię stać.
>> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
>> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
>> Twojemu współklanowiczowi?
> E, czemu? Sam mam biurko z komputerem w sypialni.
Nazywasz to pomieszczenie sypialnią, gabinetem czy po
prostu pokojem?
> No coz po prostu prostactwo...
> Wlasciwie po co ja tu trace czas z typami ktorzy wylewaja swoje 
> kompleksy i probuja mnie obrazic.
Pasowałoby jak ulał jako komentarz do niegdysiejszych
wypowiedzi imć Jerzego B. :)
>>>>> Bzdura wielka. Robie to prawie co wieczor przed spaniem wlasnie na 
>>>>> imacu  ktory stoi u mnie w sypialni/gabinecie
>>>>   ...i dzwiek dobywa sie z _2_glosniczkow.
>>> 3.
>> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
>> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
>> Twojemu współklanowiczowi?
> Na sf-f akurat o "desktopie w sypialni" dzisiaj pisał właśnie pewien 
> znany kloniarz.
Być może, ale (a) tu jest pcoa, nie syff, (b) ten kawałek o gabinecie
w sypialni - lub odwrotnie - napisał, jak się zdaje, makówkarz. On
tak sam z siebie czy też ktoś go iNatchnął tym pomysłem?
Ale też i pytałeś, czy to jest cecha makówkarzy. Otóż nie.
> Artur Bartnicki <arc...@dziupla.eu.org>:
> 
>>> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
>>> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
>>> Twojemu współklanowiczowi?
>> E, czemu? Sam mam biurko z komputerem w sypialni.
> 
> Nazywasz to pomieszczenie sypialnią, gabinetem czy po
> prostu pokojem?
Nazywa sie je tak do czego sluzy a jak ktos po polsku nie rozumie i 
doszukuje sie nie wiadomo czego by nakarmic swoje kompleksy to jego 
problem.
To jak nazywam pokoj w ktorym spie i pracuje to moja sprawa a jak 
chcesz sie  synku czepiac to czep sie swoich kompleksow.
Artur Brodowski.
-- 
only so many songs can be sung with two lips two lungs and one tongue
>>>> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
>>>> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
>>>> Twojemu współklanowiczowi?
[...]
> Ale też i pytałeś, czy to jest cecha makówkarzy. Otóż nie.
"Nie" w sensie "nie wszystkich makówkarzy" czy "nie tylko makówkarzy"?
>>>> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
>>>> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
>>>> Twojemu współklanowiczowi?
>>> E, czemu? Sam mam biurko z komputerem w sypialni.
>> Nazywasz to pomieszczenie sypialnią, gabinetem czy po
>> prostu pokojem?
> Nazywa sie je tak do czego sluzy
Czy Archie został schizofrenikiem?
> To jak nazywam pokoj w ktorym spie i pracuje to moja sprawa
Ależ oczywiście. Możesz nawet sypiać z jeżem w betoniarce
(włączonej) i nadal bedzie to Twoja sprawa (no, może w przypadku,
gdy będzie włączona, nie tylko Twoja).
> a jak chcesz sie synku czepiac to czep sie swoich kompleksow.
Oho, czyżbym trafił w czuły punkt? ;)
> To jak nazywam pokoj w ktorym spie i pracuje to moja sprawa a jak
> chcesz sie  synku czepiac to czep sie swoich kompleksow.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Auuu. Czy was, makówkarzy, to z jednej formy odlewają? Macie jakiś
kompleks "ojców" (vide posty, nomen omen, Ojca Dyrektora)? ;-))
Artur
> geerz <ge...@gazeta.pl.wytnij.to>:
> 
> >>>> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
> >>>> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
> >>>> Twojemu współklanowiczowi?
> >>> E, czemu? Sam mam biurko z komputerem w sypialni.
> >> Nazywasz to pomieszczenie sypialnią, gabinetem czy po
> >> prostu pokojem?
> > Nazywa sie je tak do czego sluzy
> 
> Czy Archie został schizofrenikiem?
A kto jest tematem? Myslalem ze z pierwszej reki chcialbys informacji - 
zauwazylem jednak ze nie o to chodzi ludziom tutaj by dyskutowac a 
manifestowac swoja ingorancje.
> 
> > To jak nazywam pokoj w ktorym spie i pracuje to moja sprawa
> 
> Ależ oczywiście. Możesz nawet sypiać z jeżem w betoniarce
> (włączonej) i nadal bedzie to Twoja sprawa (no, może w przypadku,
> gdy będzie włączona, nie tylko Twoja).
Bardzo smieszne. Na pewno jestes dumny ze swojej elokwencji. Moge tylko 
pogratulowac. W koncu to dotyczy os advocacy jak wiekszosc 
Waszych "rzeczowych" dyskusji i czepiania sie slow, ktore najwyrazniej nie 
mieszcza sie w Waszym ubogim zasobie.
> 
> > a jak chcesz sie  synku czepiac to czep sie swoich kompleksow.
> 
> Oho, czyżbym trafił w czuły punkt? ;)
> 
Akurat nie. Zlosci mnie tylko jak zamiast rzeczowo rozmawiac, ktos zaczyna 
atakowac wspolrozmowce w tematach zupelnie nie zwiazanych, a co wiecej 
zupelnie bez sensu. To ze ty nazywasz wszystkie pomieszczenia w domu pokojami 
to Twoja sprawa, ja by rozjasnic sprawe uzylem slow, ktore dla mnie sa 
zrozumiale. Jesli dla Ciebie nie sa po prostu zapytaj - atak (szczegolnie na 
osobe) to wyrazne pokazanie braku pewnosci co do wartosci swojej osoby.
Nie rozumiem czemu tak uwielbiacie wszystko zmieniac tu w pyskowke. Prawie 
kazda dyskusja sie w nia przeradza.
-- 
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
> Wojciech Orlinski <ig...@gazeta.pl>:
> 
> > Tak przy okazji - ktoś z dyskutantów naprawdę go widział i używał?
> 
> FrameMakera? Jako żywo. Widziałem, instalowałem, używałem.
> 
No i?
Cos blizej moze? Czy DTP nie moze sie obyc bez tej aplikacji?
A moze to po prostu pewne zachowania na tej grupie sa ewidentne nie dla 
kazdego? Skoro jestem kolejna osoba ktora wyciaga podobne wnioski to moze 
czas nie obwiniac nas (podobno makowkarzy - czyzbysmy tylko my byli normalni?)
tylko przemyslec to, co? Przeciez atak na osobe w temacie nie zwiazanym, co 
wiecej proba osmieszenia jest ewidentna manifestacja kompleksow, ktore nie 
pozwalaja toczyc rzeczowej dyskusji, o wzieciu pod uwage argumentow drugiej 
strony nawet nie wspomne.
Wracajac do tematu - mam wysokie wymagania od komputera a fakt, ze dla kogos 
komputer ma sluzyc do gier raczej nie dowodzi ze ma on wysokie wymagania.
Poza tym gole uklady scalone i ich charakterystyki absolutnie nic nikomu 
jeszcze nie powiedzialy.
geerz
> ronick <te...@test.pl> napisał(a): 
> 
> 
>>....a najnowszy OCR FineReader jest na maca? Bo na Lnuxa jest :)))))
>>
> 
> Szczerze mowiac nie sledze. Swiat makowkarzy (jak go wdziecznie nazywacie) 
> jest swiatem zupelnie odmiennym od Waszego (?). 
Makówkarzy na pewno.:)
> Tu uzywa sie komputer i 10 lat a zmiany niekoniecznie sa niecierpliwie oczekiwane przez uzytkownikow
Od Twojego też. Prawdziwy makówkarz, taki jak np. WO wymienia komputer o 
trzech latach, bo wtedy automatycznie staje sie on "krapem".
Żeby było jasne - nie każę Tobie tłumaczyć się z tego, co wysmażył Wojtek.
> Sam znam doskonalego fotografa, ktory uzywa Photoshopa wersje 3cia (moze 
> czwarta) i jest szczesliwy z mozliwosci tego programu i tego, ze doskonale mu 
> dziala na jego maczku (jak pewnie sie latwo domyslic nie jest to G5). A 
> chlopak jest mlody (no kolo trzydziechy - wiec wydaje mi sie, ze mlodszy ode 
> mnie czy tez zblizony).
Już sam fakt podawania takich informacji dyskwalifikuje Cię jako 
makówkarza. Zwykły makjuzer jesteś i tyle.
Niuszy
>> > To jak nazywam pokoj w ktorym spie i pracuje to moja sprawa a jak
>> > chcesz sie  synku czepiac to czep sie swoich kompleksow.
>>             ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>> 
>> Auuu. Czy was, makówkarzy, to z jednej formy odlewają? Macie jakiś
>> kompleks "ojców" (vide posty, nomen omen, Ojca Dyrektora)? ;-))
> 
> A moze to po prostu pewne zachowania na tej grupie sa ewidentne nie dla 
> kazdego? Skoro jestem kolejna osoba ktora wyciaga podobne wnioski to moze 
Używanie tej samej protekcjonalnej formy dla podkreślenia swojej
wyższości nazywasz "wnioskami"?
[---]
> Wracajac do tematu - mam wysokie wymagania od komputera a fakt, ze dla kogos 
> komputer ma sluzyc do gier raczej nie dowodzi ze ma on wysokie wymagania.
A wiesz na której półce w sklepach stoją "komputery dla graczy"?
> Poza tym gole uklady scalone i ich charakterystyki absolutnie nic nikomu 
> jeszcze nie powiedzialy.
> geerz
-- 
Grzegorz Staniak <gstaniak [at] wp _dot_ pl>
> .... W dole szumi rzeka, w górze fruwa ptak
> A  geerz sobie idzie i śpiewa sobie tak:
> 
> >> > To jak nazywam pokoj w ktorym spie i pracuje to moja sprawa a jak
> >> > chcesz sie  synku czepiac to czep sie swoich kompleksow.
> >>             ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> >> 
> >> Auuu. Czy was, makówkarzy, to z jednej formy odlewają? Macie jakiś
> >> kompleks "ojców" (vide posty, nomen omen, Ojca Dyrektora)? ;-))
> > 
> > A moze to po prostu pewne zachowania na tej grupie sa ewidentne nie dla 
> > kazdego? Skoro jestem kolejna osoba ktora wyciaga podobne wnioski to moze 
> 
> Używanie tej samej protekcjonalnej formy dla podkreślenia swojej
> wyższości nazywasz "wnioskami"?
A jak nazwiesz atak na mnie, ze na pomieszczenie w ktorym spie mowie 
sypialnia a nie pokoj? Czy co najmniej nieeleganckie komentarze na moj temat 
mowiac o mnie w trzeciej osobie wiedzac, ze to czytam?
> 
> [---]
> > Wracajac do tematu - mam wysokie wymagania od komputera a fakt, ze dla 
kogos 
> > komputer ma sluzyc do gier raczej nie dowodzi ze ma on wysokie wymagania.
> 
> A wiesz na której półce w sklepach stoją "komputery dla graczy"?
Na najnizszej, bo zdecydowana wiekszosc graczy jeszcze rosnie :-)
> Wojciech Orlinski wrote:
> 
> 
>>>>Nie, nie w makach tylko w wypowiedzi kolegi. Jak napisze 100 GHZ CPU
>>>>to i tak to nic nie mowi bo moze pisze o czterobitowym.
>>>
>>>Jakoś tak się składa, że w komputerach, o których tu zazwyczaj (i w
>>>tym wypadku również) dyskutujemy CPU 1 GHz w miarę dokładnie precyzuje
>>>procesor, o którym mowa, prawda?
>>
>>Nieprawda. Nawet w różnych procesorach z rodziny x86 1 GHz jednego nie
>>jest równy 1 GHZ drugiego.
> 
>  
> Ależ ja nie napisałem, że jest *równy*. Chodzi mi o to, że jest *podobny*, a
> zatem napisanie "CPU 1GHz" daje wyobrażenie o mocy danego procesora. A
> jeśli się ze mną nie zgadzasz, to podaj proszę, jaka jest (mniej więcej)
> procentowa różnica pomiędzy G4 1GHz a Duronem 1GHz.
> 
Tu chyba niewielka. Ale jeżeli zaczniemy sie zastanawiać nad róznica 
między Athlonem XP i P4, lub nie Boze między Athlonem i Celerlonem, to 
leżysz i kwiczysz, chyba, że róznica dobrych kilkudziesięciu procent to 
dla Ciebie "podobny". IIRC na benchmarku widziałem porównanie Durona 1.4 
i 1.8. W kilku kategoriach wygrał 1.4, dowcip polegał na różnych płytach 
głównych.
Z ciekawostek - właśnie Intel odchodzi od oznaczania procesorów 
częstotliwościami taktowania.
http://www.theinquirer.net/?article=14914
Niuszy
>
>> Jakos moje porownanie spowodowalo ze kupilem Maka. Na pewno mam wode z 
>> mozgu.
> 
> Sa tacy, co wola owce nad...
> 
> SmOK
Przedkładają nad. Wolą od. :)
Niuszy
> geerz <ge...@gazeta.pl.wytnij.to>:
> 
> >>> Uwazam pytanie za co najmniej niestosowne.
> >> Dlaczego? :)
> > Bo byc moze nie stac mnie na oddzielna sypialnie i gabinet.
> 
> Nie stać Cię i dorabiasz ideologię (napuszone nazwy)?
> No cóż, trzeba nie być pryszczatym studentem, to nie
> będziesz musiał dorabiać ideolo, bo będzie Cię stać.
Lechu, nie rób chłopakowi tego. Przyjdzie Ojciec Dyrektor i mu maka 
zarekwiruje, żeby nie zaniżał legendarnej siły nabywczej.
-- 
Pozdrawiam
Jarek
-------------------------------------------------
To moje prywatne wypowiedzi, nie w imieniu firmy.
>> A gdzie tam straszliwa, w końcu to tylko jedna generacja różnicy.
> W kontekście taka różnica to żadna różnica. Ani jedno, ani drugie
> nie jest procesorem z rodziny x86, więc częstotliwość taktowania
> procesora przenosi się na jego wydajność w zupełnie inny sposób.
 No ale Radeon 9000 to Radeon 9000, niezależnie czy w maku, czy PC. 
Żaden wypas, że się tak wyrażę (do grania przynajmniej, ale po co 
innego taka karta?). Ilość pamięci też raczej mierna, jak na dzisiejsze 
wymagania (bo chodzić to to może cudnie). Za połowę tej ceny można mieć 
znacznie lepszego peceta. No chyba, że to laptop...
-- 
/****    Umysł sprawia, że wszystko się zmienia,     ****\
*****          żeby upozorować upływ czasu.          *****
\****                              P.K.Dick          ****/
>> Tu się akurat zgodzę. Przelicznik do Athlona do Athlona to akurat
>> coś koło 1:1.
> Żarty żartami, ale gentoo na iBooku się podobno kompiluje latami
 Ono ogólnie się kompiluje latami (byłem świadkiem kompilacji K3B na 
Gentoo na A1700+ XP). Nie żebym miał coś przeciw temu systemowi, bo 
chodzi bardzo ładnie (jak już chodzi; z tego, co widziałem, bo nie 
instalowałem), ale czas oczekiwania na instalację (kompilację) całości 
na desktop, (z X-ami, KDE i dodatkami typu K3B, Mozilla itp.) to chyba 
się w dobach mierzy i to na dobrym procu?
-- 
/****    Umysł kolejno wybiera nas z tego świata.    ****\
\****                              P.K.Dick          ****/
>> Moze byc wystarczajacy tylko dla osob o mocno ograniczonych
>> potrzebach -  nie grajacych w nowe gry,
> do gier kupuje sie Playstation lub XBOXa.
 Mówisz, pogram na tym w Counterstrike'a, Americas Army czy Enemy 
Teritory (ogólnie gry wieloosobowe, sieciowe)? A może mają na tamto 
roguelike'i? Sorry, ale do pewnych gier komputer jest znacznie lepszy, 
jeśli nie niezbędny.
> Do ulubionych gier iMac wystarcza.
 Jeśli da się na tym zainstalować Linuksa i WineX i będą działały gry, 
to uwierzę. ;-> Wybór gier na maka jest znacznie mniejszy, niż na 
Windows, podejrzewam że także mniejszy, niż na Linuksa (plus Wine(X)).
> Dodam ze nie stac mnie nawet by kupic tyle gier ile wychodzi na maca.
Ktoś tu rzucał kosmicznymi cenami gier na maki - kosmos, fakt.
-- 
/****    Wskoczcie do klozetu i stańcie na głowie    ****\
*****       Ja żyję, a wyście umarli, panowie.       *****
\****                              P.K.Dick          ****/
>> Nieprawda. Nawet w różnych procesorach z rodziny x86 1 GHz
>> jednego nie jest równy 1 GHZ drugiego.
> Ależ ja nie napisałem, że jest *równy*. Chodzi mi o to, że jest
> *podobny*, a zatem napisanie "CPU 1GHz" daje wyobrażenie o mocy
> danego procesora.
 No, nie za bardzo. Skrajny przypadek: porównaj procesory VIA i 
odpowiadające im taktowaniem Athlony, czy Celerony i PIV o takim samym 
taktowaniu. Albo ze starszych: Pentium (586) i Cyrix (586). To ostatnie 
porównaj w operacjach zmiennoprzecinkowych.
-- 
/****              Here comes the war -              ****\
*****    put out the lights on the Age of Reason.    *****
\****                          New Model Army        ****/
> Użytkownik  geerz napisał:
> 
> > ronick <te...@test.pl> napisał(a): 
> > 
> > 
> >>....a najnowszy OCR FineReader jest na maca? Bo na Lnuxa jest :)))))
> >>
> > 
> > Szczerze mowiac nie sledze. Swiat makowkarzy (jak go wdziecznie 
nazywacie) 
> > jest swiatem zupelnie odmiennym od Waszego (?). 
> 
> Makówkarzy na pewno.:)
> 
> > Tu uzywa sie komputer i 10  lat a zmiany niekoniecznie sa niecierpliwie 
oczek
> iwane przez uzytkownikow
> 
> Od Twojego też. Prawdziwy makówkarz, taki jak np. WO wymienia komputer o 
> trzech latach, bo wtedy automatycznie staje sie on "krapem".
> Żeby było jasne - nie każę Tobie tłumaczyć się z tego, co wysmażył Wojtek.
Moze dla niego - bo ma wysokie wymagania (?) ;-). Ale mysle ze to jest 
blizsze swiatowi PCeciarzy co? Np ja komputer ktory kupilem za odpowiednik 5 
tysiecy 4 lata temu dzis moge sprzedac za jakies 1500 (?), no na pewno wiecej 
niz 1100 (iMac DV G3 400) i jest on doskonalym narzedziem mojej zony, ktora 
jest szczesliwa z jego mozliwosci wiec trudno go nazwac krapem (byloby to 
wstretne wobec niego bo sie do niego przyzwyczailem i wiele dla mnie zrobil ;-
) ). 
> 
> > Sam znam doskonalego fotografa, ktory uzywa Photoshopa wersje 3cia (moze 
> > czwarta) i jest szczesliwy z mozliwosci tego programu i tego, ze 
doskonale mu
>  
> > dziala na jego maczku (jak pewnie sie latwo domyslic nie jest to G5). A 
> > chlopak jest mlody (no kolo trzydziechy - wiec wydaje mi sie, ze mlodszy 
ode 
> > mnie czy tez zblizony).
> 
> Już sam fakt podawania takich informacji dyskwalifikuje Cię jako 
> makówkarza. Zwykły makjuzer jesteś i tyle.
Cholera to moze choc odnosnik do strony gdzie sa definicje?
:-)
Pozdrawiam,
geerz
> " geerz" <ge...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in
> news:c3us5a$coe$1...@inews.gazeta.pl: 
> 
> >> Moze byc wystarczajacy tylko dla osob o mocno ograniczonych
> >> potrzebach -  nie grajacych w nowe gry,
> > do gier kupuje sie Playstation lub XBOXa.
> 
>  Mówisz, pogram na tym w Counterstrike'a, Americas Army czy Enemy 
> Teritory (ogólnie gry wieloosobowe, sieciowe)? A może mają na tamto 
> roguelike'i? Sorry, ale do pewnych gier komputer jest znacznie lepszy, 
> jeśli nie niezbędny.
Przyznaje ale takie gry sa na maca fakt nie wszystkie - ale wszystkie, ktore 
mi odpowiadaja. Byc moze wiek robi swoje i mniej czasu ale nie dalbym rady 
nacieszyc sie wszystkimi sieciowkami i tak - juz dzis ich jest bardzo wiele 
na maca
> 
> > Do ulubionych gier iMac wystarcza.
> 
>  Jeśli da się na tym zainstalować Linuksa i WineX i będą działały gry, 
> to uwierzę. ;-> Wybór gier na maka jest znacznie mniejszy, niż na 
> Windows, podejrzewam że także mniejszy, niż na Linuksa (plus Wine(X)).
Jest mniejszy co nie znaczy ze wyboru nie ma. Poza tym mnie juz tak nowinki 
nie grzeja i chyba faktycznie bardziej mi odpowiada ze na macu sa tylko 
prawdziwe hity.
> 
> > Dodam ze nie stac mnie nawet by kupic tyle gier ile wychodzi na maca. 
> 
>  Ktoś tu rzucał kosmicznymi cenami gier na maki - kosmos, fakt.
Ja akurat wszystkie sprowadzam (choc mozna i u nas w hipermarketach dostac 
jak chocby quake) z USA i koszt jest taki jak nowinek na PC tutaj.
Pozdrawiam
> Smok Eustachy <sope...@polska.onet.pl> napisał(a): 
> 
> 
>>Użytkownik Marek Janukowicz napisał:
>>/..../
>>
>>>To po prostu advocacy :)
>>>
>>
>>Byly tu kiedys dyskusje na ten temat.
>>
>>Przypominajac moje wnioski:
>>
>>1. iMac to nie jest kompoter domowy sensu stricte.
> 
> 
> bzdura
> 
> 
Generalnie zgoda, kwestia zastosowań.
>>Moze byc wystarczajacy tylko dla osob o mocno ograniczonych potrzebach - 
>>  nie grajacych w nowe gry,
> 
> 
> do gier kupuje sie Playstation lub XBOXa.
Znaczy, dodatkowe pudło?
> Do ulubionych gier iMac wystarcza.
Zależy, co kto rozumie przez ulubione gry. Mnie Virtual PC byłby 
potrzebny. :)
> Dodam ze nie stac mnie nawet by kupic tyle gier ile wychodzi na maca.
> 
Bo drogie są. Gry sprzed dwóch lat na peceta kupuje się po niecałe 20pln.
> Po co czesto? Handlujesz nielegalnym softem czy co?
> Ja nagrywam na DVD 5Giga na moim imacu i to sie zdarza jako backup gora raz 
> na miesiac. Po co domowy komputer do czestego kopiowania?
> 
> nie uzywajacych szybkiego USB
> 
> Po co? Jest firewire - zdaje sie ze duzo wydajniejsze.
> 
Zdaje Ci się. Mowa o szybkim USB, czyli 2.0. Dopiero Firewire 800 jest 
wydajniejsze. Ale do tego to trzeba Powermaka, prawda?
>>2. Za komputer domowy mozna uwazac PowerMaca, po dodatkowym rzezbieniu.
> 
> 
> Moze z punktu widzenia wygorowanych potrzeb windowsa (liczac Megaherce).
> 
> Powiem tak cztery lata temu kupilem iMaca G3 no i rok temu bylem tak glupi ze 
> kupilem iMaca G4. Ciekawe co mnie sklonilo skoro to nie jest komputer domowy?
> Dodam ze z pracy zawsze dostaje sluzbowe laptopy o wysokiej wydajnosci zawsze 
> firmowe i z gornych polek - mimo porownania z tymi wspanialymi maszynami 
> zawsze bede kupowal do domu maca (prawdopodobnie za jakis rok - dwa bedzie to 
> iMac G5).
"Prawdziwy makówkarz" w tym miejscu rzuciłby coś w stylu "nie stać Cię i 
dorabiasz ideologię". No i w zyciu nie nazwałby pecetowego laptopa 
wspaniałą maszyną. I dlatego niektórzy bedą żadali od Ciebie, zebys 
udowodnił, ze nie jesteś wielbłądem.
Niuszy
> Artur Bartnicki <arc...@dziupla.eu.org>:
>
>>> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
>>> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
>>> Twojemu współklanowiczowi?
>> E, czemu? Sam mam biurko z komputerem w sypialni.
>
> Nazywasz to pomieszczenie sypialnią, gabinetem czy po
> prostu pokojem?
Sypialnią. Mimo tego, że oprócz łóżka mam tam też biurko z komputerem
oraz szafy z książkami.
Może dlatego, że stosunkowo rzadko tam pracuję. :->
-- 
   ___ ___   -------------------------------------------------------
  / _ | _ )   >>>>>> Artur "Archie" Bartnicki <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
 / __ | _ \   >>>>>> archie @ dziupla,eu,org  <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
/_/ |_|___/  -------------------------------------------------------
It's related to math.  There's numbers on the board.
>>>Moze byc wystarczajacy tylko dla osob o mocno ograniczonych 
>>>potrzebach - 
>>>  nie grajacych w nowe gry,
>> 
>> 
>> do gier kupuje sie Playstation lub XBOXa.
> 
> Znaczy, dodatkowe pudło?
Masz z tym jakiś problem?
>> Po co? Jest firewire - zdaje sie ze duzo wydajniejsze.
>> 
> 
> Zdaje Ci się. Mowa o szybkim USB, czyli 2.0. Dopiero Firewire 800 jest 
> wydajniejsze. Ale do tego to trzeba Powermaka, prawda?
Po pierwsze, nieprawda. Po drugie, w Firewire 400 w _realnych_ testach 
też jest szybsze od USB 1.x.
 
>> skoro to nie jest komputer domowy? Dodam ze z pracy zawsze dostaje 
>> sluzbowe laptopy o wysokiej wydajnosci zawsze  firmowe i z gornych 
>> polek - mimo porownania z tymi wspanialymi maszynami  zawsze bede 
>> kupowal do domu maca (prawdopodobnie za jakis rok - dwa bedzie to 
>> iMac G5).
> 
> "Prawdziwy makówkarz" w tym miejscu rzuciłby coś w stylu "nie stać Cię 
> i  dorabiasz ideologię".
Rzuciłby, gdyby rzeczywiście dorabiał.
> No i w zyciu nie nazwałby pecetowego laptopa 
> wspaniałą maszyną. 
Vaio jest faine.
>>> a zatem napisanie "CPU 1GHz" daje wyobrażenie o mocy danego
>>> procesora.
>> 
>> "Wyobrażenia" to daje wyobraźnia.
>> 
>>> A jeśli się ze mną nie zgadzasz, to podaj proszę, jaka jest (
>>> mniej więcej) procentowa różnica pomiędzy G4 1GHz a Duronem 1GHz.
>> 
>> Zależy od zastosowania.
> 
> Co racja, to racja. G4 1 GHz w RC5-72 bije na łeb mojego Athlona XP 1,9
> GHz ;P
 
Taki sam benchmark robiłem i tak samo mi wyszło :) Nie pamiętam tylko, czy w
OGR różnica nie była jeszcze większa (ale chyba jednak nie). Niestety, w
normalnym użytkowaniu jako desktop maszyna z PPC była już znacznie
wolniejsza od zwykłego PC...
-- 
Marek Janukowicz