raczej wczesniej niz pozniej...
Gekko
> D.
>
jakis boczniak sie na razie kroi .
Potem stawiam na wybicie gora.
--
Pozdrawiam,
Z.
Lackyluke
hedd
--
Marek
D.
strasznie trudna sprawa taka "daleka" prognoza...
moze juz WIG20 nie bedzie :)... a juz raczej nie w obecnym kształcie.
niemniej jednak za 18 miesiecy do 2500 powinniśmy dotrzeć.
Do tego czasu bedziemy obijać sie w dość szerokim "boczniaku"..
george
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Takie czasy, że łatwiej pokusić się o prognozę na "za dwa lata" niż na
następny miesiąc. Imho już w najbliższym czasie produkcja przemysłowa
osiągnie takie dołki, że w następnym roku rdr będzie na plus lub
chociażby zacznie wolniej spadać heh i zacznie się ruch w górę.
A póki co cholera wie, wydaje się, że zejście na 1000pkt jest dość
prawdopodobne.
W 18 miesięcy (08.2010) WIG20 do około 2500.
Koreluje to w jakis sposób z Twoimi prognozami?
M.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
zjazd w najbliższych dniach w okolice 1150, potem kilkumiesięczne
odbicie maksymalnie do 1900,
potem dlugie i męczące osuwanie w kierunku 1000 punktów gdzie
przewiduję koniec bessy -
najwcześniej w drugiej połowie 2010, ale pewnie dopiero w 2011.
K.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/17d65e3f722a8242.html
Z AT Murphy'ego"niestety" można dowiedzieć się ze formacje spodka formują
się bardzo bardzo ....długo.
P.S. Oczywiście jest to tylko wstępna hipoteza którą życie zweryfikuje 99
razy ....
--
Pozdrawiam
Endriu
http://img23.imageshack.us/img23/6701/wig20prognoza.png
Po przebiciu 1437 (+ 30 pkt potwierdzenia) wzrost. Następnie konsolidacja do
22.07 (+/- 5 sesji) i później sam nie wiem...być może koniec wzrostów. Myślę
że ta data będzie bardziej znacząca dla USD i Euro (wzrost)
Pozdrawiam
--
Bugatti
No chyba że w lipcu będziemy mieli jakąś "większą poruchawkę"....
Krzysztof Jackowski widzi kryzys w lipcu roku 2009
http://www.youtube.com/watch?v=qXDK5qa80WE
Z pustą głową i rękami:
http://tiny.pl/bqk8
"[...] Pisząc te słowa, jeszcze nie wiem, jak będzie przebiegało i czym się
zakończy nieformalne spotkanie ministrów obrony państw NATO w Krakowie.
Ministrowie mają tam radzić nad dalszym przebiegiem tak zwanego utrwalania
demokracji w Afganistanie oraz przyszłością samego NATO. Wiadomo, że
Amerykanie kładą nacisk na potrzebę zwiększenia liczby wojsk Sojuszu w tym
kraju. Jest to trochę zagadkowe, bo jak dotąd zwiększanie kontyngentu
wojskowego w Afganistanie demokracji raczej tam nie sprzyja. Skłania to do
podejrzeń, że to całe umacnianie demokracji to tylko pretekst mający
uzasadnić koncentrację wojsk, których zasadniczym zadaniem będzie uderzenie
na Iran. Demokracja bowiem umacniana jest od paru dobrych lat również w
Iraku, ze skutkiem identycznym jak w Afganistanie. Jednak rzut oka na mapę
pozwala zauważyć, że Irak i Afganistan są dwoma ramionami kleszczy, którymi
można ściskać Iran. A ponieważ Izrael nie może się już doczekać, kiedy w
imię pokoju światowego, praw człowieków, wolności, równości i braterstwa
Iran zostanie skotłowany aż do gołej ziemi, podobnie jak to się stało z
Irakiem i Afganistanem, to nietrudno się domyślić, iż ministrowie będą mieli
nad czym radzić.[...]".
....typu 11.09, która siłą rzeczy musiałaby wpłynąć na wykresy:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/569b98dfadd8e464.html
--
Pozdrawiam
Endriu
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/569b98dfadd8e464.html
A właśnie Dieterze "cykliczny specjalisto", ile lat obejmuje cykl
"większych" konfliktów zbrojnych na naszym globie, i z jaką datą wypada ci
kolejny "większy" międzynarodowy konflikt zbrojny ?.
--
Pozdrawiam
Endriu
D.
No bez przesady. Liczby nie kłamią. Stopa bezrobocia, spadek PBK,
spadek cen nieruchomości, spadek produkcji, spadek konsumpcji itp. I
dotyczy to wszystkich krajów na świecie.
Normalny etap cyklu gospodarczego. Pytanie kiedy się skończy i jak
duże szkody wyrządzi?
W kwestii deficytu polskiej Policji owszem jest medialny. Jak dla mnie
bzdurą jest że misiaczką brakuje kasy. W Polsce jest wg źródeł Policji latem
2008 mieliśmy
127 fotoradarów
99 fotoradary SG/SM
144 videorejestratorów
(wg softu do navi jest ich w sumie znacznie więcej -
http://ralphocean.wordpress.com/2008/08/09/kto-ma-najszersza-baze-fotoradarow-w-polsce/)
Licząc po danych policji i zakładając że każdy fotoradar jest ustawiony na
przekroczenie >20 kmh oraz robi średnio 100 fotek (w dużych miastach 300 to
normalka) dziennie za 300 zł to mamy 6 780 000 zł
+
15-stu złapanych (też za średnio 300 zł) przez nieoznakowane wozy - 648 000
zł
Łacznie: 7 428 000 dziennie !
Ile możnaby tys. km autostrad wybudować......
Pozdr.
--
Bugatti
Słusznie zauważyłeś...a jakie niusy dostajesz od nierządu-polacy mogą spać
spokojnie.Jakie świetlane prodnozy gospodarcze świat się walli...a u nas
2% pkb a w przyszłym jeszcze więcej.
Ja gram (walczę :) na giełdzie.
W politykę się nie bawię. Jaka partia by nie była dziś u władzy, to od
opozycji by dostawała baty i dobre rady.
ŻADNA PARTIA nic tu nie poradzi. Takie czasy.
I mimo, że teraz gram na S, wiem że przyjdą dobre czasy dla polskich
firm na GPW (jutro, za miesiąc, za rok?). Dużo mocniej się trzymamy
gospodarczo od nowych członków UE i tych starych również. G20 w
przyszłości, czemu nie :)
Życzę sukcesów na GPW, nie łapcie spadających noży ( a jak to było
dno, chętnie oddam zarobioną część, ku chwale większości optymistów :)
pzdr
soft do navi informuje takze o miejscach gdzie moga stac (to nie znaczy
ze musza) fotoradary rzenosne lub miski z suszara.
>
> Licząc po danych policji i zakładając że każdy fotoradar jest ustawiony
> na przekroczenie >20 kmh oraz robi średnio 100 fotek (w dużych miastach
> 300 to normalka) dziennie za 300 zł to mamy 6 780 000 zł
> +
> 15-stu złapanych (też za średnio 300 zł) przez nieoznakowane wozy - 648
> 000 zł
>
> Łacznie: 7 428 000 dziennie !
zle liczysz. zaden fotoradar nie pracuje 24h/doba, duza czesc z nich ma
ograniczona pojemnosc (i sa rzadko odwiedzane), wiekszosc jest ustawion
+30km/h, przy 260km/h nie sa wstanie zrobic zdjecia ;), wideoradary nie
jezdza 250+ ;), duza czesc kierowcow ma cb lub inna forme antyradaru,
nie robia zdjec we mgle (wiekszosc) duza czesc fotek jest nieczytelna,
pominoles kwestie lapowek, sciagalnosc mandatow, itp...
innymi slowy jak z fotoradarow dziennie jak bedzie z 10% tego co piszesz
to bedzie i tak strasznie duzo.
pomijam kwestie ile % z powrotem do danego komisariatu (swojego czasu
policjant mowil mi, ze do ich kasy tj kasy komisariatu z ktorego dany
funkcjonariusz jest, trafia 20-25%)...
co sklada sie na obraz nedzy i rozpaczy w naszej Policji...
>
> Ile możnaby tys. km autostrad wybudować......
>
> Pozdr.
>
pozdrawiam
SlawcioD
> Bugatti pisze:
>> (wg softu do navi jest ich w sumie znacznie więcej -
>> http://ralphocean.wordpress.com/2008/08/09/kto-ma-najszersza-baze-fotoradarow-w-polsce/)
>
> soft do navi informuje takze o miejscach gdzie moga stac (to nie znaczy ze
> musza) fotoradary rzenosne lub miski z suszara.
ok
> zle liczysz. zaden fotoradar nie pracuje 24h/doba, duza czesc z nich ma
> ograniczona pojemnosc (i sa rzadko odwiedzane),
Wątpie. Misiaki nie przepuszczają takiej okazji. Jesteś pewień że żaden
fotoradar nie pracuje 24h/dobe ?
> wiekszosc jest ustawion +30km/h, przy 260km/h nie sa wstanie zrobic
> zdjecia ;),
Od ok. 2 lat niektóre łapią do 320 km/h
> wideoradary nie jezdza 250+ ;)
Niektóre mają ściągnięte limitery
np. Megane R26 są chipowane pod ok 250 PS i inne autka policje z
turbodoładowaniem
>, duza czesc kierowcow ma cb lub inna forme antyradaru, nie robia zdjec we
>mgle (wiekszosc) duza czesc fotek jest nieczytelna, pominoles kwestie
>lapowek, sciagalnosc mandatow, itp...
Łapówki owszem jeszcze są ale teraz im więcej piratów złapią tym mają
większe premie więc sens brania jest procentowo niższy właśnie ze względu za
te premie.
> innymi slowy jak z fotoradarow dziennie jak bedzie z 10% tego co piszesz
> to bedzie i tak strasznie duzo.
Myśle że więcej niż 10%. Zresztą liczyłem właśnie dla tej bardziej niższej
średniej dziennej...miałem liczyć dla 150 fotek/24h ale....;-p
> pomijam kwestie ile % z powrotem do danego komisariatu (swojego czasu
> policjant mowil mi, ze do ich kasy tj kasy komisariatu z ktorego dany
> funkcjonariusz jest, trafia 20-25%)...
>
> pozdrawiam
> SlawcioD
Pozdrawiam
--
Bugatti
Cosik czuje ze cos tam znowu masz w rekawie , kiedy sie podzielisz z
nami ???
Pozdrawiam .
D.
Fajne.
Ja niestety nie mam prognoz
w 100% - w polsce piratow jak mrowkow - zaden fotoR nie ma takiej
pojemnosci zeby lapac 24h/doba ;) wiec lapia w okreslonych okresach czasu.
>
>> wiekszosc jest ustawion +30km/h, przy 260km/h nie sa wstanie zrobic
>> zdjecia ;),
>
> Od ok. 2 lat niektóre łapią do 320 km/h
propaganda ;) wierz mi, nie lapia 250+ :)
>
>> wideoradary nie jezdza 250+ ;)
>
> Niektóre mają ściągnięte limitery
> np. Megane R26 są chipowane pod ok 250 PS i inne autka policje z
> turbodoładowaniem
w wersji torowej r26 v-max to 237km/h, miski nimi nie jezdza bo by sie
pozabijaly ;) jezdza za to wersja sport troche ponad 200ps.
ZTCW 3xAudi rs6 i te nie maja limitow oraz (uwaga) Lamborghini ;)
(podobno wozi sie czasami po W-wie)
>
>> , duza czesc kierowcow ma cb lub inna forme antyradaru, nie robia
>> zdjec we mgle (wiekszosc) duza czesc fotek jest nieczytelna, pominoles
>> kwestie lapowek, sciagalnosc mandatow, itp...
>
> Łapówki owszem jeszcze są ale teraz im więcej piratów złapią tym mają
> większe premie więc sens brania jest procentowo niższy właśnie ze
> względu za te premie.
srednio - 1 radiowoz lapie przez 8h 10 piratow i wystawia mandaty na
jakies 5kpln;)
>
>> innymi slowy jak z fotoradarow dziennie jak bedzie z 10% tego co
>> piszesz to bedzie i tak strasznie duzo.
>
> Myśle że więcej niż 10%. Zresztą liczyłem właśnie dla tej bardziej
> niższej średniej dziennej...miałem liczyć dla 150 fotek/24h ale....;-p
duzo ludzi (coraz wiecej) ma CB i przez to moze sie z wyprzedzeniem
dowiedziec gdzie staja, tudziez w ktora strone "patrzy" fotoR, czy tez w
Octawi 50m przed nami jada misiaki;) pomijam tez charakterystyczny
sposob prowadzenia auta z wideoradarem ;).
reasumujac pozostaja dolapania ci ktorzy nie maja CB :) oraz ci ktorzy
zapomnieli o fotoR
>
>> pomijam kwestie ile % z powrotem do danego komisariatu (swojego czasu
>> policjant mowil mi, ze do ich kasy tj kasy komisariatu z ktorego dany
>> funkcjonariusz jest, trafia 20-25%)...
>>
>> pozdrawiam
>> SlawcioD
>
> Pozdrawiam
>
pozdrawiam
SlawcioD
> D.
Osobiście nie liczę na wielkie wzrosty na giełdach w tym roku. Giełdy w USA
zaliczą dołek w ok. 18.10.2009 r (± 3 dni), DJIA ok. 5700 pkt. Oczywiście
będą lokalne korekty w trendzie spadkowym, jednak nie za duże i maksymalnie.
ok. 20%. Pierwszego małego odbicia oczekuję w marcu, jednak zasadnicze
odbicie trwające około 2 miesięcy uważam, że rozpocznie się w połowie
kwietnia i potrwa do ok. 19.06, następnie lekka korekta i następnie drugi
lokalny szczyt w lipcu ok.17.07. Od tego czasu przewiduję zjazd do 18.10.2009
r. (to będzie minimum 2009r.), W 2010 ustanowimy nowe minima. Nie liczyłbym
na „mini hossę” z korektą obecnych spadków o 50%. Moim zdaniem takie prognozy
mają za zadanie zachęcenie drobnych inwestorów do łapania dołków i tym samym
stopniową stratę kapitału (do 2011 r. gdy minie bessa, pozbędziecie się
kapitału na inwestycje), tak więc cierpliwości i proszę pamiętać, że to tylko
prognozy!
Pozdrawiam
icebergKK
Dno udeptane więc jazda do góry bo rynek wysprzedany.
To jest kryzys wyłącznie medialny...jankesi nigdy sobie nie pozwolą na wtope.
------------------------------------------------------------------------------
Najnowsza prognoza analityka BPH Sławomira Dębowskiego:
"Na podstawie fal Elliotta widać jak na dłoni, że indeksy amerykańskie
znajdują się w długoterminowej bessie liczonej na wiele lat.
Jeśli S&P500 zdoła obronić poziom 700 pkt. (to wariant optymistyczny)
to będzie to sygnał do średnioterminowego silnego odbicia na giełdach
światowych o zasięgu 40-50%. Jednak będzie to tylko korekta techniczna całej
dotychczasowej bessy po czym na rynki akcji wrócą spadki.
Jeżeli na S&P500 nastąpi silne przebicie w dół poziomu 700 pkt.
(to wariant pesymistyczny) to obecna fala bessy przeciągnie się co najmniej do
jesieni 2009r. do poziomu ok. 400 pkt. na S&P500.
Ten wariant jest mniej prawdopodobny ale możliwy ponieważ dane z gospodarki
amerykańskiej i sektora finansowego wciąż są fatalne i nie wykazują żadnych
oznak poprawy.
Ewentualne bliskie odbicie trwające do lipca-sierpnia na polskiej giełdzie
zależy od tego czy w USA zrealizuje się wariant optymistyczny (tzn. obecna
fala spadków dla S&P500 zatrzyma się w okolicach 700 pkt)".
D.
> "Na podstawie fal Elliotta widać jak na dłoni, że indeksy amerykańskie
> znajdują się w długoterminowej bessie liczonej na wiele lat.
O nie, i znowu ta fascynująca Eliotowska piątka, której nikt nie umie tutaj
wyrysować .....
--
Pozdrawiam
Endriu
Która (gdyby znowu spadło) to już chyba ewidentnie musiała by być ....
szóstką... ?.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/04a691d80ce68e41.html
--
Pozdrawiam
Endriu
Ja widzę co inego. SP500 na wykresie logarytmicznym dotknie linii trendu
wieloletniego (od dołka z 1974 przez 1982), gdy spadnie w marcu do ok.
598 pkt. 606 pkt to też ważny poziom dołka z lipca 1996. Mam świadomość,
że dochodzi tu błąd paralaksy, ale wiem, że ta linia zadziała, bo prosta
kreska to najlepsza metoda AT.
Przykład potwierdzający: wykres liniowy - linia od dołka z 10.1987 przez
10.1990. Dotknęliśmy jej w listopadzie i indeks się dynamicznie odbił.
Podobna sytuacja była na WIG20 jakiś czas temu.
To naprawdę działa - dlatego bądźcie czujni, bo dołek średnioterminowy
blisko i jak zwykle wypadnie w marcu. Stąd wniosek, że drugi kwartał
tego roku przyniesie wzrosty.
Co do WIG20 - mamy fajną flagę, z której wybicie zaprowadzi nas na ok. 1160.
Oczekuję zmiany trendu w połowie maja.
RM.
A te fatalne dane gospodarcze w USA to wyssane z palca są tak?
http://stooq.com/kalendarium/?w=200908
Arch
> D.
>
1600 koniec poczatek kwietnia,
1850 poczatek maja
1600 lipiec
1850 wrzesien
1300 listopad
1600 grudzien
zapisz to sobie pierdolo
chocked
No to wzrosnie czy spadnie, bo juz nie wiem. Ostatnio pisal, ze od marca up,
teraz juz pelna asekuracja.
-----------------------------------------------------------------------------
Nie zrozumiałeś? Przecież napisał wyraźnie, chyba nie chciałbyś żeby
doświadczony analityk techniczny udawał jasnowidza i wygłupiał się strzelając
dokładnymi datami.
Przypomnij sobie swoje tegoroczne prognozy. Wszystkie były wielkimi
niewypałami. Dobrze wiesz o tym, więc dlaczego udajesz że tego nie rozumiesz?
> http://img144.imageshack.us/img144/2563/zrzut30.png
> 2230, 3 kwietnia 2009
>
> Co jest do wygrania?
Mogę liczyć chociaż na dyplom?
http://img211.imageshack.us/img211/3244/zrzut32.png
Za wcześnie.
;)