Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Adobe drops development of FrameMaker for Mac

5 views
Skip to first unread message

WaSyL

unread,
Mar 24, 2004, 7:48:28 AM3/24/04
to
To do czego ten Mac ma juz sluzyc ? DTP nie. Edycja Video - tez jest mniej
produktow dostepnych. To juz chyba tylko do ladnego wygladania za duza
kase - taka nieprzydatna zabawka dla snobow hehe.

Co ciekawe: 'The application will continue to be available for Windows and
for Sun Microsystems' Solaris version of Unix.' Czyli rynek dla Solarisa
jest wiekszy nic na Maca heh.

--
WaSyL


wiesław k

unread,
Mar 24, 2004, 3:13:43 PM3/24/04
to

Użytkownik "WaSyL" <was...@rmme.megapolis.pl> napisał w wiadomości
news:c3s077$2ns$1...@nemesis.news.tpi.pl...

> To do czego ten Mac ma juz sluzyc ? DTP nie. Edycja Video - tez jest mniej
> produktow dostepnych. To juz chyba tylko do ladnego wygladania za duza
> kase - taka nieprzydatna zabawka dla snobow hehe.
No w sumie chyba do tego sie nadaje - droższy, wolniejszy, gorzej wykonany
ale za to BARDZO TRENDY.


Cam

unread,
Mar 24, 2004, 3:47:30 PM3/24/04
to
WaSyL <was...@rmme.megapolis.pl> napisał(a):

> To do czego ten Mac ma juz sluzyc ? DTP nie. Edycja Video - tez jest mniej
> produktow dostepnych. To juz chyba tylko do ladnego wygladania za duza
> kase - taka nieprzydatna zabawka dla snobow hehe.

No dobra - widzę, że Maca nigdy na oczy nie widziałeś, ale napisz proszę Co Cię popchnęło do
wynalezienia takiej informacji i mimo zupełnego jej niezrozumienia, napisania postu o TAKIEJ treści?
Interesuje mnie to, bo zawsze wydawało mi się, że z taką orientacją w świecie jak prezentowana
wyżej należy się starannie kryć, Ty zaś się obnosisz? Przyznają za to renty czy co?

pozdrawiam zaciekawiony
Cam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

wiesław k

unread,
Mar 24, 2004, 3:57:36 PM3/24/04
to

> > To do czego ten Mac ma juz sluzyc ? DTP nie. Edycja Video - tez jest
mniej
> > produktow dostepnych. To juz chyba tylko do ladnego wygladania za duza
> > kase - taka nieprzydatna zabawka dla snobow hehe.
>
> No dobra - widzę, że Maca nigdy na oczy nie widziałeś,
Och, wasz ulubiony argument - jak nie mamy co pisac to najlepiej
zwalić że nie widział maca na oczy albo że linuxiarz / windziarz i
w ogóle człowiek pierwotny.


Jakub Stachowski

unread,
Mar 24, 2004, 4:18:16 PM3/24/04
to
Cam wrote:

> WaSyL <was...@rmme.megapolis.pl> napisał(a):
>
>> To do czego ten Mac ma juz sluzyc ? DTP nie. Edycja Video - tez jest
>> mniej produktow dostepnych. To juz chyba tylko do ladnego wygladania za
>> duza kase - taka nieprzydatna zabawka dla snobow hehe.
>
> No dobra - widzę, że Maca nigdy na oczy nie widziałeś, ale napisz proszę
> Co Cię popchnęło do wynalezienia takiej informacji i mimo zupełnego jej
> niezrozumienia, napisania postu o TAKIEJ treści?

I to jest pewien problem z Macem - mało kto go na oczy widział. I wygląda na
to że Adobe doszło do podobnych wniosków.

> Interesuje mnie to, bo
> zawsze wydawało mi się, że z taką orientacją w świecie jak prezentowana
> wyżej należy się starannie kryć, Ty zaś się obnosisz? Przyznają za to
> renty czy co?
>

Nie słyszałem również, żeby za chamstwo płacili.

> pozdrawiam zaciekawiony
> Cam
>

ronick

unread,
Mar 24, 2004, 5:01:18 PM3/24/04
to
On Wed, 24 Mar 2004 20:47:30 +0000 (UTC), "Cam" <ccam...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:

>WaSyL <was...@rmme.megapolis.pl> napisał(a):
>
>> To do czego ten Mac ma juz sluzyc ? DTP nie. Edycja Video - tez jest mniej
>> produktow dostepnych. To juz chyba tylko do ladnego wygladania za duza
>> kase - taka nieprzydatna zabawka dla snobow hehe.
>
>No dobra - widzę, że Maca nigdy na oczy nie widziałeś, ale napisz proszę Co Cię popchnęło do
>wynalezienia takiej informacji i mimo zupełnego jej niezrozumienia, napisania postu o TAKIEJ treści?
>Interesuje mnie to, bo zawsze wydawało mi się, że z taką orientacją w świecie jak prezentowana
>wyżej należy się starannie kryć, Ty zaś się obnosisz? Przyznają za to renty czy co?
>
>pozdrawiam zaciekawiony
>Cam

No bo to kazdego fascynuje jak mozna Radeona 9000, cpu 1 GHz, 256 MB RAM i HD 80 GB
sprzedac za 6098 zl i 78 groszy. Albo z innej beczki na to patrzac jakim trzeba byc
sybarytom zeby cos takiego za tyle kupic?

geerz

unread,
Mar 24, 2004, 5:32:32 PM3/24/04
to

Najbardziej mnie smieszy to cpu.
Dokladnie manifestujecie ze nie wiecie o czym mowicie ale pogadac
zawsze mozna, prawda? Dobrej zabawy.

Swoja droga wiecie co to ten framemaker? A wiecie choc do czego sluzy?
Wiecie tez, ze na macu to naprawde malo kto go widzial? Jak nie to
poczytajcie. Swoja droga co Was gryza te maki tak bardzo?
--
Pozdrawiam,
geerz
// iMac G4 800 Panther (10.3.2) \\
// iMac G3 400 DV Jaguar (10.2.3)\\

bzd

unread,
Mar 24, 2004, 5:37:24 PM3/24/04
to
On Wed, 24 Mar 2004 23:32:32 +0100, geerz wrote:
> Swoja droga co Was gryza te maki tak bardzo?
sprawdź na wszelki wypadek raz jeszcze opis grupy :)

Artur Brodowski.
--
only so many songs can be sung with two lips two lungs and one tongue

jerzy szczudłowski

unread,
Mar 24, 2004, 5:42:49 PM3/24/04
to
żyżłołażć Jakub Stachowski łyżyw:

>> wyżej należy się starannie kryć, Ty zaś się obnosisz? Przyznają za to
>> renty czy co?
>>
>
> Nie słyszałem również, żeby za chamstwo płacili.

http://www.telemagazyn.pl/opis.asp?loc=1&id=3341311748&str=1

Temu płacą ;>


e

unread,
Mar 24, 2004, 5:49:16 PM3/24/04
to
+ In <slrn.pl.c643...@solveig.jedwab>,
+ jerzy szczudłowski wrote:

>>> wyżej należy się starannie kryć, Ty zaś się obnosisz? Przyznają za
>>> to renty czy co?

>> Nie słyszałem również, żeby za chamstwo płacili.

> http://www.telemagazyn.pl/opis.asp?loc=1&id=3341311748&str=1

> Temu płacą ;>

Ej on nie jest chamem. Chamem to jest Cejrowski. :-)

--
www.e.kliper.eu.org/ + . .-. .
linuxweb.linuxindex.pl/ . * ) )
apt.wsisiz.edu.pl/ . . . '-' .

Piotr Chylinski

unread,
Mar 25, 2004, 2:59:26 AM3/25/04
to
In article <c3s077$2ns$1...@nemesis.news.tpi.pl>,
"WaSyL" <was...@rmme.megapolis.pl> wrote:

> To do czego ten Mac ma juz sluzyc ? DTP nie.

O! A to ciekawe stwierdzenie. Mogę prosić o rozwinięcie?

--
pozdrawiam

Heidi

Marek Janukowicz

unread,
Mar 25, 2004, 3:31:40 AM3/25/04
to
geerz wrote:

>> No bo to kazdego fascynuje jak mozna Radeona 9000, cpu 1 GHz, 256 MB
>> RAM i HD 80 GB
>> sprzedac za 6098 zl i 78 groszy. Albo z innej beczki na to patrzac
>> jakim trzeba byc
>> sybarytom zeby cos takiego za tyle kupic?
>
> Najbardziej mnie smieszy to cpu.
> Dokladnie manifestujecie ze nie wiecie o czym mowicie ale pogadac
> zawsze mozna, prawda?

W takim razie bardzo proszę o oświecenie. Co takiego niesamowitego jest w
Makach, że CPU cię śmieszy? Można ten procesor wyjąć i dalej będzie
działał?

--
Marek Janukowicz

Marek Janukowicz

unread,
Mar 25, 2004, 3:35:31 AM3/25/04
to
Cam wrote:
>> To do czego ten Mac ma juz sluzyc ? DTP nie. Edycja Video - tez jest
>> mniej produktow dostepnych. To juz chyba tylko do ladnego wygladania za
>> duza kase - taka nieprzydatna zabawka dla snobow hehe.
>
> No dobra - widzę, że Maca nigdy na oczy nie widziałeś,

A ja zadam podchwytliwe pytanie - a co, jeśli ktoś widział Maka na oczy i w
dalszym ciągu uważa, że jest to nieprzydatna zabawka dla snobów?

> ale napisz proszę
> Co Cię popchnęło do wynalezienia takiej informacji i mimo zupełnego jej
> niezrozumienia, napisania postu o TAKIEJ treści? Interesuje mnie to, bo
> zawsze wydawało mi się, że z taką orientacją w świecie jak prezentowana
> wyżej należy się starannie kryć, Ty zaś się obnosisz?

A czemu trzeba się kryć z taką orientacją? Lotne grupy KuKl^H^H^H^H
makówkarzy zaczęły już robić naloty na niewiernych?

A może jednak pojawi się w końcu (choć znając twoje dotychczasowe wyczyny
za bardzo na to nie liczę) jakiś cień argumentacji z twojej strony?

--
Marek Janukowicz

geerz

unread,
Mar 25, 2004, 3:53:47 AM3/25/04
to
Marek Janukowicz <ja...@dziwny.adres> napisał(a):

Nie, nie w makach tylko w wypowiedzi kolegi. Jak napisze 100 GHZ CPU to i tak
to nic nie mowi bo moze pisze o czterobitowym.
To po prostu smieszne pisac bzdury i manifestowac brak podstawowej wiedzy na
temat komputerow lub co najmniej manipulowac danymi by podeprzec z zalozenia
bledne tezy.
Koniec kropka
Pozdrawiam
geerz

Marek Janukowicz

unread,
Mar 25, 2004, 4:12:14 AM3/25/04
to
geerz wrote:

>> >> No bo to kazdego fascynuje jak mozna Radeona 9000, cpu 1 GHz, 256 MB
>> >> RAM i HD 80 GB
>> >> sprzedac za 6098 zl i 78 groszy. Albo z innej beczki na to patrzac
>> >> jakim trzeba byc
>> >> sybarytom zeby cos takiego za tyle kupic?
>> >
>> > Najbardziej mnie smieszy to cpu.
>> > Dokladnie manifestujecie ze nie wiecie o czym mowicie ale pogadac
>> > zawsze mozna, prawda?
>>
>> W takim razie bardzo proszę o oświecenie. Co takiego niesamowitego jest w
>> Makach, że CPU cię śmieszy? Można ten procesor wyjąć i dalej będzie
>> działał?
>>
> Nie, nie w makach tylko w wypowiedzi kolegi. Jak napisze 100 GHZ CPU to i
> tak to nic nie mowi bo moze pisze o czterobitowym.

Jakoś tak się składa, że w komputerach, o których tu zazwyczaj (i w tym
wypadku również) dyskutujemy CPU 1 GHz w miarę dokładnie precyzuje
procesor, o którym mowa, prawda?

> To po prostu smieszne pisac bzdury i manifestowac brak podstawowej wiedzy
> na temat komputerow lub co najmniej manipulowac danymi by podeprzec z
> zalozenia bledne tezy.

Ale gdzie przedpiśca napisał bzdury? Myli się w cenie, czy w zestawie
sprzętowym? W którym miejscu manipuluje danymi? A może chodzi o jakąś inną
wypowiedź niż ta przytoczona na górze?

--
Marek Janukowicz

ronick

unread,
Mar 25, 2004, 5:41:50 AM3/25/04
to
On Thu, 25 Mar 2004 08:53:47 +0000 (UTC), " geerz" <ge...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:

>Marek Janukowicz <ja...@dziwny.adres> napisał(a):
>
>> geerz wrote:
>>
>> >> No bo to kazdego fascynuje jak mozna Radeona 9000, cpu 1 GHz, 256 MB
>> >> RAM i HD 80 GB
>> >> sprzedac za 6098 zl i 78 groszy. Albo z innej beczki na to patrzac
>> >> jakim trzeba byc
>> >> sybarytom zeby cos takiego za tyle kupic?
>> >
>> > Najbardziej mnie smieszy to cpu.
>> > Dokladnie manifestujecie ze nie wiecie o czym mowicie ale pogadac
>> > zawsze mozna, prawda?
>>
>> W takim razie bardzo proszę o oświecenie. Co takiego niesamowitego jest w
>> Makach, że CPU cię śmieszy? Można ten procesor wyjąć i dalej będzie
>> działał?
>>
>Nie, nie w makach tylko w wypowiedzi kolegi. Jak napisze 100 GHZ CPU to i tak
>to nic nie mowi bo moze pisze o czterobitowym.
>To po prostu smieszne pisac bzdury i manifestowac brak podstawowej wiedzy na
>temat komputerow lub co najmniej manipulowac danymi by podeprzec z zalozenia
>bledne tezy.

To sa dane ze stronki Apple a nie zadne tezy. A co do cpu to nie wiem o co
ci chodzi? Moze o to ze taktowanie cpu nie przenosi sie bezposrednio na
wydajnosc? To przeciez wiadomo od dawna przynajmniej w swiecie AMD i Intela.
Interesujace tezy o zamienianiu mozgu w wode mozna sobie wysnuc porownujac
wydajnosc, jakosc kazdego z podzespolow, wyglad i gwarancje peceta za
2500/3000zl z makiem za 6000zl.

A najnowszy Framemaker 7.1 jest tylko na Windows i Unix/Solaris wiec nie
bujaj ze widziales go na maka.
http://www.adobe.com/store/products/master.jhtml?id=catFrameMaker

Wojciech Orlinski

unread,
Mar 25, 2004, 6:21:12 AM3/25/04
to
In <2167590.d...@marek.janukowicz.net> Marek Janukowicz wrote:

>> Nie, nie w makach tylko w wypowiedzi kolegi. Jak napisze 100 GHZ CPU
>> to i tak to nic nie mowi bo moze pisze o czterobitowym.
>
> Jakoś tak się składa, że w komputerach, o których tu zazwyczaj (i w
> tym wypadku również) dyskutujemy CPU 1 GHz w miarę dokładnie precyzuje
> procesor, o którym mowa, prawda?

Nieprawda. Nawet w różnych procesorach z rodziny x86 1 GHz jednego nie
jest równy 1 GHZ drugiego.

--
My taxes went to Iraq and all I got was this lousy sig.

Marcin Kruszy

unread,
Mar 25, 2004, 6:41:36 AM3/25/04
to
Użytkownik Wojciech Orlinski napisał:

> In <2167590.d...@marek.janukowicz.net> Marek Janukowicz wrote:
>
>
>>>Nie, nie w makach tylko w wypowiedzi kolegi. Jak napisze 100 GHZ CPU
>>>to i tak to nic nie mowi bo moze pisze o czterobitowym.
>>
>>Jakoś tak się składa, że w komputerach, o których tu zazwyczaj (i w
>>tym wypadku również) dyskutujemy CPU 1 GHz w miarę dokładnie precyzuje
>>procesor, o którym mowa, prawda?
>
>
> Nieprawda. Nawet w różnych procesorach z rodziny x86 1 GHz jednego nie
> jest równy 1 GHZ drugiego.
>

No paczciepaństwo. Obiema ręcami podpisuje się pod Wojtkiem. Co to się
porobiło.

Niuszy

geerz

unread,
Mar 25, 2004, 6:42:03 AM3/25/04
to
ronick <te...@test.pl> napisał(a):


>
> To sa dane ze stronki Apple a nie zadne tezy. A co do cpu to nie wiem o co
> ci chodzi? Moze o to ze taktowanie cpu nie przenosi sie bezposrednio na
> wydajnosc? To przeciez wiadomo od dawna przynajmniej w swiecie AMD i Intela.
> Interesujace tezy o zamienianiu mozgu w wode mozna sobie wysnuc porownujac
> wydajnosc, jakosc kazdego z podzespolow, wyglad i gwarancje peceta za
> 2500/3000zl z makiem za 6000zl.

Jakos moje porownanie spowodowalo ze kupilem Maka. Na pewno mam wode z mozgu.



> A najnowszy Framemaker 7.1 jest tylko na Windows i Unix/Solaris wiec nie
> bujaj ze widziales go na maka.
> http://www.adobe.com/store/products/master.jhtml?id=catFrameMaker

Wiesz potwierdzasz tylko wyniki badan UNESCO ze wiekszosc Polakow nie rozumie
co czyta...
Nigdzie nie pisalem, ze widzialem go na maca - bo nikt w okolicy go nie
uzywal i tyle (na PC tez nie widzialem). Wierz mi, ze swiat Apple przezyje te
tragiczna informacje, ktora tak strasznie wstrzasnela swiatem PC.
Pozdrawiam,

Aleksander Kamil Modzelewski

unread,
Mar 25, 2004, 6:52:23 AM3/25/04
to
Wcale nie niestety, Marek Janukowicz napisał(a):

>>> > Najbardziej mnie smieszy to cpu.
>>> > Dokladnie manifestujecie ze nie wiecie o czym mowicie ale pogadac
>>> > zawsze mozna, prawda?
>>> W takim razie bardzo proszę o oświecenie. Co takiego niesamowitego jest w
>>> Makach, że CPU cię śmieszy? Można ten procesor wyjąć i dalej będzie
>>> działał?
>> Nie, nie w makach tylko w wypowiedzi kolegi. Jak napisze 100 GHZ CPU to i
>> tak to nic nie mowi bo moze pisze o czterobitowym.
> Jakoś tak się składa, że w komputerach, o których tu zazwyczaj (i w tym
> wypadku również) dyskutujemy CPU 1 GHz w miarę dokładnie precyzuje
> procesor, o którym mowa, prawda?
Nie. Now go away and die, troll.

>> To po prostu smieszne pisac bzdury i manifestowac brak podstawowej wiedzy
>> na temat komputerow lub co najmniej manipulowac danymi by podeprzec z
>> zalozenia bledne tezy.
> Ale gdzie przedpiśca napisał bzdury? Myli się w cenie, czy w zestawie
> sprzętowym? W którym miejscu manipuluje danymi?

Porównując x86 z G5.

> Marek Janukowicz
Aleander

--
Aleksander Kamil Modzelewski PHONE: +48503157625
alea...@students.mimuw.edu.pl Wieczne defragmentowanie racz im dać Panie,
alea...@idea.net.pl A bluescreen wiekuisty niechaj im świeci
jid:alea...@chrome.pl Na wieki wieków. Amen. (c)Marcoos

Wojciech Orlinski

unread,
Mar 25, 2004, 6:58:30 AM3/25/04
to
In <c3ugib$33v$1...@inews.gazeta.pl> geerz wrote:

>> A najnowszy Framemaker 7.1 jest tylko na Windows i Unix/Solaris wiec
>> nie bujaj ze widziales go na maka. http://www.adobe.com/store/
>> products/master.jhtml?id=catFrameMaker
>
> Wiesz potwierdzasz tylko wyniki badan UNESCO ze wiekszosc Polakow nie
> rozumie co czyta... Nigdzie nie pisalem, ze widzialem go na maca - bo
> nikt w okolicy go nie uzywal i tyle (na PC tez nie widzialem).

Tak przy okazji - ktoś z dyskutantów naprawdę go widział i używał? Ja o
istnieniu takiego programu dowiedziałem się z niusa o zaprzestaniu
rozwoju. Oczywiście, jestem tylko prostym lamerem, więc nie twierdzę, że
Widziałem Wszystko, ale potrafię sobie przypomnieć nazwy kilku innych
programów do DTP...

ronick

unread,
Mar 25, 2004, 7:00:18 AM3/25/04
to

Ja zalozylem domyslnie (jak sie okazuje blednie) ze makowkarz mowi o najnowszym
Framemaker. Prawde mowiac nie znam sie na programach do robienia kartek ale to
ze najnowszy Framemaker jest na Unixa i Win a nie na maca troche mna wstrzasnelo. :))

ronick

unread,
Mar 25, 2004, 7:03:38 AM3/25/04
to
...a najnowszy OCR FineReader jest na maca? Bo na Lnuxa jest :)))))

geerz

unread,
Mar 25, 2004, 7:15:56 AM3/25/04
to
ronick <te...@test.pl> napisał(a):

> ....a najnowszy OCR FineReader jest na maca? Bo na Lnuxa jest :)))))
>
Szczerze mowiac nie sledze. Swiat makowkarzy (jak go wdziecznie nazywacie)
jest swiatem zupelnie odmiennym od Waszego (?). Tu uzywa sie komputer i 10
lat a zmiany niekoniecznie sa niecierpliwie oczekiwane przez uzytkownikow -
stad pewnie wniosek Adobe, ze makowkarzy update'y framemakera nie
zainteresuja tym bardziej, ze produkt rynku nie podbil.
Sam znam doskonalego fotografa, ktory uzywa Photoshopa wersje 3cia (moze
czwarta) i jest szczesliwy z mozliwosci tego programu i tego, ze doskonale mu
dziala na jego maczku (jak pewnie sie latwo domyslic nie jest to G5). A
chlopak jest mlody (no kolo trzydziechy - wiec wydaje mi sie, ze mlodszy ode
mnie czy tez zblizony).

Marek Janukowicz

unread,
Mar 25, 2004, 7:35:32 AM3/25/04
to
Wojciech Orlinski wrote:

>>> Nie, nie w makach tylko w wypowiedzi kolegi. Jak napisze 100 GHZ CPU
>>> to i tak to nic nie mowi bo moze pisze o czterobitowym.
>>
>> Jakoś tak się składa, że w komputerach, o których tu zazwyczaj (i w
>> tym wypadku również) dyskutujemy CPU 1 GHz w miarę dokładnie precyzuje
>> procesor, o którym mowa, prawda?
>
> Nieprawda. Nawet w różnych procesorach z rodziny x86 1 GHz jednego nie
> jest równy 1 GHZ drugiego.

Ależ ja nie napisałem, że jest *równy*. Chodzi mi o to, że jest *podobny*, a
zatem napisanie "CPU 1GHz" daje wyobrażenie o mocy danego procesora. A
jeśli się ze mną nie zgadzasz, to podaj proszę, jaka jest (mniej więcej)
procentowa różnica pomiędzy G4 1GHz a Duronem 1GHz.

--
Marek Janukowicz

Wojciech Orlinski

unread,
Mar 25, 2004, 7:39:39 AM3/25/04
to
In <1691824.e...@marek.janukowicz.net> Marek Janukowicz wrote:

>>> Jakoś tak się składa, że w komputerach, o których tu zazwyczaj (i w
>>> tym wypadku również) dyskutujemy CPU 1 GHz w miarę dokładnie
>>> precyzuje procesor, o którym mowa, prawda?
>>
>> Nieprawda. Nawet w różnych procesorach z rodziny x86 1 GHz jednego
>> nie jest równy 1 GHZ drugiego.
>
> Ależ ja nie napisałem, że jest *równy*. Chodzi mi o to, że jest *
> podobny*,

Też bzdura.

> a zatem napisanie "CPU 1GHz" daje wyobrażenie o mocy danego
> procesora.

"Wyobrażenia" to daje wyobraźnia.

> A jeśli się ze mną nie zgadzasz, to podaj proszę, jaka jest (
> mniej więcej) procentowa różnica pomiędzy G4 1GHz a Duronem 1GHz.

Zależy od zastosowania.

Marek Janukowicz

unread,
Mar 25, 2004, 7:41:02 AM3/25/04
to
Aleksander Kamil Modzelewski wrote:


>> Jakoś tak się składa, że w komputerach, o których tu zazwyczaj (i w tym
>> wypadku również) dyskutujemy CPU 1 GHz w miarę dokładnie precyzuje
>> procesor, o którym mowa, prawda?
> Nie. Now go away and die, troll.

Jakaś argumentacja? Bo jak na razie to sam jesteś troll.

>>> To po prostu smieszne pisac bzdury i manifestowac brak podstawowej
>>> wiedzy na temat komputerow lub co najmniej manipulowac danymi by
>>> podeprzec z zalozenia bledne tezy.
>> Ale gdzie przedpiśca napisał bzdury? Myli się w cenie, czy w zestawie
>> sprzętowym? W którym miejscu manipuluje danymi?
> Porównując x86 z G5.

A gdzie on mówił o G5? Moim zdaniem mówił o najtańszym PowerMaku (przy czym
należy zauważyć, że ma on procek 1,25 GHz, a nie 1GHz), bo ten akurat tyle
kosztuje. Skąd ci przyszedł ten G5?

--
Marek Janukowicz

Aleksander Kamil Modzelewski

unread,
Mar 25, 2004, 7:49:57 AM3/25/04
to
Wcale nie niestety, Marek Janukowicz napisał(a):
>>> Jakoś tak się składa, że w komputerach, o których tu zazwyczaj (i w tym
>>> wypadku również) dyskutujemy CPU 1 GHz w miarę dokładnie precyzuje
>>> procesor, o którym mowa, prawda?
>> Nie. Now go away and die, troll.
> Jakaś argumentacja? Bo jak na razie to sam jesteś troll.
I to straszny, zły i niebie...znaczy, zielony.

>>>> To po prostu smieszne pisac bzdury i manifestowac brak podstawowej
>>>> wiedzy na temat komputerow lub co najmniej manipulowac danymi by
>>>> podeprzec z zalozenia bledne tezy.
>>> Ale gdzie przedpiśca napisał bzdury? Myli się w cenie, czy w zestawie
>>> sprzętowym? W którym miejscu manipuluje danymi?
>> Porównując x86 z G5.
> A gdzie on mówił o G5? Moim zdaniem mówił o najtańszym PowerMaku (przy czym
> należy zauważyć, że ma on procek 1,25 GHz, a nie 1GHz), bo ten akurat tyle
> kosztuje. Skąd ci przyszedł ten G5?

Fakt, nie G5, tylko G4. Straszliwa różnica, tylko wiesz, to nadal nie jest
x86.

ronick

unread,
Mar 25, 2004, 8:06:22 AM3/25/04
to

http://www.barefeats.com/pentium4.html
Na tej stronce jest sporo benczmarkow Athlon 2.1GHz i Xeon 2.4GHz vs G4 i G5.
Na przyklad w Photoshopie 7.0 wydajnosc jest porownywalna; 55 dla XP 2.1GHz,
53 dla G5 i 73 dla G4 1.42GHz. W wiekszosci testow widac mniejsza lub wieksza
przewage PPC ale przeciez AMD 2.1Hhz w pececie moge sobie z latwoscia wymienic
na Athlon XP 2600+ Barton koszt takiej operacji to tylko 380 pelenow i jak
wtedy bedzie wygladalo to porownanie i stosunek cena/wydajnosc to z litosci mozna
pominac milczeniem. Poza tym maca nie wloze do ladnej obudowy typu rack lub z
wbudowanym akwarium i laserowymi ledami. :))))

Marek Janukowicz

unread,
Mar 25, 2004, 8:15:10 AM3/25/04
to
Aleksander Kamil Modzelewski wrote:

>>>> Jakoś tak się składa, że w komputerach, o których tu zazwyczaj (i w tym
>>>> wypadku również) dyskutujemy CPU 1 GHz w miarę dokładnie precyzuje
>>>> procesor, o którym mowa, prawda?
>>> Nie. Now go away and die, troll.
>> Jakaś argumentacja? Bo jak na razie to sam jesteś troll.
> I to straszny, zły i niebie...znaczy, zielony.

No tak, czyli sensownej argumentacji się nie doczekam...

>>>>> To po prostu smieszne pisac bzdury i manifestowac brak podstawowej
>>>>> wiedzy na temat komputerow lub co najmniej manipulowac danymi by
>>>>> podeprzec z zalozenia bledne tezy.
>>>> Ale gdzie przedpiśca napisał bzdury? Myli się w cenie, czy w zestawie
>>>> sprzętowym? W którym miejscu manipuluje danymi?
>>> Porównując x86 z G5.
>> A gdzie on mówił o G5? Moim zdaniem mówił o najtańszym PowerMaku (przy
>> czym należy zauważyć, że ma on procek 1,25 GHz, a nie 1GHz), bo ten
>> akurat tyle kosztuje. Skąd ci przyszedł ten G5?
> Fakt, nie G5, tylko G4. Straszliwa różnica,

A gdzie tam straszliwa, w końcu to tylko jedna generacja różnicy.

> tylko wiesz, to nadal nie jest x86.

No i? Jak twoim zdaniem wypada porównanie? Porównywałeś je kiedyś sam czy
tak sobie piszesz, byle pisać?

--
Marek Janukowicz

Marek Janukowicz

unread,
Mar 25, 2004, 8:18:15 AM3/25/04
to
Wojciech Orlinski wrote:

>>>> Jakoś tak się składa, że w komputerach, o których tu zazwyczaj (i w
>>>> tym wypadku również) dyskutujemy CPU 1 GHz w miarę dokładnie
>>>> precyzuje procesor, o którym mowa, prawda?
>>>
>>> Nieprawda. Nawet w różnych procesorach z rodziny x86 1 GHz jednego
>>> nie jest równy 1 GHZ drugiego.
>>
>> Ależ ja nie napisałem, że jest *równy*. Chodzi mi o to, że jest *
>> podobny*,
>
> Też bzdura.

Udowodnij.

>> a zatem napisanie "CPU 1GHz" daje wyobrażenie o mocy danego
>> procesora.
>
> "Wyobrażenia" to daje wyobraźnia.

Tobie (jak widać) daje niezwykle wybujałe wyobrażenia co do mocy
obliczeniowej PPC.

>> A jeśli się ze mną nie zgadzasz, to podaj proszę, jaka jest (
>> mniej więcej) procentowa różnica pomiędzy G4 1GHz a Duronem 1GHz.
> Zależy od zastosowania.

Ależ to nie musi być jedna liczba - na zestawienie kilku par "zastosowanie"
=> "różnica" bym się wcale nie obraził.

--
Marek Janukowicz

Bart Ogryczak

unread,
Mar 25, 2004, 8:28:18 AM3/25/04
to
On śro, 24 mar 2004 at 21:18 GMT, citizen Jakub Stachowski testified:

>> Interesuje mnie to, bo
>> zawsze wydawało mi się, że z taką orientacją w świecie jak prezentowana
>> wyżej należy się starannie kryć, Ty zaś się obnosisz? Przyznają za to
>> renty czy co?
>>
>
> Nie słyszałem również, żeby za chamstwo płacili.

Ale to nie jest cham, to jest iCham ;->

bart
--
This signature is intentionally left blank.
bart @bart.w-wa.pl || http://bart.w-wa.pl || http://faq.pl/php/

Smok Eustachy

unread,
Mar 25, 2004, 9:08:24 AM3/25/04
to
Użytkownik geerz napisał:

> Marek Janukowicz <ja...@dziwny.adres> napisał(a):
>
/..../


>
> Nie, nie w makach tylko w wypowiedzi kolegi. Jak napisze 100 GHZ CPU to i tak
> to nic nie mowi bo moze pisze o czterobitowym.
> To po prostu smieszne pisac bzdury i manifestowac brak podstawowej wiedzy na
> temat komputerow lub co najmniej manipulowac danymi by podeprzec z zalozenia
> bledne tezy.

PPC makowy odpowiada mniej-wiecej wydajnoscia Duronowi z podobnym zegarem.

> Koniec kropka
> Pozdrawiam
> geerz
>
SmOK

Smok Eustachy

unread,
Mar 25, 2004, 9:11:49 AM3/25/04
to
Użytkownik Marek Janukowicz napisał:
/.../

> Tobie (jak widać) daje niezwykle wybujałe wyobrażenia co do mocy
> obliczeniowej PPC.
>
W swoim czasie Apple stosowalo przelicznik 1:1.5.
W czasch Pentium II mialo to jakis sens. W momencie pojawienia sie
Athlona przelicznik do Athlona winien byc raczej 1:1.

Powiedzmy sobie szczerze:
1GHz G4 a 3 GHz PIV to slaby wynik i slaba wydajnosc.

/.../
SmOK

Smok Eustachy

unread,
Mar 25, 2004, 9:13:52 AM3/25/04
to
Użytkownik geerz napisał:

> ronick <te...@test.pl> napisał(a):
>
>
>
>>To sa dane ze stronki Apple a nie zadne tezy. A co do cpu to nie wiem o co
>>ci chodzi? Moze o to ze taktowanie cpu nie przenosi sie bezposrednio na
>>wydajnosc? To przeciez wiadomo od dawna przynajmniej w swiecie AMD i Intela.
>>Interesujace tezy o zamienianiu mozgu w wode mozna sobie wysnuc porownujac
>>wydajnosc, jakosc kazdego z podzespolow, wyglad i gwarancje peceta za
>>2500/3000zl z makiem za 6000zl.
>
>
> Jakos moje porownanie spowodowalo ze kupilem Maka. Na pewno mam wode z mozgu.

Sa tacy, co wola owce nad...

SmOK

Romuald Szcześniak

unread,
Mar 25, 2004, 9:14:46 AM3/25/04
to
Thu, 25 Mar 2004 11:21:12 +0000 (UTC), *Wojciech Orlinski* wrote:

>>> Nie, nie w makach tylko w wypowiedzi kolegi. Jak napisze 100 GHZ CPU
>>> to i tak to nic nie mowi bo moze pisze o czterobitowym.
>>
>> Jakoś tak się składa, że w komputerach, o których tu zazwyczaj (i w
>> tym wypadku również) dyskutujemy CPU 1 GHz w miarę dokładnie precyzuje
>> procesor, o którym mowa, prawda?
>
> Nieprawda. Nawet w różnych procesorach z rodziny x86 1 GHz jednego nie
> jest równy 1 GHZ drugiego.

w rzeczy samej, taki np. AMD'kowski 1 GHz, to ma z 1,5 Intelowskiego
gigaherca ;)

--
RomekSz __________________ http://sqadaq.tk/ __________________ ICQ 38248653
^_^ ^_^ ^_^ ^_^

... For every battle honor, 1000 heroes die unknown

geerz

unread,
Mar 25, 2004, 9:22:57 AM3/25/04
to
A ja z innej beczki. Daj mi porownanie silnika 1.4 90 KM Lanosa i 1.4 90 KM
Civica.

Powiedz co Ci dadza takie dane? Ze co? Ze z czystym sumieniem siadziesz nad
swoim PC? Albo wsiadziesz do swojego Lanosa? Czy, ze udowodnisz, ze my
makowcy jestesmy debilami bo wydalismy pare zloty wiecej niz Ty bys wydal? Ze
kazdy normalny facet powinien se zlozyc komputer i kupic matiza?

To smieszne.

Smok Eustachy

unread,
Mar 25, 2004, 9:29:28 AM3/25/04
to
Użytkownik geerz napisał:

> A ja z innej beczki. Daj mi porownanie silnika 1.4 90 KM Lanosa i 1.4 90 KM
> Civica.

>
> Powiedz co Ci dadza takie dane? Ze co? Ze z czystym sumieniem siadziesz nad
> swoim PC?

Po porownaniu motoru Lanosa i Civica nie da sie dojsc do takiego wniosku.

Powiedzmy jesli masz po jednej stronie auto z:
silnikiem 3.0
wysoka jakoscia wykonania.

a po drugiej z wyzylowanym motorem 1.4 i obudowie z tandetnego plastiku
to wiadomo, co wybrac.
/.../


Czy, ze udowodnisz, ze my
> makowcy jestesmy debilami bo wydalismy pare zloty wiecej niz Ty bys wydal? Ze
> kazdy normalny facet powinien se zlozyc komputer i kupic matiza?
>
> To smieszne.
>

Tak, szczegolnie ze niezwiazane z tematem.
Albo zacznij pisac konkretnie, albo sa idz na ten sys.macintosh.

> Pozdrawiam
> geerz
>
Smok Eustachy
/wojciech sopel/

Marek Janukowicz

unread,
Mar 25, 2004, 9:39:40 AM3/25/04
to
geerz wrote:

> A ja z innej beczki. Daj mi porownanie silnika 1.4 90 KM Lanosa i 1.4 90
> KM Civica.
>
> Powiedz co Ci dadza takie dane? Ze co? Ze z czystym sumieniem siadziesz
> nad swoim PC? Albo wsiadziesz do swojego Lanosa? Czy, ze udowodnisz, ze my
> makowcy jestesmy debilami bo wydalismy pare zloty wiecej niz Ty bys wydal?

No, jeśli dwukrotnie droższy, a znacznie wolniejszy komputer to dla ciebie
"parę złotych" :)

Nie uważam wszystkich makowców za debili tylko dlatego, że kupują maki. Ale
chciałbym wiedzieć, co nimi kieruje, skoro pecety są tańsze i szybsze. Poza
tym dyskusje na tej grupie polegają właśnie na wykazywaniu wyższości
jednych systemów nad drugimi (co niejako samorzutnie przechodzi również w
wykazywanie wyższości jednych komputerów nad innymi).

> To smieszne.

To po prostu advocacy :)

--
Marek Janukowicz

Smok Eustachy

unread,
Mar 25, 2004, 9:44:48 AM3/25/04
to
Użytkownik Marek Janukowicz napisał:
/..../

> To po prostu advocacy :)
>
Byly tu kiedys dyskusje na ten temat.

Przypominajac moje wnioski:

1. iMac to nie jest kompoter domowy sensu stricte.
Moze byc wystarczajacy tylko dla osob o mocno ograniczonych potrzebach -
nie grajacych w nowe gry, nie ogladajacych filmow DVD na komputerze,
nie kopiujacych czesto plytek, nie uzywajacych szybkiego USB.

2. Za komputer domowy mozna uwazac PowerMaca, po dodatkowym rzezbieniu.

geerz

unread,
Mar 25, 2004, 9:59:55 AM3/25/04
to
Smok Eustachy <sope...@polska.onet.pl> napisał(a):

> Użytkownik Marek Janukowicz napisał:
> /..../
> > To po prostu advocacy :)
> >
> Byly tu kiedys dyskusje na ten temat.
>
> Przypominajac moje wnioski:
>
> 1. iMac to nie jest kompoter domowy sensu stricte.

bzdura

> Moze byc wystarczajacy tylko dla osob o mocno ograniczonych potrzebach -
> nie grajacych w nowe gry,

do gier kupuje sie Playstation lub XBOXa. Do ulubionych gier iMac wystarcza.
Dodam ze nie stac mnie nawet by kupic tyle gier ile wychodzi na maca.

nie ogladajacych filmow DVD na komputerze,

Bzdura wielka. Robie to prawie co wieczor przed spaniem wlasnie na imacu
ktory stoi u mnie w sypialni/gabinecie


> nie kopiujacych czesto plytek,

Po co czesto? Handlujesz nielegalnym softem czy co?
Ja nagrywam na DVD 5Giga na moim imacu i to sie zdarza jako backup gora raz
na miesiac. Po co domowy komputer do czestego kopiowania?

nie uzywajacych szybkiego USB

Po co? Jest firewire - zdaje sie ze duzo wydajniejsze.


>
> 2. Za komputer domowy mozna uwazac PowerMaca, po dodatkowym rzezbieniu.

Moze z punktu widzenia wygorowanych potrzeb windowsa (liczac Megaherce).

Powiem tak cztery lata temu kupilem iMaca G3 no i rok temu bylem tak glupi ze
kupilem iMaca G4. Ciekawe co mnie sklonilo skoro to nie jest komputer domowy?
Dodam ze z pracy zawsze dostaje sluzbowe laptopy o wysokiej wydajnosci zawsze
firmowe i z gornych polek - mimo porownania z tymi wspanialymi maszynami
zawsze bede kupowal do domu maca (prawdopodobnie za jakis rok - dwa bedzie to
iMac G5).

Smok Eustachy

unread,
Mar 25, 2004, 10:04:42 AM3/25/04
to
Użytkownik geerz napisał:
/.../
> bzdura
>
nie.

>
>>Moze byc wystarczajacy tylko dla osob o mocno ograniczonych potrzebach -
>> nie grajacych w nowe gry,
>
>
> do gier kupuje sie Playstation lub XBOXa. Do ulubionych gier iMac wystarcza.
> Dodam ze nie stac mnie nawet by kupic tyle gier ile wychodzi na maca.

Tak, tak, ,znamy taka gadke, znamy.
Dobra gra to ok 30-50 PLN.


> nie ogladajacych filmow DVD na komputerze,
>
> Bzdura wielka. Robie to prawie co wieczor przed spaniem wlasnie na imacu
> ktory stoi u mnie w sypialni/gabinecie

...i dzwiek dobywa sie z _2_glosniczkow.
Jest sie czym chwalic.


>
>>nie kopiujacych czesto plytek,
>
>
> Po co czesto? Handlujesz nielegalnym softem czy co?
> Ja nagrywam na DVD 5Giga na moim imacu i to sie zdarza jako backup gora raz
> na miesiac. Po co domowy komputer do czestego kopiowania?

Spytaj sie Ojca Dyrektora - on Ci wytlumaczy.

>
> nie uzywajacych szybkiego USB
>
> Po co? Jest firewire - zdaje sie ze duzo wydajniejsze.

Masz uszadzenie z USB 2.0, wsadzasz i siup.
Teraz jak widze nadgonili, chyba po 2 latach.


>>2. Za komputer domowy mozna uwazac PowerMaca, po dodatkowym rzezbieniu.
>
>
> Moze z punktu widzenia wygorowanych potrzeb windowsa (liczac Megaherce).

dzwiek, gry.


> Powiem tak cztery lata temu kupilem iMaca G3 no i rok temu bylem tak glupi ze
> kupilem iMaca G4. Ciekawe co mnie sklonilo skoro to nie jest komputer domowy?

Ograniczone potrzeby.

> Dodam ze z pracy zawsze dostaje sluzbowe laptopy o wysokiej wydajnosci zawsze
> firmowe i z gornych polek - mimo porownania z tymi wspanialymi maszynami
> zawsze bede kupowal do domu maca (prawdopodobnie za jakis rok - dwa bedzie to
> iMac G5).
>

A kogo to obchodzi?

> Pozdrawiam
> geerz
>
SmOK

ronick

unread,
Mar 25, 2004, 10:07:44 AM3/25/04
to
On Thu, 25 Mar 2004 14:22:57 +0000 (UTC), " geerz" <ge...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:

>A ja z innej beczki. Daj mi porownanie silnika 1.4 90 KM Lanosa i 1.4 90 KM
>Civica.
>
>Powiedz co Ci dadza takie dane? Ze co? Ze z czystym sumieniem siadziesz nad
>swoim PC? Albo wsiadziesz do swojego Lanosa? Czy, ze udowodnisz, ze my
>makowcy jestesmy debilami bo wydalismy pare zloty wiecej niz Ty bys wydal? Ze
>kazdy normalny facet powinien se zlozyc komputer i kupic matiza?
>To smieszne.
>
>Pozdrawiam
>geerz

MacOS Panther reklamowala taka babcia pod 60 (przypuszczam, ze docelowa nisza
Apple) wiec nie wiem dlaczego mowisz akurat o normalnych facetach. Ale tacy
kieruja sie pragmatyka a nie ideologia. W swiecie PC jak kogos stac to kupuje
se Ferrari (grafe za 3000zl) a jak nie to taka jak w macu G4 za 200zl. :))

Smok Eustachy

unread,
Mar 25, 2004, 10:10:51 AM3/25/04
to
Użytkownik ronick napisał:
/..../

> MacOS Panther reklamowala taka babcia pod 60 (przypuszczam, ze docelowa nisza
> Apple) wiec nie wiem dlaczego mowisz akurat o normalnych facetach. Ale tacy
> kieruja sie pragmatyka a nie ideologia. W swiecie PC jak kogos stac to kupuje
> se Ferrari (grafe za 3000zl) a jak nie to taka jak w macu G4 za 200zl. :))
>
Jesli potzebujesz - wielu ludziom z powodzeniem wystarczy Pentium 200,
64MB RAM i Windows 95.
Wyglada, ze oferta Apple jest skierowana do takich niwymagajacych klientow.

Aleksander Kamil Modzelewski

unread,
Mar 25, 2004, 10:11:18 AM3/25/04
to
Wcale nie niestety, Marek Janukowicz napisał(a):
>>>> Nie. Now go away and die, troll.
>>> Jakaś argumentacja? Bo jak na razie to sam jesteś troll.
>> I to straszny, zły i niebie...znaczy, zielony.
> No tak, czyli sensownej argumentacji się nie doczekam...
A po co Ci? Znaczy, chcesz żebym uzasadnił jaką tezę, której nie
przytoczyłem? Spoko, jest kilka takich...

A dlaczego twierdzę, że właśnie tego chcesz, to zaraz...

>>>> Porównując x86 z G5.
>>> A gdzie on mówił o G5? Moim zdaniem mówił o najtańszym PowerMaku (przy
>>> czym należy zauważyć, że ma on procek 1,25 GHz, a nie 1GHz), bo ten
>>> akurat tyle kosztuje. Skąd ci przyszedł ten G5?
>> Fakt, nie G5, tylko G4. Straszliwa różnica,
> A gdzie tam straszliwa, w końcu to tylko jedna generacja różnicy.

W kontekście taka różnica to żadna różnica. Ani jedno, ani drugie nie jest
procesorem z rodziny x86, więc częstotliwość taktowania procesora przenosi
się na jego wydajność w zupełnie inny sposób. Pokaż mi miejsce, w którym
napisałem, czy lepszy, czy gorszy, czy bardzo różny?

>> tylko wiesz, to nadal nie jest x86.
> No i? Jak twoim zdaniem wypada porównanie?

A co mnie to obchodzi? I tak na Maca mnie nie stać :-P ani też nie
napisałem, że Mac jest szybszy.

> Porównywałeś je kiedyś sam czy tak sobie piszesz, byle pisać?

Nie. Piszę, bo na grupie pojawiły się porównania od czapy.

Smok Eustachy

unread,
Mar 25, 2004, 10:14:23 AM3/25/04
to
Użytkownik Aleksander Kamil Modzelewski napisał:

/.../>


> W kontekście taka różnica to żadna różnica. Ani jedno, ani drugie nie jest
> procesorem z rodziny x86, więc częstotliwość taktowania procesora przenosi
> się na jego wydajność w zupełnie inny sposób. Pokaż mi miejsce, w którym
> napisałem, czy lepszy, czy gorszy, czy bardzo różny?
>
>

Ale roznica nie jest az tak duza /miedzy G4/5 a x86/ zeby czestotliwosc
taktowania byla zupelnie nieporownywalna.

/.../
> Aleander
>
SmOK

ronick

unread,
Mar 25, 2004, 10:24:43 AM3/25/04
to
On Thu, 25 Mar 2004 16:10:51 +0100, Smok Eustachy <sope...@polska.onet.pl> wrote:

>Jesli potzebujesz - wielu ludziom z powodzeniem wystarczy Pentium 200,
>64MB RAM i Windows 95.

Jeden podchodzi skrajnie pragmatycznie a inny chce miec cos naprawde
ladnego i szybkiego. W pecetach przynajmniej jest wybor.

>Wyglada, ze oferta Apple jest skierowana do takich niwymagajacych klientow.

Do dzieci i emerytow. :))

Smok Eustachy

unread,
Mar 25, 2004, 10:26:15 AM3/25/04
to
Użytkownik ronick napisał:

> On Thu, 25 Mar 2004 16:10:51 +0100, Smok Eustachy <sope...@polska.onet.pl> wrote:
>
>
>>Jesli potzebujesz - wielu ludziom z powodzeniem wystarczy Pentium 200,
>>64MB RAM i Windows 95.
>
>
> Jeden podchodzi skrajnie pragmatycznie a inny chce miec cos naprawde
> ladnego i szybkiego. W pecetach przynajmniej jest wybor.
>

Ladnego to juz kwestia gustu.
p200 moze byc w obudowie z rybkami, reflektorami etc.


>
>>Wyglada, ze oferta Apple jest skierowana do takich niwymagajacych klientow.
>
>
> Do dzieci i emerytow. :))
>

Do dzieci nie bardzo. Do pewnej grupy dzieci - nie grajacych.

Wojciech Orlinski

unread,
Mar 25, 2004, 10:26:23 AM3/25/04
to
In <c3use8$rid$1...@news.onet.pl> Smok Eustachy wrote:

>> do gier kupuje sie Playstation lub XBOXa. Do ulubionych gier iMac
>> wystarcza. Dodam ze nie stac mnie nawet by kupic tyle gier ile
>> wychodzi na maca.
>
> Tak, tak, ,znamy taka gadke, znamy.
> Dobra gra to ok 30-50 PLN.

Dobra gra to dobra gra, a nie tania gra.

>> Bzdura wielka. Robie to prawie co wieczor przed spaniem wlasnie na
>> imacu ktory stoi u mnie w sypialni/gabinecie
>
> ...i dzwiek dobywa sie z _2_glosniczkow.

3.

>> nie uzywajacych szybkiego USB
>>
>> Po co? Jest firewire - zdaje sie ze duzo wydajniejsze.
>
> Masz uszadzenie z USB 2.0, wsadzasz i siup.

Masz też słownik, który bardzo by Ci się przydał.

geerz

unread,
Mar 25, 2004, 10:26:23 AM3/25/04
to
Smok Eustachy <sope...@polska.onet.pl> napisał(a):

> Użytkownik geerz napisał:
> /.../
> > bzdura
> >
> nie.
>
> >
> >>Moze byc wystarczajacy tylko dla osob o mocno ograniczonych potrzebach -
> >> nie grajacych w nowe gry,
> >
> >
> > do gier kupuje sie Playstation lub XBOXa. Do ulubionych gier iMac
wystarcza.
> > Dodam ze nie stac mnie nawet by kupic tyle gier ile wychodzi na maca.
>
> Tak, tak, ,znamy taka gadke, znamy.
> Dobra gra to ok 30-50 PLN.

Chyba na stadionie. Albo juz lekko wiekowa. Dobra nowa gra to przynajmniej
setka.

>
>
> > nie ogladajacych filmow DVD na komputerze,
> >
> > Bzdura wielka. Robie to prawie co wieczor przed spaniem wlasnie na imacu
> > ktory stoi u mnie w sypialni/gabinecie
>
> ...i dzwiek dobywa sie z _2_glosniczkow.
> Jest sie czym chwalic.

Nie bo filmy na DVD oglada sie w kinie domowym ktore mam w salonie z duzym
telewizorem raczej glupio sie przyznac ze ktos filmy na dvd na komputerku
oglada. Ja ogladam filmy ktore mnie usypiaja z lozka do tego nie jest mi
potrzebne 200 glosnikow. Jakby bylo przylaczylbym poprzez USB.

Za to moge sobie stworzyc wlasne filmy z kamery cyfrowej przymocowanej przez
firewire i nagrac z tego DVD. Rozumiem ze kosztow takiego software'u
absolutnie nie doliczasz do wartosci sprzeta (ciekawe dlaczego).


>
>
> >
> >>nie kopiujacych czesto plytek,
> >
> >
> > Po co czesto? Handlujesz nielegalnym softem czy co?
> > Ja nagrywam na DVD 5Giga na moim imacu i to sie zdarza jako backup gora
raz
> > na miesiac. Po co domowy komputer do czestego kopiowania?
>
> Spytaj sie Ojca Dyrektora - on Ci wytlumaczy.

Nie rozumiem

>
> >
> > nie uzywajacych szybkiego USB
> >
> > Po co? Jest firewire - zdaje sie ze duzo wydajniejsze.
>
> Masz uszadzenie z USB 2.0, wsadzasz i siup.

A z firewire nie? Widzisz po prostu brak Ci doswiadczenia i wiedzy.

> Teraz jak widze nadgonili, chyba po 2 latach.

Dla mnie to zadna roznica. USB uzywam tylko do gadzetow dla ktorych szybkosc
USB 1.1 jest wystarczajaca.


>
>
> >>2. Za komputer domowy mozna uwazac PowerMaca, po dodatkowym rzezbieniu.
> >
> >
> > Moze z punktu widzenia wygorowanych potrzeb windowsa (liczac Megaherce).
>
> dzwiek, gry.

Patrz wyzej.
Dodam ze z komputerem dostalem program ksiegowy, office applowy, encyklopedie
IBM oczywiscie system (wtedy Jaguar) a wlasciwie dwa (OS 9 tez) a nawet trzy
(10.1 tez)
iLife (tu godne zauwazenia jest iDVD i iMovie) i z moimi niskimi wymaganiami
moge zrobic na moim sprzecie znacznie, znacznie wiecej niz ty na golym PC
pono tanszym. No chyba ze postawisz se linuksa i oo ale nie wiem czy jest
odpowiednik iMovie iDVD i Quickena za darmo na Linuxa...

>
>
> > Powiem tak cztery lata temu kupilem iMaca G3 no i rok temu bylem tak
glupi ze
>
> > kupilem iMaca G4. Ciekawe co mnie sklonilo skoro to nie jest komputer
domowy?
>
> Ograniczone potrzeby.

Chcesz sie zalozyc? To raczej Twoj punkt widzenia bym nazwal ograniczonym.

>
> > Dodam ze z pracy zawsze dostaje sluzbowe laptopy o wysokiej wydajnosci
zawsze
>
> > firmowe i z gornych polek - mimo porownania z tymi wspanialymi maszynami
> > zawsze bede kupowal do domu maca (prawdopodobnie za jakis rok - dwa
bedzie to
>
> > iMac G5).
> >
> A kogo to obchodzi?

Kazdy argument negujacy Twoja teze jest nieinteresujacy, prawda?

Smok Eustachy

unread,
Mar 25, 2004, 10:33:49 AM3/25/04
to
Użytkownik geerz napisał:

> Smok Eustachy <sope...@polska.onet.pl> napisał(a):
> /..../


>>
>>Tak, tak, ,znamy taka gadke, znamy.
>>Dobra gra to ok 30-50 PLN.
>
>
> Chyba na stadionie. Albo juz lekko wiekowa. Dobra nowa gra to przynajmniej
> setka.
>

Wydaje Ci sie.

>
>>
>>> nie ogladajacych filmow DVD na komputerze,
>>>
>>>Bzdura wielka. Robie to prawie co wieczor przed spaniem wlasnie na imacu
>>>ktory stoi u mnie w sypialni/gabinecie
>>
>> ...i dzwiek dobywa sie z _2_glosniczkow.
>>Jest sie czym chwalic.
>


> Nie bo filmy na DVD oglada sie w kinie domowym ktore mam w salonie z duzym
> telewizorem raczej glupio sie przyznac ze ktos filmy na dvd na komputerku
> oglada.

Powiedz to WO.
On to nawet z kabelkami lata.

Ja ogladam filmy ktore mnie usypiaja z lozka do tego nie jest mi
> potrzebne 200 glosnikow. Jakby bylo przylaczylbym poprzez USB.

Ja-ja-ja. My tu mowimy o przydatnosci kumputera do domu, a nie o
sytuacji, w ktorej ktos kupuje auto i jezdzi nim li tylko ze smieciami.


> Za to moge sobie stworzyc wlasne filmy z kamery cyfrowej przymocowanej przez
> firewire i nagrac z tego DVD. Rozumiem ze kosztow takiego software'u
> absolutnie nie doliczasz do wartosci sprzeta (ciekawe dlaczego).
>

Bo jest znikomy.


>>>>nie kopiujacych czesto plytek,
>>>
>>>
>>>Po co czesto? Handlujesz nielegalnym softem czy co?
>>>Ja nagrywam na DVD 5Giga na moim imacu i to sie zdarza jako backup gora
>
> raz
>
>>>na miesiac. Po co domowy komputer do czestego kopiowania?
>>
>>Spytaj sie Ojca Dyrektora - on Ci wytlumaczy.
>
>
> Nie rozumiem
>

Wlasnie dlatego Ojciec Dyrektor Apple Polska SAD Bebak Jerzy Cie musi
obajsnic, do czeog sluzy Mak.


>>>nie uzywajacych szybkiego USB
>>>
>>>Po co? Jest firewire - zdaje sie ze duzo wydajniejsze.
>>
>>Masz uszadzenie z USB 2.0, wsadzasz i siup.
>
>
> A z firewire nie? Widzisz po prostu brak Ci doswiadczenia i wiedzy.
>

Nie masz urzadzenia z FW a masz z USB 2.0
Np.

>>
>>>>2. Za komputer domowy mozna uwazac PowerMaca, po dodatkowym rzezbieniu.
>>>
>>>
>>>Moze z punktu widzenia wygorowanych potrzeb windowsa (liczac Megaherce).
>>
>>dzwiek, gry.
>
>
> Patrz wyzej.
> Dodam ze z komputerem dostalem program ksiegowy, office applowy, encyklopedie
> IBM oczywiscie system (wtedy Jaguar) a wlasciwie dwa (OS 9 tez) a nawet trzy
> (10.1 tez)

Ale sie wysilili.
Polonizatora nie dali?

> iLife (tu godne zauwazenia jest iDVD i iMovie) i z moimi niskimi wymaganiami
> moge zrobic na moim sprzecie znacznie, znacznie wiecej niz ty na golym PC

To jest klucz - niskie wymagania.

> pono tanszym. No chyba ze postawisz se linuksa i oo ale nie wiem czy jest
> odpowiednik iMovie iDVD i Quickena za darmo na Linuxa...

Sprawdz.
/.../


>
>>Ograniczone potrzeby.
>
>
> Chcesz sie zalozyc?

Jasne. przeciez sam pisales, ze nie grasz a jak grasz to Ci wystarcza
grafika z GF MX.
/.../


>>A kogo to obchodzi?
>
>
> Kazdy argument negujacy Twoja teze jest nieinteresujacy, prawda?
>

To nie jest zaden argument.
To, ze sa tacy, co wola owce... tez niczego nie dowodzi.

> Pozdrawiam
> geerz
>
SmOK

Wojciech Orlinski

unread,
Mar 25, 2004, 10:40:44 AM3/25/04
to
In <2115086.t...@marek.janukowicz.net> Marek Janukowicz wrote:

>>>> Nieprawda. Nawet w różnych procesorach z rodziny x86 1 GHz jednego
>>>> nie jest równy 1 GHZ drugiego.
>>>
>>> Ależ ja nie napisałem, że jest *równy*. Chodzi mi o to, że jest *
>>> podobny*,
>>
>> Też bzdura.
>
> Udowodnij.

Postawiłeś tezę, to sam ją udowadniaj.

>>> a zatem napisanie "CPU 1GHz" daje wyobrażenie o mocy danego
>>> procesora.
>>
>> "Wyobrażenia" to daje wyobraźnia.
>
> Tobie (jak widać) daje niezwykle wybujałe wyobrażenia co do mocy
> obliczeniowej PPC.

O? Gdzieś coś o tym pisałem?

Wojciech Orlinski

unread,
Mar 25, 2004, 10:42:27 AM3/25/04
to
In <c3upb1$o70$1...@news.onet.pl> Smok Eustachy wrote:
> Użytkownik Marek Janukowicz napisał:
> /.../
>> Tobie (jak widać) daje niezwykle wybujałe wyobrażenia co do mocy
>> obliczeniowej PPC.
>>
> W swoim czasie Apple stosowalo przelicznik 1:1.5.
> W czasch Pentium II mialo to jakis sens. W momencie pojawienia sie
> Athlona przelicznik do Athlona winien byc raczej 1:1.

Tu się akurat zgodzę. Przelicznik do Athlona do Athlona to akurat coś
koło 1:1.

Wojciech Orlinski

unread,
Mar 25, 2004, 10:44:06 AM3/25/04
to
In <c3uqc5$9r3$1...@news.onet.pl> Smok Eustachy wrote:

> Powiedzmy jesli masz po jednej stronie auto z:
> silnikiem 3.0
> wysoka jakoscia wykonania.
>
> a po drugiej z wyzylowanym motorem 1.4 i obudowie z tandetnego
> plastiku to wiadomo, co wybrac. /.../

Jasne. Należy wybrać komputer w obudowie z szlachetnej blachy :-).

Andrzej Rosa

unread,
Mar 25, 2004, 11:09:19 AM3/25/04
to
On Thu, 25 Mar 2004 15:42:27 +0000 (UTC)
Wojciech Orlinski <ig...@gazeta.pl> wrote:

> > W swoim czasie Apple stosowalo przelicznik 1:1.5.
> > W czasch Pentium II mialo to jakis sens. W momencie pojawienia sie
> > Athlona przelicznik do Athlona winien byc raczej 1:1.
>
> Tu się akurat zgodzę. Przelicznik do Athlona do Athlona to akurat coś
> koło 1:1.

Żarty żartami, ale gentoo na iBooku się podobno kompiluje latami ...

--
Andrzej Rosa GSF1200N
Good judgment comes from experience. Unfortunately, the experience
usually comes from bad judgment.
Adres do korespondencj: bakters at chemie . fu-berlin . de

Wojciech Orlinski

unread,
Mar 25, 2004, 11:10:20 AM3/25/04
to
In <20040325170...@silver.chemie.fu-berlin.de> Andrzej Rosa
wrote:

> On Thu, 25 Mar 2004 15:42:27 +0000 (UTC)
> Wojciech Orlinski <ig...@gazeta.pl> wrote:
>
>> > W swoim czasie Apple stosowalo przelicznik 1:1.5.
>> > W czasch Pentium II mialo to jakis sens. W momencie pojawienia sie
>> > Athlona przelicznik do Athlona winien byc raczej 1:1.
>>
>> Tu się akurat zgodzę. Przelicznik do Athlona do Athlona to akurat coś
>> koło 1:1.
>
> Żarty żartami, ale gentoo na iBooku się podobno kompiluje latami ...

To bardzo możliwe, zwłaszcza w przypadku G3. Tylko że akurat w przypadku
laptopa moc obliczeniowa to jeden z MNIEj istotnych parametrów.

Andrzej Rosa

unread,
Mar 25, 2004, 11:34:05 AM3/25/04
to

Ja się nawet z tym zgodzę, ale mi szło jedynie o te nieszczęsne
gigaherce. Zdają się jednak coś tam mówić o mocy obliczeniowej, skoro
kompilacje długo trwają.

Kompilacja tego samego pakietu oprogramowania na różnych maszynach ma
być podobno niezłym testem ogólnej wydajności systemu.

Tomasz Dymek

unread,
Mar 25, 2004, 11:34:32 AM3/25/04
to
On Wed, 24 Mar 2004, ge...@gazeta.pl.wytnij.to wrote:


[...]

> Najbardziej mnie smieszy to cpu.

Cpu to cpu. Konkurencja robi się co raz wydajniejsza. Trzy i więcej
razy szybszy zegar trudno dogonić architekturą.

> Dokladnie manifestujecie ze nie wiecie o czym mowicie ale pogadac
> zawsze mozna, prawda? Dobrej zabawy.
>
> Swoja droga wiecie co to ten framemaker? A wiecie choc do czego sluzy?
> Wiecie tez, ze na macu to naprawde malo kto go widzial? Jak nie to
> poczytajcie. Swoja droga co Was gryza te maki tak bardzo?

Maki to nas zasadniczo nie gryzą. Natomiast obecni tu użytkownicy tych
maków często są co najmniej irytujący.

--
* Tomek.
____________________________________________________________________________
TORPEDOED BY DESTROYER 12N 12W. SINKING. U-36.

Aleksander Kamil Modzelewski

unread,
Mar 25, 2004, 11:40:20 AM3/25/04
to
Wcale nie niestety, Smok Eustachy napisał(a):

>> W kontekście taka różnica to żadna różnica. Ani jedno, ani drugie nie jest
>> procesorem z rodziny x86, więc częstotliwość taktowania procesora przenosi
>> się na jego wydajność w zupełnie inny sposób. Pokaż mi miejsce, w którym
>> napisałem, czy lepszy, czy gorszy, czy bardzo różny?
> Ale roznica nie jest az tak duza /miedzy G4/5 a x86/ zeby czestotliwosc
> taktowania byla zupelnie nieporownywalna.
Całkiem możliwe. Jak dla mnie porównania nawet wewnątrz rodziny x86 bazowane
na częstotliwości są od czapy, ale raczej w kierunku "no i zmieniłem 1GHz na
2.8GHz. No i gdzie ta różnica?". Oczywiście moje odczucia są całkowicie
subiektywne i mogą wynikać z beznadziejnej płyty głównej, na ten przykład :)

> SmOK

Bart Ogryczak

unread,
Mar 25, 2004, 12:13:40 PM3/25/04
to
On czw, 25 mar 2004 at 12:49 GMT, citizen Aleksander Kamil Modzelewski testified:

>> A gdzie on mówił o G5? Moim zdaniem mówił o najtańszym PowerMaku (przy czym
>> należy zauważyć, że ma on procek 1,25 GHz, a nie 1GHz), bo ten akurat tyle
>> kosztuje. Skąd ci przyszedł ten G5?
> Fakt, nie G5, tylko G4. Straszliwa różnica, tylko wiesz, to nadal nie jest
> x86.

Fakt, od 486 nieco wydajniejsze ;-P. Ale już od Durona o takim samym
taktowniu nie.

bart
--
"Jestem lamerem i jestem z tego dumny." (c) Wojciech Orliński
bart @bart.w-wa.pl || http://bart.w-wa.pl || http://faq.pl/php/

Aleksander Kamil Modzelewski

unread,
Mar 25, 2004, 1:21:57 PM3/25/04
to
Wcale nie niestety, Bart Ogryczak napisał(a):

>>> A gdzie on mówił o G5? Moim zdaniem mówił o najtańszym PowerMaku (przy czym
>>> należy zauważyć, że ma on procek 1,25 GHz, a nie 1GHz), bo ten akurat tyle
>>> kosztuje. Skąd ci przyszedł ten G5?
>> Fakt, nie G5, tylko G4. Straszliwa różnica, tylko wiesz, to nadal nie jest
>> x86.
> Fakt, od 486 nieco wydajniejsze ;-P. Ale już od Durona o takim samym
> taktowniu nie.
O. Poważnie? Wcale nie wiem, czy to by było dobrze (choć może i taniej. Ale
x86 is evil and should die :>). Daj linka?

> bart
Aleander
ps. real men use z80

Lech Szychowski

unread,
Mar 25, 2004, 1:33:09 PM3/25/04
to
Wojciech Orlinski <ig...@gazeta.pl>:

>>> Bzdura wielka. Robie to prawie co wieczor przed spaniem wlasnie na
>>> imacu ktory stoi u mnie w sypialni/gabinecie
>> ...i dzwiek dobywa sie z _2_glosniczkow.
> 3.

Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
Twojemu współklanowiczowi?

--
Leszek.

-- le...@pse.pl 2:480/33.7 -- REAL programmers use INTEGERS --
-- speaking just for myself...

Lech Szychowski

unread,
Mar 25, 2004, 1:39:51 PM3/25/04
to
Wojciech Orlinski <ig...@gazeta.pl>:

> Tak przy okazji - ktoś z dyskutantów naprawdę go widział i używał?

FrameMakera? Jako żywo. Widziałem, instalowałem, używałem.

geerz

unread,
Mar 25, 2004, 2:08:49 PM3/25/04
to
On 2004-03-25 19:33:09 +0100, Lech Szychowski <le...@pse.pl> said:

> Wojciech Orlinski <ig...@gazeta.pl>:
>
>>>> Bzdura wielka. Robie to prawie co wieczor przed spaniem wlasnie na
>>>> imacu ktory stoi u mnie w sypialni/gabinecie
>>> ...i dzwiek dobywa sie z _2_glosniczkow.
>> 3.
>
> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
> Twojemu współklanowiczowi?

Nie mam domu jesli o to chodzi.
Uwazam pytanie za co najmniej niestosowne.
--
Pozdrawiam,
geerz
// iMac G4 800 Panther (10.3.2) \\
// iMac G3 400 DV Jaguar (10.2.3)\\

Lech Szychowski

unread,
Mar 25, 2004, 2:11:51 PM3/25/04
to
geerz <ge...@gazeta.pl.wytnij.to>:

>> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
>> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
>> Twojemu współklanowiczowi?
> Nie mam domu jesli o to chodzi.

Nie, nie o to chodzi.

> Uwazam pytanie za co najmniej niestosowne.

Dlaczego? :)

ronick

unread,
Mar 25, 2004, 2:38:30 PM3/25/04
to
On 2004-03-25, geerz <ge...@gazeta.pl.wytnij.to> wrote:
> On 2004-03-25 19:33:09 +0100, Lech Szychowski <le...@pse.pl> said:
>
>> Wojciech Orlinski <ig...@gazeta.pl>:
>>
>>>>> Bzdura wielka. Robie to prawie co wieczor przed spaniem wlasnie na
>>>>> imacu ktory stoi u mnie w sypialni/gabinecie
>>>> ...i dzwiek dobywa sie z _2_glosniczkow.
>>> 3.
>>
>> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
>> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
>> Twojemu współklanowiczowi?
>
> Nie mam domu jesli o to chodzi.
> Uwazam pytanie za co najmniej niestosowne.

To jest polska odmiana sybarytyzmu duchowo - umyslowego, bez domu
albo z sypialnia w "gabinecie". Komus imponuja sybaryci to sie stara
do nich upodobnic. Moze dlatego ze nigdy nie widzial prawdziwego
sybaryty chlajacego piwo i wpierda* kielbaski. Nieciekawy widok. :)

geerz

unread,
Mar 25, 2004, 2:50:06 PM3/25/04
to
On 2004-03-25 20:11:51 +0100, Lech Szychowski <le...@pse.pl> said:

> geerz <ge...@gazeta.pl.wytnij.to>:
>
>>> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
>>> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
>>> Twojemu współklanowiczowi?
>> Nie mam domu jesli o to chodzi.
>
> Nie, nie o to chodzi.
>
>> Uwazam pytanie za co najmniej niestosowne.
>
> Dlaczego? :)

Bo byc moze nie stac mnie na oddzielna sypialnie i gabinet.

geerz

unread,
Mar 25, 2004, 2:51:45 PM3/25/04
to

No coz po prostu prostactwo...
Wlasciwie po co ja tu trace czas z typami ktorzy wylewaja swoje
kompleksy i probuja mnie obrazic.
EOT

Endless Lameness

unread,
Mar 25, 2004, 3:11:53 PM3/25/04
to
W artykule <20040325133...@igel.gazeta.pl> Wojciech Orlinski
napisał(a):

>> a zatem napisanie "CPU 1GHz" daje wyobrażenie o mocy danego
>> procesora.
>
> "Wyobrażenia" to daje wyobraźnia.
>

>> A jeśli się ze mną nie zgadzasz, to podaj proszę, jaka jest (
>> mniej więcej) procentowa różnica pomiędzy G4 1GHz a Duronem 1GHz.
>
> Zależy od zastosowania.

Co racja, to racja. G4 1 GHz w RC5-72 bije na łeb mojego Athlona XP 1,9 GHz ;P

--
pozdrawiam, Konrad Stachańczyk
mailto(ROT13): zr...@ivcre.prgv.cy

Wojciech Orlinski

unread,
Mar 25, 2004, 4:20:20 PM3/25/04
to
In <c3v8l5$p5r$5...@news.pse.pl> Lech Szychowski wrote:

>>>> Bzdura wielka. Robie to prawie co wieczor przed spaniem wlasnie na
>>>> imacu ktory stoi u mnie w sypialni/gabinecie
>>> ...i dzwiek dobywa sie z _2_glosniczkow.
>> 3.
>
> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
> Twojemu współklanowiczowi?

Na sf-f akurat o "desktopie w sypialni" dzisiaj pisał właśnie pewien
znany kloniarz.

Artur Bartnicki

unread,
Mar 25, 2004, 4:22:45 PM3/25/04
to

Lech Szychowski <le...@pse.pl> pisze, co następuje:

> Wojciech Orlinski <ig...@gazeta.pl>:
>
>>>> Bzdura wielka. Robie to prawie co wieczor przed spaniem wlasnie na
>>>> imacu ktory stoi u mnie w sypialni/gabinecie
>>> ...i dzwiek dobywa sie z _2_glosniczkow.
>> 3.
>
> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
> Twojemu współklanowiczowi?

E, czemu? Sam mam biurko z komputerem w sypialni.

--
___ ___ -------------------------------------------------------
/ _ | _ ) >>>>>> Artur "Archie" Bartnicki <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
/ __ | _ \ >>>>>> archie @ dziupla,eu,org <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
/_/ |_|___/ -------------------------------------------------------

A WIĘC NAPRAWDĘ NAS NIE KOCHACIE?

Lech Szychowski

unread,
Mar 25, 2004, 5:13:54 PM3/25/04
to
geerz <ge...@gazeta.pl.wytnij.to>:

>>> Uwazam pytanie za co najmniej niestosowne.
>> Dlaczego? :)
> Bo byc moze nie stac mnie na oddzielna sypialnie i gabinet.

Nie stać Cię i dorabiasz ideologię (napuszone nazwy)?
No cóż, trzeba nie być pryszczatym studentem, to nie
będziesz musiał dorabiać ideolo, bo będzie Cię stać.

Lech Szychowski

unread,
Mar 25, 2004, 5:18:08 PM3/25/04
to
Artur Bartnicki <arc...@dziupla.eu.org>:

>> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
>> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
>> Twojemu współklanowiczowi?
> E, czemu? Sam mam biurko z komputerem w sypialni.

Nazywasz to pomieszczenie sypialnią, gabinetem czy po
prostu pokojem?

Lech Szychowski

unread,
Mar 25, 2004, 5:15:13 PM3/25/04
to
geerz <ge...@gazeta.pl.wytnij.to>:

> No coz po prostu prostactwo...
> Wlasciwie po co ja tu trace czas z typami ktorzy wylewaja swoje
> kompleksy i probuja mnie obrazic.

Pasowałoby jak ulał jako komentarz do niegdysiejszych
wypowiedzi imć Jerzego B. :)

Lech Szychowski

unread,
Mar 25, 2004, 5:17:27 PM3/25/04
to
Wojciech Orlinski <ig...@gazeta.pl>:

>>>>> Bzdura wielka. Robie to prawie co wieczor przed spaniem wlasnie na
>>>>> imacu ktory stoi u mnie w sypialni/gabinecie
>>>> ...i dzwiek dobywa sie z _2_glosniczkow.
>>> 3.
>> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
>> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
>> Twojemu współklanowiczowi?
> Na sf-f akurat o "desktopie w sypialni" dzisiaj pisał właśnie pewien
> znany kloniarz.

Być może, ale (a) tu jest pcoa, nie syff, (b) ten kawałek o gabinecie
w sypialni - lub odwrotnie - napisał, jak się zdaje, makówkarz. On
tak sam z siebie czy też ktoś go iNatchnął tym pomysłem?

Wojciech Orlinski

unread,
Mar 25, 2004, 5:30:22 PM3/25/04
to
In <c3vlpn$3tn$5...@news.pse.pl> Lech Szychowski wrote:

>>>>>> Bzdura wielka. Robie to prawie co wieczor przed spaniem wlasnie
>>>>>> na imacu ktory stoi u mnie w sypialni/gabinecie
>>>>> ...i dzwiek dobywa sie z _2_glosniczkow.
>>>> 3.
>>> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
>>> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
>>> Twojemu współklanowiczowi?
>> Na sf-f akurat o "desktopie w sypialni" dzisiaj pisał właśnie pewien
>> znany kloniarz.
>
> Być może, ale (a) tu jest pcoa, nie syff, (b) ten kawałek o gabinecie
> w sypialni - lub odwrotnie - napisał, jak się zdaje, makówkarz.

Ale też i pytałeś, czy to jest cecha makówkarzy. Otóż nie.

geerz

unread,
Mar 25, 2004, 5:50:25 PM3/25/04
to
On 2004-03-25 23:18:08 +0100, Lech Szychowski <le...@pse.pl> said:

> Artur Bartnicki <arc...@dziupla.eu.org>:
>
>>> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
>>> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
>>> Twojemu współklanowiczowi?
>> E, czemu? Sam mam biurko z komputerem w sypialni.
>
> Nazywasz to pomieszczenie sypialnią, gabinetem czy po
> prostu pokojem?

Nazywa sie je tak do czego sluzy a jak ktos po polsku nie rozumie i
doszukuje sie nie wiadomo czego by nakarmic swoje kompleksy to jego
problem.
To jak nazywam pokoj w ktorym spie i pracuje to moja sprawa a jak
chcesz sie synku czepiac to czep sie swoich kompleksow.

bzd

unread,
Mar 25, 2004, 5:56:22 PM3/25/04
to
On Thu, 25 Mar 2004 14:59:55 +0000, geerz wrote:
> do gier kupuje sie Playstation lub XBOXa. Do ulubionych gier iMac wystarcza.
Można zatem napisać, że iMac nadaje się do gier w równym stopniu,
co Linux ;-D

Artur Brodowski.
--
only so many songs can be sung with two lips two lungs and one tongue

Lech Szychowski

unread,
Mar 25, 2004, 6:29:16 PM3/25/04
to
Wojciech Orlinski <ig...@gazeta.pl>:

>>>> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
>>>> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
>>>> Twojemu współklanowiczowi?

[...]


> Ale też i pytałeś, czy to jest cecha makówkarzy. Otóż nie.

"Nie" w sensie "nie wszystkich makówkarzy" czy "nie tylko makówkarzy"?

Lech Szychowski

unread,
Mar 25, 2004, 6:33:11 PM3/25/04
to
geerz <ge...@gazeta.pl.wytnij.to>:

>>>> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
>>>> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
>>>> Twojemu współklanowiczowi?
>>> E, czemu? Sam mam biurko z komputerem w sypialni.
>> Nazywasz to pomieszczenie sypialnią, gabinetem czy po
>> prostu pokojem?
> Nazywa sie je tak do czego sluzy

Czy Archie został schizofrenikiem?

> To jak nazywam pokoj w ktorym spie i pracuje to moja sprawa

Ależ oczywiście. Możesz nawet sypiać z jeżem w betoniarce
(włączonej) i nadal bedzie to Twoja sprawa (no, może w przypadku,
gdy będzie włączona, nie tylko Twoja).

> a jak chcesz sie synku czepiac to czep sie swoich kompleksow.

Oho, czyżbym trafił w czuły punkt? ;)

Artur Karazniewicz

unread,
Mar 26, 2004, 2:11:11 AM3/26/04
to
geerz wrote:

> To jak nazywam pokoj w ktorym spie i pracuje to moja sprawa a jak
> chcesz sie synku czepiac to czep sie swoich kompleksow.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Auuu. Czy was, makówkarzy, to z jednej formy odlewają? Macie jakiś
kompleks "ojców" (vide posty, nomen omen, Ojca Dyrektora)? ;-))

Artur

geerz

unread,
Mar 26, 2004, 2:55:29 AM3/26/04
to
Lech Szychowski <le...@pse.pl> napisał(a):

> geerz <ge...@gazeta.pl.wytnij.to>:
>
> >>>> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
> >>>> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
> >>>> Twojemu współklanowiczowi?
> >>> E, czemu? Sam mam biurko z komputerem w sypialni.
> >> Nazywasz to pomieszczenie sypialnią, gabinetem czy po
> >> prostu pokojem?
> > Nazywa sie je tak do czego sluzy
>
> Czy Archie został schizofrenikiem?

A kto jest tematem? Myslalem ze z pierwszej reki chcialbys informacji -
zauwazylem jednak ze nie o to chodzi ludziom tutaj by dyskutowac a
manifestowac swoja ingorancje.

>
> > To jak nazywam pokoj w ktorym spie i pracuje to moja sprawa
>
> Ależ oczywiście. Możesz nawet sypiać z jeżem w betoniarce
> (włączonej) i nadal bedzie to Twoja sprawa (no, może w przypadku,
> gdy będzie włączona, nie tylko Twoja).

Bardzo smieszne. Na pewno jestes dumny ze swojej elokwencji. Moge tylko
pogratulowac. W koncu to dotyczy os advocacy jak wiekszosc
Waszych "rzeczowych" dyskusji i czepiania sie slow, ktore najwyrazniej nie
mieszcza sie w Waszym ubogim zasobie.

>
> > a jak chcesz sie synku czepiac to czep sie swoich kompleksow.
>
> Oho, czyżbym trafił w czuły punkt? ;)
>

Akurat nie. Zlosci mnie tylko jak zamiast rzeczowo rozmawiac, ktos zaczyna
atakowac wspolrozmowce w tematach zupelnie nie zwiazanych, a co wiecej
zupelnie bez sensu. To ze ty nazywasz wszystkie pomieszczenia w domu pokojami
to Twoja sprawa, ja by rozjasnic sprawe uzylem slow, ktore dla mnie sa
zrozumiale. Jesli dla Ciebie nie sa po prostu zapytaj - atak (szczegolnie na
osobe) to wyrazne pokazanie braku pewnosci co do wartosci swojej osoby.

Nie rozumiem czemu tak uwielbiacie wszystko zmieniac tu w pyskowke. Prawie
kazda dyskusja sie w nia przeradza.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

geerz

unread,
Mar 26, 2004, 2:57:34 AM3/26/04
to
Lech Szychowski <le...@pse.pl> napisał(a):

> Wojciech Orlinski <ig...@gazeta.pl>:
>
> > Tak przy okazji - ktoś z dyskutantów naprawdę go widział i używał?
>
> FrameMakera? Jako żywo. Widziałem, instalowałem, używałem.
>

No i?
Cos blizej moze? Czy DTP nie moze sie obyc bez tej aplikacji?

geerz

unread,
Mar 26, 2004, 3:04:39 AM3/26/04
to
Artur Karazniewicz <kara...@acn.waw.pl> napisał(a):

A moze to po prostu pewne zachowania na tej grupie sa ewidentne nie dla
kazdego? Skoro jestem kolejna osoba ktora wyciaga podobne wnioski to moze
czas nie obwiniac nas (podobno makowkarzy - czyzbysmy tylko my byli normalni?)
tylko przemyslec to, co? Przeciez atak na osobe w temacie nie zwiazanym, co
wiecej proba osmieszenia jest ewidentna manifestacja kompleksow, ktore nie
pozwalaja toczyc rzeczowej dyskusji, o wzieciu pod uwage argumentow drugiej
strony nawet nie wspomne.
Wracajac do tematu - mam wysokie wymagania od komputera a fakt, ze dla kogos
komputer ma sluzyc do gier raczej nie dowodzi ze ma on wysokie wymagania.
Poza tym gole uklady scalone i ich charakterystyki absolutnie nic nikomu
jeszcze nie powiedzialy.
geerz

Marcin Kruszy

unread,
Mar 26, 2004, 3:26:13 AM3/26/04
to
Użytkownik geerz napisał:

> ronick <te...@test.pl> napisał(a):
>
>
>>....a najnowszy OCR FineReader jest na maca? Bo na Lnuxa jest :)))))
>>
>
> Szczerze mowiac nie sledze. Swiat makowkarzy (jak go wdziecznie nazywacie)
> jest swiatem zupelnie odmiennym od Waszego (?).

Makówkarzy na pewno.:)

> Tu uzywa sie komputer i 10 lat a zmiany niekoniecznie sa niecierpliwie oczekiwane przez uzytkownikow

Od Twojego też. Prawdziwy makówkarz, taki jak np. WO wymienia komputer o
trzech latach, bo wtedy automatycznie staje sie on "krapem".
Żeby było jasne - nie każę Tobie tłumaczyć się z tego, co wysmażył Wojtek.

> Sam znam doskonalego fotografa, ktory uzywa Photoshopa wersje 3cia (moze
> czwarta) i jest szczesliwy z mozliwosci tego programu i tego, ze doskonale mu
> dziala na jego maczku (jak pewnie sie latwo domyslic nie jest to G5). A
> chlopak jest mlody (no kolo trzydziechy - wiec wydaje mi sie, ze mlodszy ode
> mnie czy tez zblizony).

Już sam fakt podawania takich informacji dyskwalifikuje Cię jako
makówkarza. Zwykły makjuzer jesteś i tyle.

Niuszy

Grzegorz Staniak

unread,
Mar 26, 2004, 3:26:35 AM3/26/04
to
... W dole szumi rzeka, w górze fruwa ptak
A geerz sobie idzie i śpiewa sobie tak:

>> > To jak nazywam pokoj w ktorym spie i pracuje to moja sprawa a jak
>> > chcesz sie synku czepiac to czep sie swoich kompleksow.
>> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>>
>> Auuu. Czy was, makówkarzy, to z jednej formy odlewają? Macie jakiś
>> kompleks "ojców" (vide posty, nomen omen, Ojca Dyrektora)? ;-))
>
> A moze to po prostu pewne zachowania na tej grupie sa ewidentne nie dla
> kazdego? Skoro jestem kolejna osoba ktora wyciaga podobne wnioski to moze

Używanie tej samej protekcjonalnej formy dla podkreślenia swojej
wyższości nazywasz "wnioskami"?

[---]


> Wracajac do tematu - mam wysokie wymagania od komputera a fakt, ze dla kogos
> komputer ma sluzyc do gier raczej nie dowodzi ze ma on wysokie wymagania.

A wiesz na której półce w sklepach stoją "komputery dla graczy"?

> Poza tym gole uklady scalone i ich charakterystyki absolutnie nic nikomu
> jeszcze nie powiedzialy.
> geerz

--
Grzegorz Staniak <gstaniak [at] wp _dot_ pl>

geerz

unread,
Mar 26, 2004, 3:39:36 AM3/26/04
to
Grzegorz Staniak <gsta...@wp.pl> napisał(a):

> .... W dole szumi rzeka, w górze fruwa ptak


> A geerz sobie idzie i śpiewa sobie tak:
>
> >> > To jak nazywam pokoj w ktorym spie i pracuje to moja sprawa a jak
> >> > chcesz sie synku czepiac to czep sie swoich kompleksow.
> >> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> >>
> >> Auuu. Czy was, makówkarzy, to z jednej formy odlewają? Macie jakiś
> >> kompleks "ojców" (vide posty, nomen omen, Ojca Dyrektora)? ;-))
> >
> > A moze to po prostu pewne zachowania na tej grupie sa ewidentne nie dla
> > kazdego? Skoro jestem kolejna osoba ktora wyciaga podobne wnioski to moze
>
> Używanie tej samej protekcjonalnej formy dla podkreślenia swojej
> wyższości nazywasz "wnioskami"?

A jak nazwiesz atak na mnie, ze na pomieszczenie w ktorym spie mowie
sypialnia a nie pokoj? Czy co najmniej nieeleganckie komentarze na moj temat
mowiac o mnie w trzeciej osobie wiedzac, ze to czytam?

>
> [---]
> > Wracajac do tematu - mam wysokie wymagania od komputera a fakt, ze dla
kogos
> > komputer ma sluzyc do gier raczej nie dowodzi ze ma on wysokie wymagania.
>
> A wiesz na której półce w sklepach stoją "komputery dla graczy"?

Na najnizszej, bo zdecydowana wiekszosc graczy jeszcze rosnie :-)

Marcin Kruszy

unread,
Mar 26, 2004, 3:40:37 AM3/26/04
to
Użytkownik Marek Janukowicz napisał:

> Wojciech Orlinski wrote:
>
>
>>>>Nie, nie w makach tylko w wypowiedzi kolegi. Jak napisze 100 GHZ CPU
>>>>to i tak to nic nie mowi bo moze pisze o czterobitowym.
>>>
>>>Jakoś tak się składa, że w komputerach, o których tu zazwyczaj (i w
>>>tym wypadku również) dyskutujemy CPU 1 GHz w miarę dokładnie precyzuje
>>>procesor, o którym mowa, prawda?
>>
>>Nieprawda. Nawet w różnych procesorach z rodziny x86 1 GHz jednego nie
>>jest równy 1 GHZ drugiego.
>
>
> Ależ ja nie napisałem, że jest *równy*. Chodzi mi o to, że jest *podobny*, a
> zatem napisanie "CPU 1GHz" daje wyobrażenie o mocy danego procesora. A
> jeśli się ze mną nie zgadzasz, to podaj proszę, jaka jest (mniej więcej)


> procentowa różnica pomiędzy G4 1GHz a Duronem 1GHz.
>

Tu chyba niewielka. Ale jeżeli zaczniemy sie zastanawiać nad róznica
między Athlonem XP i P4, lub nie Boze między Athlonem i Celerlonem, to
leżysz i kwiczysz, chyba, że róznica dobrych kilkudziesięciu procent to
dla Ciebie "podobny". IIRC na benchmarku widziałem porównanie Durona 1.4
i 1.8. W kilku kategoriach wygrał 1.4, dowcip polegał na różnych płytach
głównych.

Z ciekawostek - właśnie Intel odchodzi od oznaczania procesorów
częstotliwościami taktowania.
http://www.theinquirer.net/?article=14914

Niuszy

Marcin Kruszy

unread,
Mar 26, 2004, 3:42:37 AM3/26/04
to
Użytkownik Smok Eustachy napisał:

>
>> Jakos moje porownanie spowodowalo ze kupilem Maka. Na pewno mam wode z
>> mozgu.
>
> Sa tacy, co wola owce nad...
>
> SmOK

Przedkładają nad. Wolą od. :)

Niuszy

Jarek Spirydowicz

unread,
Mar 26, 2004, 3:43:40 AM3/26/04
to
In article <c3vlj2$3tn$3...@news.pse.pl>, Lech Szychowski <le...@pse.pl>
wrote:

> geerz <ge...@gazeta.pl.wytnij.to>:
>
> >>> Uwazam pytanie za co najmniej niestosowne.
> >> Dlaczego? :)
> > Bo byc moze nie stac mnie na oddzielna sypialnie i gabinet.
>
> Nie stać Cię i dorabiasz ideologię (napuszone nazwy)?
> No cóż, trzeba nie być pryszczatym studentem, to nie
> będziesz musiał dorabiać ideolo, bo będzie Cię stać.

Lechu, nie rób chłopakowi tego. Przyjdzie Ojciec Dyrektor i mu maka
zarekwiruje, żeby nie zaniżał legendarnej siły nabywczej.

--
Pozdrawiam
Jarek
-------------------------------------------------
To moje prywatne wypowiedzi, nie w imieniu firmy.

Paweł 'Róża' Różański

unread,
Mar 25, 2004, 5:13:19 PM3/25/04
to
Aleksander Kamil Modzelewski <am20...@zodiac.mimuw.edu.pl> wrote in
news:slrnc65tkk....@zodiac.mimuw.edu.pl:

>> A gdzie tam straszliwa, w końcu to tylko jedna generacja różnicy.
> W kontekście taka różnica to żadna różnica. Ani jedno, ani drugie
> nie jest procesorem z rodziny x86, więc częstotliwość taktowania
> procesora przenosi się na jego wydajność w zupełnie inny sposób.

No ale Radeon 9000 to Radeon 9000, niezależnie czy w maku, czy PC.
Żaden wypas, że się tak wyrażę (do grania przynajmniej, ale po co
innego taka karta?). Ilość pamięci też raczej mierna, jak na dzisiejsze
wymagania (bo chodzić to to może cudnie). Za połowę tej ceny można mieć
znacznie lepszego peceta. No chyba, że to laptop...

--
/**** Umysł sprawia, że wszystko się zmienia, ****\
***** żeby upozorować upływ czasu. *****
\**** P.K.Dick ****/

Paweł 'Róża' Różański

unread,
Mar 25, 2004, 5:39:44 PM3/25/04
to
Andrzej Rosa <bak...@yahoo.com> wrote in
news:20040325170...@silver.chemie.fu-berlin.de:

>> Tu się akurat zgodzę. Przelicznik do Athlona do Athlona to akurat
>> coś koło 1:1.
> Żarty żartami, ale gentoo na iBooku się podobno kompiluje latami

Ono ogólnie się kompiluje latami (byłem świadkiem kompilacji K3B na
Gentoo na A1700+ XP). Nie żebym miał coś przeciw temu systemowi, bo
chodzi bardzo ładnie (jak już chodzi; z tego, co widziałem, bo nie
instalowałem), ale czas oczekiwania na instalację (kompilację) całości
na desktop, (z X-ami, KDE i dodatkami typu K3B, Mozilla itp.) to chyba
się w dobach mierzy i to na dobrym procu?

--
/**** Umysł kolejno wybiera nas z tego świata. ****\
\**** P.K.Dick ****/

Paweł 'Róża' Różański

unread,
Mar 25, 2004, 5:33:01 PM3/25/04
to
" geerz" <ge...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in
news:c3us5a$coe$1...@inews.gazeta.pl:

>> Moze byc wystarczajacy tylko dla osob o mocno ograniczonych
>> potrzebach - nie grajacych w nowe gry,


> do gier kupuje sie Playstation lub XBOXa.

Mówisz, pogram na tym w Counterstrike'a, Americas Army czy Enemy
Teritory (ogólnie gry wieloosobowe, sieciowe)? A może mają na tamto
roguelike'i? Sorry, ale do pewnych gier komputer jest znacznie lepszy,
jeśli nie niezbędny.

> Do ulubionych gier iMac wystarcza.

Jeśli da się na tym zainstalować Linuksa i WineX i będą działały gry,
to uwierzę. ;-> Wybór gier na maka jest znacznie mniejszy, niż na
Windows, podejrzewam że także mniejszy, niż na Linuksa (plus Wine(X)).

> Dodam ze nie stac mnie nawet by kupic tyle gier ile wychodzi na maca.

Ktoś tu rzucał kosmicznymi cenami gier na maki - kosmos, fakt.

--
/**** Wskoczcie do klozetu i stańcie na głowie ****\
***** Ja żyję, a wyście umarli, panowie. *****
\**** P.K.Dick ****/

Paweł 'Róża' Różański

unread,
Mar 25, 2004, 5:24:38 PM3/25/04
to
Marek Janukowicz <ja...@dziwny.adres> wrote in
news:1691824.e...@marek.janukowicz.net:

>> Nieprawda. Nawet w różnych procesorach z rodziny x86 1 GHz
>> jednego nie jest równy 1 GHZ drugiego.
> Ależ ja nie napisałem, że jest *równy*. Chodzi mi o to, że jest
> *podobny*, a zatem napisanie "CPU 1GHz" daje wyobrażenie o mocy
> danego procesora.

No, nie za bardzo. Skrajny przypadek: porównaj procesory VIA i
odpowiadające im taktowaniem Athlony, czy Celerony i PIV o takim samym
taktowaniu. Albo ze starszych: Pentium (586) i Cyrix (586). To ostatnie
porównaj w operacjach zmiennoprzecinkowych.

--
/**** Here comes the war - ****\
***** put out the lights on the Age of Reason. *****
\**** New Model Army ****/

geerz

unread,
Mar 26, 2004, 3:49:36 AM3/26/04
to
Marcin Kruszy <mar...@cgnet.pl> napisał(a):

> Użytkownik geerz napisał:
>
> > ronick <te...@test.pl> napisał(a):
> >
> >
> >>....a najnowszy OCR FineReader jest na maca? Bo na Lnuxa jest :)))))
> >>
> >
> > Szczerze mowiac nie sledze. Swiat makowkarzy (jak go wdziecznie
nazywacie)
> > jest swiatem zupelnie odmiennym od Waszego (?).
>
> Makówkarzy na pewno.:)
>
> > Tu uzywa sie komputer i 10 lat a zmiany niekoniecznie sa niecierpliwie
oczek
> iwane przez uzytkownikow
>
> Od Twojego też. Prawdziwy makówkarz, taki jak np. WO wymienia komputer o
> trzech latach, bo wtedy automatycznie staje sie on "krapem".
> Żeby było jasne - nie każę Tobie tłumaczyć się z tego, co wysmażył Wojtek.

Moze dla niego - bo ma wysokie wymagania (?) ;-). Ale mysle ze to jest
blizsze swiatowi PCeciarzy co? Np ja komputer ktory kupilem za odpowiednik 5
tysiecy 4 lata temu dzis moge sprzedac za jakies 1500 (?), no na pewno wiecej
niz 1100 (iMac DV G3 400) i jest on doskonalym narzedziem mojej zony, ktora
jest szczesliwa z jego mozliwosci wiec trudno go nazwac krapem (byloby to
wstretne wobec niego bo sie do niego przyzwyczailem i wiele dla mnie zrobil ;-
) ).

>
> > Sam znam doskonalego fotografa, ktory uzywa Photoshopa wersje 3cia (moze
> > czwarta) i jest szczesliwy z mozliwosci tego programu i tego, ze
doskonale mu
>
> > dziala na jego maczku (jak pewnie sie latwo domyslic nie jest to G5). A
> > chlopak jest mlody (no kolo trzydziechy - wiec wydaje mi sie, ze mlodszy
ode
> > mnie czy tez zblizony).
>
> Już sam fakt podawania takich informacji dyskwalifikuje Cię jako
> makówkarza. Zwykły makjuzer jesteś i tyle.

Cholera to moze choc odnosnik do strony gdzie sa definicje?
:-)

Pozdrawiam,
geerz

geerz

unread,
Mar 26, 2004, 3:56:08 AM3/26/04
to
=?ISO-8859-2?Q?Pawe=B3=20=27R=F3=BFa=27=20R=F3=BFa=F1ski?=
<ro...@friko2.onet.pl> napisał(a):

> " geerz" <ge...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in
> news:c3us5a$coe$1...@inews.gazeta.pl:
>
> >> Moze byc wystarczajacy tylko dla osob o mocno ograniczonych
> >> potrzebach - nie grajacych w nowe gry,
> > do gier kupuje sie Playstation lub XBOXa.
>
> Mówisz, pogram na tym w Counterstrike'a, Americas Army czy Enemy
> Teritory (ogólnie gry wieloosobowe, sieciowe)? A może mają na tamto
> roguelike'i? Sorry, ale do pewnych gier komputer jest znacznie lepszy,
> jeśli nie niezbędny.

Przyznaje ale takie gry sa na maca fakt nie wszystkie - ale wszystkie, ktore
mi odpowiadaja. Byc moze wiek robi swoje i mniej czasu ale nie dalbym rady
nacieszyc sie wszystkimi sieciowkami i tak - juz dzis ich jest bardzo wiele
na maca


>
> > Do ulubionych gier iMac wystarcza.
>
> Jeśli da się na tym zainstalować Linuksa i WineX i będą działały gry,
> to uwierzę. ;-> Wybór gier na maka jest znacznie mniejszy, niż na
> Windows, podejrzewam że także mniejszy, niż na Linuksa (plus Wine(X)).

Jest mniejszy co nie znaczy ze wyboru nie ma. Poza tym mnie juz tak nowinki
nie grzeja i chyba faktycznie bardziej mi odpowiada ze na macu sa tylko
prawdziwe hity.


>
> > Dodam ze nie stac mnie nawet by kupic tyle gier ile wychodzi na maca.
>
> Ktoś tu rzucał kosmicznymi cenami gier na maki - kosmos, fakt.

Ja akurat wszystkie sprowadzam (choc mozna i u nas w hipermarketach dostac
jak chocby quake) z USA i koszt jest taki jak nowinek na PC tutaj.

Pozdrawiam

Marcin Kruszy

unread,
Mar 26, 2004, 4:06:31 AM3/26/04
to
Użytkownik geerz napisał:

> Smok Eustachy <sope...@polska.onet.pl> napisał(a):
>
>
>>Użytkownik Marek Janukowicz napisał:
>>/..../
>>
>>>To po prostu advocacy :)
>>>
>>
>>Byly tu kiedys dyskusje na ten temat.
>>
>>Przypominajac moje wnioski:
>>
>>1. iMac to nie jest kompoter domowy sensu stricte.
>
>
> bzdura
>
>

Generalnie zgoda, kwestia zastosowań.

>>Moze byc wystarczajacy tylko dla osob o mocno ograniczonych potrzebach -
>> nie grajacych w nowe gry,
>
>
> do gier kupuje sie Playstation lub XBOXa.

Znaczy, dodatkowe pudło?

> Do ulubionych gier iMac wystarcza.

Zależy, co kto rozumie przez ulubione gry. Mnie Virtual PC byłby
potrzebny. :)

> Dodam ze nie stac mnie nawet by kupic tyle gier ile wychodzi na maca.
>

Bo drogie są. Gry sprzed dwóch lat na peceta kupuje się po niecałe 20pln.

> Po co czesto? Handlujesz nielegalnym softem czy co?
> Ja nagrywam na DVD 5Giga na moim imacu i to sie zdarza jako backup gora raz
> na miesiac. Po co domowy komputer do czestego kopiowania?
>
> nie uzywajacych szybkiego USB
>
> Po co? Jest firewire - zdaje sie ze duzo wydajniejsze.
>

Zdaje Ci się. Mowa o szybkim USB, czyli 2.0. Dopiero Firewire 800 jest
wydajniejsze. Ale do tego to trzeba Powermaka, prawda?

>>2. Za komputer domowy mozna uwazac PowerMaca, po dodatkowym rzezbieniu.
>
>
> Moze z punktu widzenia wygorowanych potrzeb windowsa (liczac Megaherce).
>
> Powiem tak cztery lata temu kupilem iMaca G3 no i rok temu bylem tak glupi ze
> kupilem iMaca G4. Ciekawe co mnie sklonilo skoro to nie jest komputer domowy?
> Dodam ze z pracy zawsze dostaje sluzbowe laptopy o wysokiej wydajnosci zawsze
> firmowe i z gornych polek - mimo porownania z tymi wspanialymi maszynami
> zawsze bede kupowal do domu maca (prawdopodobnie za jakis rok - dwa bedzie to
> iMac G5).

"Prawdziwy makówkarz" w tym miejscu rzuciłby coś w stylu "nie stać Cię i
dorabiasz ideologię". No i w zyciu nie nazwałby pecetowego laptopa
wspaniałą maszyną. I dlatego niektórzy bedą żadali od Ciebie, zebys
udowodnił, ze nie jesteś wielbłądem.

Niuszy

Artur Bartnicki

unread,
Mar 26, 2004, 4:03:53 AM3/26/04
to

Lech Szychowski <le...@pse.pl> pisze, co następuje:

> Artur Bartnicki <arc...@dziupla.eu.org>:
>
>>> Apropos - czy łączenie w jednym pomieszczeniu funkcji sypialni
>>> i gabinetu to cecha ogólnie iSybarycka, czy właściwa tylko
>>> Twojemu współklanowiczowi?
>> E, czemu? Sam mam biurko z komputerem w sypialni.
>
> Nazywasz to pomieszczenie sypialnią, gabinetem czy po
> prostu pokojem?

Sypialnią. Mimo tego, że oprócz łóżka mam tam też biurko z komputerem
oraz szafy z książkami.

Może dlatego, że stosunkowo rzadko tam pracuję. :->

--
___ ___ -------------------------------------------------------
/ _ | _ ) >>>>>> Artur "Archie" Bartnicki <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
/ __ | _ \ >>>>>> archie @ dziupla,eu,org <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
/_/ |_|___/ -------------------------------------------------------

It's related to math. There's numbers on the board.

Wojciech Orlinski

unread,
Mar 26, 2004, 4:12:07 AM3/26/04
to
In <14344-10...@213.17.142.250> Marcin Kruszy wrote:

>>>Moze byc wystarczajacy tylko dla osob o mocno ograniczonych
>>>potrzebach -
>>> nie grajacych w nowe gry,
>>
>>
>> do gier kupuje sie Playstation lub XBOXa.
>
> Znaczy, dodatkowe pudło?

Masz z tym jakiś problem?

>> Po co? Jest firewire - zdaje sie ze duzo wydajniejsze.
>>
>
> Zdaje Ci się. Mowa o szybkim USB, czyli 2.0. Dopiero Firewire 800 jest
> wydajniejsze. Ale do tego to trzeba Powermaka, prawda?

Po pierwsze, nieprawda. Po drugie, w Firewire 400 w _realnych_ testach
też jest szybsze od USB 1.x.



>> skoro to nie jest komputer domowy? Dodam ze z pracy zawsze dostaje
>> sluzbowe laptopy o wysokiej wydajnosci zawsze firmowe i z gornych
>> polek - mimo porownania z tymi wspanialymi maszynami zawsze bede
>> kupowal do domu maca (prawdopodobnie za jakis rok - dwa bedzie to
>> iMac G5).
>
> "Prawdziwy makówkarz" w tym miejscu rzuciłby coś w stylu "nie stać Cię
> i dorabiasz ideologię".

Rzuciłby, gdyby rzeczywiście dorabiał.

> No i w zyciu nie nazwałby pecetowego laptopa
> wspaniałą maszyną.

Vaio jest faine.

Marek Janukowicz

unread,
Mar 26, 2004, 4:12:15 AM3/26/04
to
Endless Lameness wrote:

>>> a zatem napisanie "CPU 1GHz" daje wyobrażenie o mocy danego
>>> procesora.
>>

>> "Wyobrażenia" to daje wyobraźnia.


>>
>>> A jeśli się ze mną nie zgadzasz, to podaj proszę, jaka jest (
>>> mniej więcej) procentowa różnica pomiędzy G4 1GHz a Duronem 1GHz.
>>

>> Zależy od zastosowania.
>
> Co racja, to racja. G4 1 GHz w RC5-72 bije na łeb mojego Athlona XP 1,9
> GHz ;P

Taki sam benchmark robiłem i tak samo mi wyszło :) Nie pamiętam tylko, czy w
OGR różnica nie była jeszcze większa (ale chyba jednak nie). Niestety, w
normalnym użytkowaniu jako desktop maszyna z PPC była już znacznie
wolniejsza od zwykłego PC...

--
Marek Janukowicz

It is loading more messages.
0 new messages