Grupy dyskusyjne Google nie obsługują już nowych postów ani subskrypcji z Usenetu. Treści historyczne nadal będą dostępne.

przestroga: rezygnacja z konta mbank

1 wyświetlenie
Przejdź do pierwszej nieodczytanej wiadomości

CEzar

nieprzeczytany,
15 maj 2004, 10:19:1615.05.2004
do
Właśnie mija 35 dzień od potwierdzenia przez mbank rezygnacji z konta,
a pieniążków nie ma.
I prośba o radę: prokurator czy sąd??
Cezar


corner

nieprzeczytany,
15 maj 2004, 12:02:5515.05.2004
do
Użytkownik "CEzar" <cez...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c858qp$3fq$1...@korweta.task.gda.pl...

> Właśnie mija 35 dzień od potwierdzenia przez mbank rezygnacji z konta,
> a pieniążków nie ma.
> I prośba o radę: prokurator czy sąd??

Przestrzegasz nas przed rezygnowaniem z mbanku?


SebCz

nieprzeczytany,
15 maj 2004, 12:45:5115.05.2004
do
> Właśnie mija 35 dzień od potwierdzenia przez mbank rezygnacji z konta,
> a pieniążków nie ma.
> I prośba o radę: prokurator czy sąd??

Czy mozna prosić po polsku ?
1. Kto rezygnował z kogo?
2. Jakich pieniązków ?
3. Nie ma ich gdzie ?

--
---
Pozdrawiam
Sebcz
---
zanim napiszesz na 'priv', zdejmij kapelusz :)

Wojciech Nawara

nieprzeczytany,
15 maj 2004, 14:02:4815.05.2004
do
Użytkownik CEzar napisał:

> Właśnie mija 35 dzień od potwierdzenia przez mbank rezygnacji z konta,
> a pieniążków nie ma.
> I prośba o radę: prokurator czy sąd??

telefon do 0801300800 po prostu

omfumu

nieprzeczytany,
15 maj 2004, 18:30:1915.05.2004
do
Użytkownik "CEzar" <cez...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c858qp$3fq$1...@korweta.task.gda.pl...
> I prośba o radę: prokurator czy sąd??

EMIGRACJA

Dlaczego?

Bo będzie Leppiej ;-))

p

omfumu

vpw

nieprzeczytany,
16 maj 2004, 05:15:4816.05.2004
do
On Sat, 15 May 2004 18:45:51 +0200, SebCz wrote:

>> Właśnie mija 35 dzień od potwierdzenia przez mbank rezygnacji z konta,
>> a pieniążków nie ma.
>> I prośba o radę: prokurator czy sąd??
>
> Czy mozna prosić po polsku ?
> 1. Kto rezygnował z kogo?
> 2. Jakich pieniązków ?
> 3. Nie ma ich gdzie ?

Fajnie to wyglada. 4 odpowiedzi. Ani jedna na temat ale wszystkie w lepszy
lub gorszy sposob "broniaca" mbanku: nie rozumiem, zadzwon do nich, znowu
nie rozumiem, wyjedz to nie bedziesz mial problemu.

Ja zrozumialem, ze CEzar zrezygnowal z mbanku i zlozyl dyspozycje przelania
na wskazany rachunek pozostalosci z zamykanych rachunkow. No i minelo 35
dni a pieniazakow nie ma. Tu mie ma po co dzwonic do mbanku, bo z tego co
pamietam to maja 30 dni na zamkniecie rachunku i udostepnienie srodkow. Nie
zrobili tego wiec jak wiecie to powiedzcie co zrobic. Ja nie wiem. Nigdy w
banku, w ktorym zamykam rachunek nie zostawiam ani grosza. Po co sprawdzac
ostatnia procedure banku.

--
vpw (2004-05-16 11:11:11)

bromden

nieprzeczytany,
16 maj 2004, 17:53:0316.05.2004
do
> I prośba o radę: prokurator czy sąd??

zimny okład (na czoło)

--
bromden(at)gazeta(dot)pl

ja...@poczta.onet.pl

nieprzeczytany,
16 maj 2004, 18:33:1516.05.2004
do
Użytkownik "CEzar" <cez...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c858qp$3fq$1...@korweta.task.gda.pl...

pluton egzekucyjny!

janke


CEzar

nieprzeczytany,
17 maj 2004, 02:11:4717.05.2004
do

Użytkownik "SebCz" <afr...@KAPELUSZand.pl> napisał w wiadomości
news:opr71vip...@news.tpi.pl...

> > Właśnie mija 35 dzień od potwierdzenia przez mbank rezygnacji z konta,
> > a pieniążków nie ma.
> > I prośba o radę: prokurator czy sąd??
>
> Czy mozna prosić po polsku ?
> 1. Kto rezygnował z kogo?
Ja z mbanku. Powód: problemy prawne po stronie mbanku. Używanie moich
pieniędzy bez stosownej umowy (ale to długa historia), przedłużanie terminów
....
> 2. Jakich pieniązków ?
Moich, które wpłaciłem na konto.

> 3. Nie ma ich gdzie ?
Na moim koncie w innym banku, gdzie mbank jest zobowiązany je przelać po 30
dniach od rozwiązania umowy.

>
> --
> ---
> Pozdrawiam
> Sebcz
> ---
> zanim napiszesz na 'priv', zdejmij kapelusz :)

CEzar


CEzar

nieprzeczytany,
17 maj 2004, 02:12:4017.05.2004
do

Użytkownik "omfumu" <omf...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c861sl$5kn$1...@news.onet.pl...
Jakby nie wiek to już by mnie tu nie było :(
CEzar


CEzar

nieprzeczytany,
17 maj 2004, 02:13:5717.05.2004
do

Użytkownik "Glenn" <gl...@bezspamuwp.pl> napisał w wiadomości
news:c87g76$9s8$1...@news.onet.pl...

>
> > Fajnie to wyglada. 4 odpowiedzi. Ani jedna na temat ale wszystkie w
lepszy
> > lub gorszy sposob "broniaca" mbanku: nie rozumiem, zadzwon do nich,
znowu
> > nie rozumiem, wyjedz to nie bedziesz mial problemu.
>
> To nie chodzi o bronienie kogokolwiek. Czy jak Ci np. operator telek. źle
> zaksięguje wpłatę to czekasz i nie próbujesz tego wyjaśnić np. na
infolinii?

>
>
> > Ja zrozumialem, ze CEzar zrezygnowal z mbanku i zlozyl dyspozycje
> przelania
> > na wskazany rachunek pozostalosci z zamykanych rachunkow. No i minelo 35
> > dni a pieniazakow nie ma. Tu mie ma po co dzwonic do mbanku, bo z tego
co
> > pamietam to maja 30 dni na zamkniecie rachunku i udostepnienie srodkow.
>
> Jak to nie ma po co dzwonić? Przecież to najprostszy sposób rozwiązania
> problemu.
>
>
>
> --
> Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl
>
> Pozdrowienia,
> Glenn
Telefonów to ja w tej sprawie wykonałem na "1 godznię" gadania
CEzar


Wiadomość została usunięta
Wiadomość została usunięta

Poke

nieprzeczytany,
17 maj 2004, 03:02:3817.05.2004
do
In article <c858qp$3fq$1...@korweta.task.gda.pl>, cez...@poczta.onet.pl
says...
W watku <c858qp$3fq$1...@korweta.task.gda.pl>, cez...@poczta.onet.pl
piszesz...
|Wła=3Fnie mija 35 dzień od potwierdzenia przez mbank rezygnacji z konta,
|a pieni=3Fżków nie ma.
|I pro=3Fba o radę: prokurator czy s=3Fd??

Coz... Sam wybrales bank ktory praktycznie nie istnieje, chyba ze sie
przejedziesz do W-wy do ich Call Center. Podziwiam ludzi ktorzy trzymaja
pieniadze w tzw bankach internetowych.

--
Greetings / Pozdrowienia,
Poke

Qba

nieprzeczytany,
17 maj 2004, 03:08:0817.05.2004
do
Sorry, ale zdaje się,że mBank ma na całość operacji miesiąc kalendarzowy,
rozumiany jako kolejny pełny miesiąc po dacie złożenia rezygnacji. Czyli,
jeśli złożyłeś rezygnację np. 10 kwietnia, to kasę powienieneś otrzymać do
końca maja...
Pozdro,
Qba


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

red...@gazeta.pl

nieprzeczytany,
17 maj 2004, 03:08:0817.05.2004
do
Sorry, ale zdaje się,że mBank ma na całość operacji miesiąc kalendarzowy,
rozumiany jako kolejny pełny miesiąc po dacie złożenia rezygnacji. Czyli,
jeśli złożyłeś rezygnację np. 10 kwietnia, to kasę powienieneś otrzymać do
końca maja...
Pozdro,
Qba

red...@gazeta.pl

nieprzeczytany,
17 maj 2004, 03:10:3117.05.2004
do
Jeszcze raz soryy, ale miałeś rację...
W ich regulaminie jest mowa o 30 dniach od 'doręczenia wypowiedzenia'.
Czyli wycofuję się z poprzedniego posta :)

Glenn

nieprzeczytany,
17 maj 2004, 05:59:4117.05.2004
do

> Telefonów to ja w tej sprawie wykonałem na "1 godznię" gadania
> CEzar

No to pisemko poleconym za potwierdzeniem odbioru z żądaniem odsetek
ustawowych za każdy dzień spóźnienia po 30 dniach terminu. Ewentualnie
pisemko do arbitra.

Wojciech Nawara

nieprzeczytany,
17 maj 2004, 08:01:5017.05.2004
do
Użytkownik Przemysław Maciuszko napisał:

> Coś mi się kołacze, że banki mają w umowach zapisy o 30 dniach, ale w
> kontekście miesięcy kalendarzowych...

Masz rację. Kołacze Ci się. :-)

Krystek

nieprzeczytany,
17 maj 2004, 13:15:3317.05.2004
do
Poke napisał:

> Podziwiam ludzi ktorzy trzymaja pieniadze w tzw bankach internetowych.

LOL. A można wiedzieć za co ich tak podziwiasz? :)


Jarek Andrzejewski

nieprzeczytany,
17 maj 2004, 16:46:4917.05.2004
do
On Mon, 17 May 2004 09:02:38 +0200, Poke <pokeo2@o2.{usunto}pl> wrote:

>|Wła=3Fnie mija 35 dzień od potwierdzenia przez mbank rezygnacji z konta,
>|a pieni=3Fżków nie ma.
>

>Coz... Sam wybrales bank ktory praktycznie nie istnieje, chyba ze sie
>przejedziesz do W-wy do ich Call Center. Podziwiam ludzi ktorzy trzymaja

do Warszawy? Eeee, do Łodzi, al.Mickiewicza 10. Sam im parę razy
zawoziłem jakieś papiery przy okazji zakładania rachunków, aby
przyspieszyć sprawę. A mLinka też jest chyba w Łodzi.

--
Jarek Andrzejewski

CEzar

nieprzeczytany,
18 maj 2004, 02:06:5418.05.2004
do

Użytkownik "CEzar" <cez...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c858qp$3fq$1...@korweta.task.gda.pl...
Jest 30 dni, ale bank ma 48 godzin na rozliczenia międzybankowe
+ sobota/niedziela jest wolne.
I może jakaś rada: szukam UCZCIWEGO banku z przelewami przez internet,
brakiem stałych wpłat, ew. kartą
CEzar


hidie

nieprzeczytany,
18 maj 2004, 05:36:2618.05.2004
do
>
> Użytkownik "CEzar" <cez...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

> >


> Jest 30 dni, ale bank ma 48 godzin na rozliczenia międzybankowe
> + sobota/niedziela jest wolne.
> I może jakaś rada: szukam UCZCIWEGO banku z przelewami przez internet,
> brakiem stałych wpłat, ew. kartą
> CEzar

Witam,
z ciekawości pytam w jaki sposób objawiła się nieuczciwość Twojego byłego banku
internetowego (=mBanku, jak zrozumiałem?)

pozdr
hidie

vpw

nieprzeczytany,
17 maj 2004, 14:33:1517.05.2004
do
On 17 May 2004 09:10:31 +0200, red...@gazeta.pl wrote:

> Jeszcze raz soryy, ale miałeś rację...
> W ich regulaminie jest mowa o 30 dniach od 'doręczenia wypowiedzenia'.
> Czyli wycofuję się z poprzedniego posta :)
> Qba
>
>>
>>> Właśnie mija 35 dzień od potwierdzenia przez mbank rezygnacji z konta,
>>> a pieniążków nie ma.
>>> I prośba o radę: prokurator czy sąd??
>>> Cezar

No prosz i mam nauczke: RTFM. Warto pamietac jak sie bedzie konto w mBanku
zamykalo.
--
vpw (2004-05-17 20:32:10)

S.T.

nieprzeczytany,
18 maj 2004, 06:25:2618.05.2004
do
> Witam,
> z ciekawości pytam w jaki sposób objawiła się nieuczciwość Twojego byłego
> banku internetowego (=mBanku, jak zrozumiałem?)

Podobno specjalnie wykupili onet,
a teraz cenzurują jego posty na onecie ;-PPP

Glenn

nieprzeczytany,
18 maj 2004, 06:35:3618.05.2004
do

> Podobno specjalnie wykupili onet,
> a teraz cenzurują jego posty na onecie ;-PPP

I na dodatek złośliwie szybko odpowiadają na zapytania mailowe! To
niedopuszczalne!

;-))))

Poke

nieprzeczytany,
18 maj 2004, 08:24:0118.05.2004
do
In article <c8as4a$7f7$1...@nemesis.news.tpi.pl>, krystek-
ne...@pl.space.mailbox says...
W watku <c8as4a$7f7$1...@nemesis.news.tpi.pl>, krystek-
ne...@pl.space.mailbox piszesz...

|LOL. A można wiedzieć za co ich tak podziwiasz? :)

Za odwage!

Poke

nieprzeczytany,
18 maj 2004, 08:25:0118.05.2004
do
In article <629ia01keunutpoou...@4ax.com>,
jar...@dawid.com.pl says...
W watku <629ia01keunutpoou...@4ax.com>,
jar...@dawid.com.pl piszesz...

Bez znaczenia - chodzi o zasade. Skoro jak sam piszesz zawoziles jakies
papiery to jednak sam telefon + interent to za malo.

Poke

nieprzeczytany,
18 maj 2004, 08:28:2218.05.2004
do
In article <c8c93k$6pq$1...@korweta.task.gda.pl>, cez...@poczta.onet.pl
says...
W watku <c8c93k$6pq$1...@korweta.task.gda.pl>, cez...@poczta.onet.pl
piszesz...
|I może jaka=3F rada: szukam UCZCIWEGO banku z przelewami przez internet,
|brakiem stałych wpłat, ew. kart=3F

Na pewno nie internetowy - bo w Polsce banki internetowe sa drozsze w
obsludzie niz te klasyczne co jest rowniez klasyczna paranoja. Nie
wspomne juz o "poziomie" obslugi.

Krystek

nieprzeczytany,
18 maj 2004, 09:10:3218.05.2004
do
Poke napisał:
> Krystek napisał:

>> LOL. A można wiedzieć za co ich tak podziwiasz? :)
>
> Za odwage!

Czy nie przesadzasz aby troszeczkę? To Ty chyba jakiś niecywilizowany
jesteś. Pewnie z bankomatu też kasy nie wypłacasz, bo nie ufasz
maszynom, nie kupujesz biletów w automatach, nie płacisz kartami, itd...

K.

Jarek Andrzejewski

nieprzeczytany,
18 maj 2004, 15:24:4118.05.2004
do
On Tue, 18 May 2004 14:25:01 +0200, Poke <pokeo2@o2.{usunto}pl> wrote:

>Bez znaczenia - chodzi o zasade. Skoro jak sam piszesz zawoziles jakies
>papiery to jednak sam telefon + interent to za malo.

oczywiście, że za mało. Podpisana umowa jednak musi dotrzeć, a chyba
podpisu elektronicznego jeszcze mBank nie akceptuje...
A miałem do nich nie dalej niż na pocztę...
--
Jarek Andrzejewski

Poke

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 05:02:5719.05.2004
do
In article <6hoka0d88le5dd6j4...@4ax.com>,
jar...@dawid.com.pl says...
W watku <6hoka0d88le5dd6j4...@4ax.com>,
jar...@dawid.com.pl piszesz...

Twoje pieniadze. Twoj wybor.

Poke

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 05:02:4719.05.2004
do
In article <c8d252$79n$1...@nemesis.news.tpi.pl>, krystek-
ne...@pl.space.mailbox says...
W watku <c8d252$79n$1...@nemesis.news.tpi.pl>, krystek-
ne...@pl.space.mailbox piszesz...


Uprawiasz demagogie. Niedlugo jeszcze mi powiesz ze nie uzywam pieniedzy
tylko preferuje handel wymienny. Uwazam ze ban ktory ma tylko kontakt z
klientem przez telefon lub internet to nie bank - to jakis MontyPython.
Dla mnei bank MUSI miec obsluge przez bankomaty, internet, callcenter
oraz klasyczne placowki. To minimum.

nieznamsie...@op.pl

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 06:37:5419.05.2004
do
> In article <c8c93k$6pq$1...@korweta.task.gda.pl>, cez...@poczta.onet.pl
> says...

> Na pewno nie internetowy - bo w Polsce banki internetowe sa drozsze w

> obsludzie niz te klasyczne co jest rowniez klasyczna paranoja.

Dowiadujemy się czegoś nowego :)
A ponieważ to bardzo ciekwae, rozwiń proszę tą myśl.

nieznamsienicniewiem

nieznamsie...@op.pl

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 06:42:5819.05.2004
do

Wg ciebie cos nie tak?
Bank internetowy - bank, którego nie ma piszesz...


"ban ktory ma tylko kontakt z

klientem przez telefon lub internet to nie bank - to jakis MontyPython" - to
tezs twoje?
O mBanku napisałes "Sam wybrales bank ktory praktycznie nie istnieje"

Napisz coś jeszcze, będziemy bawić się jeszcze lepiej LOL

Krystek

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 07:25:3819.05.2004
do
Poke napisał:

> Uwazam ze ban ktory ma tylko kontakt z klientem przez telefon lub
> internet to nie bank - to jakis MontyPython. Dla mnei bank MUSI miec
> obsluge przez bankomaty, internet, callcenter oraz klasyczne placowki.
> To minimum.

No to trzeba przyznać, że niezbyt wymagający jesteś ;-)

K.


P.S. Czy mogę zacytować do sygnaturki? :)

Poke

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 07:36:0419.05.2004
do
In article <44a2.000001...@newsgate.onet.pl>,
nieznamsie...@op.pl says...
W watku <44a2.000001...@newsgate.onet.pl>,
nieznamsie...@op.pl piszesz...

|Wg ciebie cos nie tak?
|Bank internetowy - bank, którego nie ma piszesz...
|"ban ktory ma tylko kontakt z
|klientem przez telefon lub internet to nie bank - to jakis MontyPython" - to
|tezs twoje?
|O mBanku napisałes "Sam wybrales bank ktory praktycznie nie istnieje"
|
|Napisz coś jeszcze, będziemy bawić się jeszcze lepiej LOL

Ja sie za kazdym razem dobrze bawie gdy slysze o bankach internetowych.
Prawie tak samo dobrze jak o PKO. Tu tez EOT bo szkoda mi czasu.

Poke

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 07:35:0319.05.2004
do
In article <c8fgc3$9q6$1...@nemesis.news.tpi.pl>, krystek-
ne...@pl.space.mailbox says...
W watku <c8fgc3$9q6$1...@nemesis.news.tpi.pl>, krystek-
ne...@pl.space.mailbox piszesz...

|Poke napisał:
|> Uwazam ze ban ktory ma tylko kontakt z klientem przez telefon lub
|> internet to nie bank - to jakis MontyPython. Dla mnei bank MUSI miec
|> obsluge przez bankomaty, internet, callcenter oraz klasyczne placowki.
|> To minimum.
|
|No to trzeba przyznać, że niezbyt wymagający jesteś ;-)


No i znowu demagogia. Wydawalo mi sie ze sie skupiamy na kanalach
dostepu, ale widze ze nie. Coz... Jedni probuja dyskutowac inni czepiaja
sie przecinkow. EOT.

Radosław Popławski

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 07:22:5319.05.2004
do
Wed, 19 May 2004 11:02:47 +0200, w <MPG.1b15410ca...@news.mm.pl>,
Poke <pokeo2@o2.{usunto}pl> napisał(-a):

> Dla mnei bank MUSI miec obsluge przez bankomaty, internet, callcenter
> oraz klasyczne placowki. To minimum.

A po co klasyczne placówki?

Poke

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 07:53:1519.05.2004
do
|> In article <c8c93k$6pq$1...@korweta.task.gda.pl>, cez...@poczta.onet.pl
|> says...
|
|> Na pewno nie internetowy - bo w Polsce banki internetowe sa drozsze w
|> obsludzie niz te klasyczne co jest rowniez klasyczna paranoja.
|
|Dowiadujemy się czegoś nowego :)
|A ponieważ to bardzo ciekwae, rozwiń proszę tą myśl.
|

Nie dziwie sie ze to cos nowego dla Ciebie bo inaczej bys tam nie
trzymal pieniedzy. Za brak wiedzy zawsze sie placi - takie czasy.
Banki internetowe maja z definicji miec wysokie oprocentowanie poniewaz
oszczedzaja na placowkach i etatach. Natomiast polskie tzw "banki
internetowe" (tylko znazwy) maja oprocentowanie minimalnie wyzsze od
bankow klasycznych. Nie wspomne juz o pelnych (klasycznyn
MontPython'owskim) humorze w oplatach za przelewy internetowe - to jest
tak absurdalne ze az nie chce sie wierzyc. Nie wspomne takze o takich
detalach jak platne potwierdzenie przelewu (na ktore zreszta trzeba
czekac az przyjdzie poczta - paranoja) itp - hehe - w sumie to nie wiem
czy sie smiac czy plakac - ale chyba jednak smiac bo frajerow dostatek.

Ogolnie to dla mnie mozesz trzymac nawet pieniadze w bankach ukrainskich
lub rosyjskich gdzie oplata za przelew moze odchodzic do 20% sumy, a w
dolarach Ci nie wydadza nawet jak to jest konto dolarowe (tylko w
rublach po kursie oficjalnym) - autentyczne przypadki z praktyki. Dla
mnie mozesz byc sobie "trendy" bo to takie coolowe trzymac pieniadze w
banku internetowym i mozna sie pochwalic wsrod znajomych na podworku.
Dla mnie mozesz gotowke trzymac w skarpetce. Mnie to nic, ale to nic nie
obchodzi. EOT.

Poke

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 08:08:0619.05.2004
do
In article <1sgma09alos0mnvbk...@4ax.com>,
rad...@alpha.net.pl says...
W watku <1sgma09alos0mnvbk...@4ax.com>,
rad...@alpha.net.pl piszesz...

Konkretne pytanie wiec odpowiem mimo ze probuje wszedzie zrobic EOT bo
wiem ze wiele osob jest niereformowalnych jezeli chodzi o te banki.

Czemu:
a) jak system "padnie" nie zrobisz nic - nie zrobisz przelewu, nie
wyplacisz pieniedzy, nei bedziesz nawet wiedziec CO JEST GRANE!
Kompletna pustka. Oczywiscie w przypadku "klasycznego" system takze moze
odmowic pracy ale wtedy zawsze masz jakies mozliwosci ruchu,
internetowy = zero mozliowsci.
b) nie masz mozliwosci szybkiego uzyskania roznych "papierow" -
najproszty przyklad to potwierdzenie przelewu. Owszem moza sobie
wydrukowac ze strony ale niewiele przedsiebiorstw cos takiego uzna bo
taki przelew to sobie mozna w Word'ie przygotowac. Czyli w przypadku
banku internetowego musisz czekac az laskawie przyjdzie potwierdzenie
poczta, w przypadku banku z placowkami mozesz miec w kazdej doslownie
chwili. I tak jest z wszytkimi innymi drukami.
c) reklamacje - temat rzeka. Bank internetowy ma zdecydowanie mniejsze
pole manewru. Owszem - konsultanci sa monitorowani, jest polityka
jakosci ale badzmy realistami - nigdy ale to nigdy nie bedzie tak ze
kontakt przez telefon jest bardziej efektywny od kontaktu bezposredniego
i to Ci powie kazdy. Duzo latwiej zalatwic sprawe osobiscie anizeli
przez telefon. Zreszta jak takiemu konsultantowi pokazac jakies
dokumenty ktore potwierdzaja Twoja teorie zdarzen a nie banku? Faxem?
Przeskanowac? Smiech na sali - efektywnosc bliska zeru.

I jeszcze kilka pomniejszych jak np. KONIECZNOSC sprawnego posiadania
internetu lub telefonu - tylko prosze nie mowic ze cos takiego jest
oczywiste bo telefony moga z jakiegos powodu nie dzialac (np. TPSA Cie
odloaczy bo czemu nie - ile bylo takich pezpodstawnych przypadkow) a
providerzy w Polsce wiadomo jak funkcjonuja. Itd itp.

Glenn

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 08:32:0419.05.2004
do

>Nie dziwie sie ze to cos nowego dla Ciebie bo inaczej bys tam nie
>trzymal pieniedzy. Za brak wiedzy zawsze sie placi - takie czasy.
>Banki internetowe maja z definicji miec wysokie oprocentowanie poniewaz
>oszczedzaja na placowkach i etatach. Natomiast polskie tzw "banki
>internetowe" (tylko znazwy) maja oprocentowanie minimalnie wyzsze od
>bankow klasycznych.

A to ciekawa opinia. Dla Ciebie ROR z % na poziomie 0,01 % ten z 3 % to
"minimalna różnica ;-)))) ?


>Nie wspomne juz o pelnych (klasycznyn
>MontPython'owskim) humorze w oplatach za przelewy internetowe - to jest
>tak absurdalne ze az nie chce sie wierzyc.

A słyszałeś o bankach, gdzie te przelewy są bezpłatne? A nawet jak są
płatne, to 3 PLN za przelew a 0,5 czy 0,99 to chyba jednak jest różnica?


>Nie wspomne takze o takich
>detalach jak platne potwierdzenie przelewu (na ktore zreszta trzeba
>czekac az przyjdzie poczta - paranoja) itp - hehe - w sumie to nie wiem
>czy sie smiac czy plakac - ale chyba jednak smiac bo frajerow dostatek.

O wydrukach potwierdzenia też nie słyszałeś? I ile razy potrzebowałeś
PŁATNEGO PRZESYŁANEGO POCZTĄ potwierdzenia?

>Ogolnie to dla mnie mozesz trzymac nawet pieniadze w bankach ukrainskich
>lub rosyjskich gdzie oplata za przelew moze odchodzic do 20% sumy, a w
>dolarach Ci nie wydadza nawet jak to jest konto dolarowe (tylko w
>rublach po kursie oficjalnym) - autentyczne przypadki z praktyki.

Twoje wiedza o tamtejszym systemie bankowym zatrzmała sie na roku 89 chyba.


>Dla
>mnie mozesz byc sobie "trendy" bo to takie coolowe trzymac pieniadze w
>banku internetowym i mozna sie pochwalic wsrod znajomych na podworku.
>Dla mnie mozesz gotowke trzymac w skarpetce. Mnie to nic, ale to nic nie
>obchodzi. EOT.

Generalnie mało wiesz, ale za to dużo chrzanisz. Taki urok?

--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl

Pozdrowienia,
Glenn


Radosław Popławski

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 08:50:1819.05.2004
do
Wed, 19 May 2004 14:08:06 +0200, w <MPG.1b156c95a...@news.mm.pl>,

Poke <pokeo2@o2.{usunto}pl> napisał(-a):

> Czemu:


> a) jak system "padnie" nie zrobisz nic - nie zrobisz przelewu, nie
> wyplacisz pieniedzy, nei bedziesz nawet wiedziec CO JEST GRANE!

W przypadku zwykłego też. Gdy mialem konto w BPH znacznie częściej widziałem
leżący ich system niż w jakimkolwiek banku internetowym. A więc argument
chybiony.

> b) nie masz mozliwosci szybkiego uzyskania roznych "papierow" -
> najproszty przyklad to potwierdzenie przelewu. Owszem moza sobie
> wydrukowac ze strony ale niewiele przedsiebiorstw cos takiego uzna bo
> taki przelew to sobie mozna w Word'ie przygotowac. Czyli w przypadku
> banku internetowego musisz czekac az laskawie przyjdzie potwierdzenie
> poczta, w przypadku banku z placowkami mozesz miec w kazdej doslownie
> chwili. I tak jest z wszytkimi innymi drukami.

W Inteligo faksujesz bezpośrednio na adres odbiorcy, zresztą i tak musisz
potwierdzenie wysłać pocztą, gołąb przecież nie zaniesie tego.
Zresztą jak mu pokażesz dowód wpłaty, a pieniędzy nie będzie na koncie, to i
tak zostaniesz spuszczony na drzewo (tak będzie na pewno w firmie ojca).

> c) reklamacje - temat rzeka. Bank internetowy ma zdecydowanie mniejsze
> pole manewru. Owszem - konsultanci sa monitorowani, jest polityka
> jakosci ale badzmy realistami - nigdy ale to nigdy nie bedzie tak ze
> kontakt przez telefon jest bardziej efektywny od kontaktu bezposredniego
> i to Ci powie kazdy. Duzo latwiej zalatwic sprawe osobiscie anizeli
> przez telefon. Zreszta jak takiemu konsultantowi pokazac jakies
> dokumenty ktore potwierdzaja Twoja teorie zdarzen a nie banku? Faxem?
> Przeskanowac? Smiech na sali - efektywnosc bliska zeru.

Nie spotkałem się z taką koniecznością, może jakiś konkretny przykład?

> I jeszcze kilka pomniejszych jak np. KONIECZNOSC sprawnego posiadania
> internetu lub telefonu - tylko prosze nie mowic ze cos takiego jest
> oczywiste bo telefony moga z jakiegos powodu nie dzialac (np. TPSA Cie
> odloaczy bo czemu nie - ile bylo takich pezpodstawnych przypadkow) a
> providerzy w Polsce wiadomo jak funkcjonuja. Itd itp.

A samochód może być niesprawny, miasto zakorkowane, podłożony ładunek wybuchowy
-- jak wtedy dojedziesz do swojego pięknego banku.
PS. Oczywiście na potrzeby twojego scenariusza zakładamy, że komórki przestają
działać, nie mamy żadnego znajomego z netem lub telefonem oraz przestają
działać kafejki internetowe ;)).

<buraxta>

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 08:59:4219.05.2004
do
Poke wrote:
> Czemu:
> a) jak system "padnie" nie zrobisz nic - nie zrobisz przelewu, nie
> wyplacisz pieniedzy, nei bedziesz nawet wiedziec CO JEST GRANE!
> Kompletna pustka. Oczywiscie w przypadku "klasycznego" system takze moze
> odmowic pracy ale wtedy zawsze masz jakies mozliwosci ruchu,
> internetowy = zero mozliowsci.

Jak system padnie a ty udasz się do oddziału, to i tak nie zaksięgują ci
wpłaty bo system padł ;) Chyba, że chodzi ci o wywieszkę na drzwiach
typu "System padł dzisiaj nie przyjmujemy" :)

> I jeszcze kilka pomniejszych jak np. KONIECZNOSC sprawnego posiadania
> internetu lub telefonu - tylko prosze nie mowic ze cos takiego jest
> oczywiste bo telefony moga z jakiegos powodu nie dzialac (np. TPSA Cie
> odloaczy bo czemu nie - ile bylo takich pezpodstawnych przypadkow) a
> providerzy w Polsce wiadomo jak funkcjonuja. Itd itp.

A jak w drodze do banku aresztuje Cię policja na 48h? :) Ile było takich
przypadków ;)

--
// \\
// // // http://www.buraxta.prv.pl \\ \\ \\
\\ \\ \\ GG#: 421503 | bur...@o2.pl // // //
\\ //

Poke

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 09:06:5019.05.2004
do
In article <c8fk2v$3hh$1...@news.onet.pl>, gl...@bezspamuwp.pl says...
W watku <c8fk2v$3hh$1...@news.onet.pl>, gl...@bezspamuwp.pl piszesz...

|
|>Nie dziwie sie ze to cos nowego dla Ciebie bo inaczej bys tam nie
|>trzymal pieniedzy. Za brak wiedzy zawsze sie placi - takie czasy.
|>Banki internetowe maja z definicji miec wysokie oprocentowanie poniewaz
|>oszczedzaja na placowkach i etatach. Natomiast polskie tzw "banki
|>internetowe" (tylko znazwy) maja oprocentowanie minimalnie wyzsze od
|>bankow klasycznych.
|
|A to ciekawa opinia. Dla Ciebie ROR z % na poziomie 0,01 % ten z 3 % to
|"minimalna różnica ;-)))) ?

LOL! A Ty gdzie wyczytales to 0.01%? Na scianie dworca PKP? Wybacz
sarkazm. Pierwsze z brzegu MultiBank - 1,7%, Lukas - 1.0%. Faktycznie -
roznica miedzy 1,7 a 3% powala mnie na kolana! Szczegolnei ze baki
internetowe startowaly z ~15% na ROR'ze. No coz - po co mamy miec 15%
skoro i przy 3% znajda sie frajerzy?


|>Nie wspomne juz o pelnych (klasycznyn
|>MontPython'owskim) humorze w oplatach za przelewy internetowe - to jest
|>tak absurdalne ze az nie chce sie wierzyc.
|

|A słyszałe=3F o bankach, gdzie te przelewy s=3F bezpłatne? A nawet jak s=3F


|płatne, to 3 PLN za przelew a 0,5 czy 0,99 to chyba jednak jest różnica?

Znowu informacje od kolegi z podworka - w np. Citibanku wszytkie
przelewy internetowe sa darmowe, moj ty "specjalisto".


|>Nie wspomne takze o takich
|>detalach jak platne potwierdzenie przelewu (na ktore zreszta trzeba
|>czekac az przyjdzie poczta - paranoja) itp - hehe - w sumie to nie wiem
|>czy sie smiac czy plakac - ale chyba jednak smiac bo frajerow dostatek.
|

|O wydrukach potwierdzenia też nie słyszałe=3F? I ile razy potrzebowałe=3F
|PŁATNEGO PRZESYŁANEGO POCZTˇ potwierdzenia?

Juz gdzies tutaj pisalem o wydruku - mozesz go uzyc w wiekszosci
przypadkow jako papieru toaletowego.


|>Ogolnie to dla mnie mozesz trzymac nawet pieniadze w bankach ukrainskich
|>lub rosyjskich gdzie oplata za przelew moze odchodzic do 20% sumy, a w
|>dolarach Ci nie wydadza nawet jak to jest konto dolarowe (tylko w
|>rublach po kursie oficjalnym) - autentyczne przypadki z praktyki.
|
|Twoje wiedza o tamtejszym systemie bankowym zatrzmała sie na roku 89 chyba.

LOL nr 2! Rozsmieszasz mnie coraz bardziej. Pewnie masz jedno konto,
najwieksza suma pieniedzy ktora widziales to zawartosc portfela
rodzicow, a zabierasz glos w sprawach o ktorych nie masz NAJMNIEJSZEGO
pojecia.

|
|>Dla
|>mnie mozesz byc sobie "trendy" bo to takie coolowe trzymac pieniadze w
|>banku internetowym i mozna sie pochwalic wsrod znajomych na podworku.
|>Dla mnie mozesz gotowke trzymac w skarpetce. Mnie to nic, ale to nic nie
|>obchodzi. EOT.
|
|Generalnie mało wiesz, ale za to dużo chrzanisz. Taki urok?


Uroku mam chyba calkiem sporo (tak mowia) wiec dziekuje za
zainteresowanie. Niestety, Ty natomiast masz za malo wiedzy aby
zaszpanowac (mowiac Twoim jezykiem) komukolwiek wiecej niz koledze z
lawki szkolnej.

Definitywnie EOT. Logout.

Kamil Jońca

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 09:15:5719.05.2004
do
Poke wrote:
[...]

>
> LOL! A Ty gdzie wyczytales to 0.01%? Na scianie dworca PKP? Wybacz
> sarkazm. Pierwsze z brzegu MultiBank - 1,7%, Lukas - 1.0%. Faktycznie -

[...]
BZWBK - 0%
Pekao 0,1%
ING - 0,1%-0,3
A multibank to tych placówek ma tyle, ze paaanie. :-)

KJ

Poke

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 09:15:2119.05.2004
do
In article <hblma01l0oabrgfi8...@4ax.com>,
rad...@alpha.net.pl says...
W watku <hblma01l0oabrgfi8...@4ax.com>,
rad...@alpha.net.pl piszesz...

|W przypadku zwykłego też. Gdy mialem konto w BPH znacznie częściej widziałem
|leżący ich system niż w jakimkolwiek banku internetowym. A więc argument
|chybiony.

Chybiony? Nie uprawiaj demagogi - przeciez napisalem ze w przypadku
normalnego banku to sie takze moze zdazac - czemu sie nei odniesiesz do
tej czesci wypowiedzi tylko wyrywasz zdania z konkekstu? To jeszcze raz
napisze: pytanie brzmi - jakie masz mozlowisci w przypadku banku
klasycznego i internetowego jak system przejstaje dzialac. Odpowiedz
sobie sam.


|W Inteligo faksujesz bezpośrednio na adres odbiorcy, zresztą i tak musisz
|potwierdzenie wysłać pocztą, gołąb przecież nie zaniesie tego.
|Zresztą jak mu pokażesz dowód wpłaty, a pieniędzy nie będzie na koncie, to i
|tak zostaniesz spuszczony na drzewo (tak będzie na pewno w firmie ojca).

Tu, teges, tamteges. Dlaczego mam wysylac poczta do firmy ktora znajduje
sie na drugim koncu miasta skoro: a) sprawa jest pilna b) moge sam
pojechac i dopilnowac ze potwierdzenie znajdzie sie u ksiegowej a nie w
koszu. Z Zakopanego do Gdyni przez Berlin za pomoca roweru.
Ps. Skoro jest dowod wplaty to nei widze podou dlaczego ma nie byc
uznany przelew. No ale to firma Twojego ojca wiec sie nie wtracam.

|Nie spotkałem się z taką koniecznością, może jakiś konkretny przykład?

To ze sie nie spotkales to nei znaczy ze nie istnieje - no chyba ze "mi
to nei potzrebne wiec nie ma potrzeby". Bez przykladow - nie mam czasu
na historie milosne.

|A samochód może być niesprawny, miasto zakorkowane, podłożony ładunek wybuchowy

|-- jak wtedy dojedziesz do swojego pięknego banku. <ciach>

Wtedy zadzwonie na infolinie lub skorzystam z interetu o ile wczesniej
tego nie zrobie. Przeciez to oczywiste ze wygodniej jest korzystac z np.
www anizeli jechac do placowki. I tak tez robie w 99% ale MUSI,
podkresle jeszcze raz MUSI byc mozliwsc kontaktu bezposredniego - to sa
pieniadze a nie zabawa.

Glenn

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 09:22:0219.05.2004
do

>LOL! A Ty gdzie wyczytales to 0.01%? Na scianie dworca PKP? Wybacz
>sarkazm. Pierwsze z brzegu MultiBank - 1,7%, Lukas - 1.0%. Faktycznie -
>roznica miedzy 1,7 a 3% powala mnie na kolana! Szczegolnei ze baki
>internetowe startowaly z ~15% na ROR'ze. No coz - po co mamy miec 15%
>skoro i przy 3% znajda sie frajerzy?


Z której choinki się urwałeś? 15% to było wieki temu i nawet nie chce mi się
rozwiewać Twojej ignorancji dlaczego oprocentowanie w bankach (wszystkich)
spadło.


>Znowu informacje od kolegi z podworka - w np. Citibanku wszytkie
>przelewy internetowe sa darmowe, moj ty "specjalisto".

Pieprzysz za przeproszeniem. "Zapomniałeś" o opłacie za konto w Citi i
straaaaasznie wielkiej ilości ich bankomatów i placówek.


>Juz gdzies tutaj pisalem o wydruku - mozesz go uzyc w wiekszosci
>przypadkow jako papieru toaletowego.


Przykłady podaj, bo Twoja "wiedza" jest nieco nieaktualna.


>LOL nr 2! Rozsmieszasz mnie coraz bardziej. Pewnie masz jedno konto,
>najwieksza suma pieniedzy ktora widziales to zawartosc portfela
>rodzicow, a zabierasz glos w sprawach o ktorych nie masz NAJMNIEJSZEGO
>pojecia.

Dawno nie czytałeś grupy i dawno nie byłes na Wschodzie. Może zacznij od
archiwum, bo się ośmieszasz.

>Uroku mam chyba calkiem sporo (tak mowia) wiec dziekuje za
>zainteresowanie. Niestety, Ty natomiast masz za malo wiedzy aby
>zaszpanowac (mowiac Twoim jezykiem) komukolwiek wiecej niz koledze z
>lawki szkolnej.


Polecam przeczytanie paru toip (aktualnych) i archiwum grupy, bo jak na
razie popisujesz sie niewiedzą.

Glenn

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 09:24:3419.05.2004
do

> Przeciez to oczywiste ze wygodniej jest korzystac z np.
>www anizeli jechac do placowki. I tak tez robie w 99% ale MUSI,
>podkresle jeszcze raz MUSI byc mozliwsc kontaktu bezposredniego - to sa
>pieniadze a nie zabawa.


Masz małe doświadczenie. Jak pada system, to po odwiedzeniu placówki
słyszysz "przepraszam Pana/Panią ale system nam padł i nic nie mogę zrobić".
Wielokrotnie trenowałam na własnej skórze. W placówce możesz sobie wtedy co
najwyżej ulotki poczytać.

Radosław Popławski

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 09:20:3919.05.2004
do
Wed, 19 May 2004 15:06:50 +0200, w <MPG.1b157a476...@news.mm.pl>,

Poke <pokeo2@o2.{usunto}pl> napisał(-a):

> |>Dla


> |>mnie mozesz byc sobie "trendy" bo to takie coolowe trzymac pieniadze w
> |>banku internetowym i mozna sie pochwalic wsrod znajomych na podworku.
> |>Dla mnie mozesz gotowke trzymac w skarpetce. Mnie to nic, ale to nic nie
> |>obchodzi. EOT.
> |
> |Generalnie mało wiesz, ale za to dużo chrzanisz. Taki urok?
>
> Uroku mam chyba calkiem sporo (tak mowia) wiec dziekuje za
> zainteresowanie.

Słyszałem kiedyś, że inteligencja + uroda = constans, ale ponoć to dotyczy
tylko blondynek ;)).

> Niestety, Ty natomiast masz za malo wiedzy aby
> zaszpanowac (mowiac Twoim jezykiem) komukolwiek wiecej niz koledze z
> lawki szkolnej.

No nie wiem, to ty się wypowiadasz o bankach internetowych nie mając ani trochę
doświadczenia z nimi...

Poke

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 09:30:1219.05.2004
do
In article <c8fmmg$rs1$1...@inews.gazeta.pl>, kjo...@gazeta.pl says...
W watku <c8fmmg$rs1$1...@inews.gazeta.pl>, kjo...@gazeta.pl piszesz...

Bo banki internetowe maja tyle placowek ze paaanie (btw: u mnie w miesce
akurat jest Multibank). :) Czemu nie czepiasz sie Lukasa tylko podajesz
najgorzej oprocentowne banki? Bo argument by odpadl? Daj spokoj... Tak
jak napisalem - jak starowali z bankami internetowymi to bylo niebo a
ziemia - srednio 15-17% w internetowych do marnych 3-4% w klasycznych. A
dzis? Kpina z ludzi - maksymalne obnizenie kosztow przy zerowych
korzysciach dla klientow.

Ale co ja tam pisalem... Logout mial byc. Teraz bedzie na 100% bo
znikam.

Glenn

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 09:33:5019.05.2004
do

>Bo banki internetowe maja tyle placowek ze paaanie (btw: u mnie w miesce
>akurat jest Multibank). :) Czemu nie czepiasz sie Lukasa tylko podajesz
>najgorzej oprocentowne banki?

1 % w Lukasie i 3 przeciętnie z internetowych. Jak wolisz dostac mniej niż
więcej to Twoja sprawa. Reszta marmurów na poziomie stnych procenta.

>Tak
>jak napisalem - jak starowali z bankami internetowymi to bylo niebo a
>ziemia - srednio 15-17% w internetowych do marnych 3-4% w klasycznych. A
>dzis? Kpina z ludzi - maksymalne obnizenie kosztow przy zerowych
>korzysciach dla klientow.

Sytuacja ekonomiczna troche się zmieniła. Stopy % też. Ale Ty się
zahibernowałes i tego nie zauważyłe¶.

>Ale co ja tam pisalem... Logout mial byc. Teraz bedzie na 100% bo
>znikam.


Najwyższy czas, bo takich bzdur dawno nie czytałam.

ja...@poczta.onet.pl

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 09:38:5319.05.2004
do
>Bo banki internetowe maja tyle placowek ze paaanie

tyle ile stanowisk z dostepem :)

> jak starowali z bankami internetowymi to bylo niebo a
> ziemia - srednio 15-17% w internetowych do marnych 3-4% w klasycznych.

w najklasyczniejszym z klasycznych - BZWBK w momencie stratu mBanku było 8%
lub 8,50.

> Logout mial byc. Teraz bedzie na 100% bo znikam.

no miał być, ale w sumie... jeden post więcej rozrywki - dobrze dla przepony
;)))
nie odchodz, prosimy :)))

janke


ja...@poczta.onet.pl

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 09:42:2119.05.2004
do
> Masz małe doświadczenie. Jak pada system, to po odwiedzeniu placówki
> słyszysz "przepraszam Pana/Panią ale system nam padł i nic nie mogę
zrobić".
> Wielokrotnie trenowałam na własnej skórze. W placówce możesz sobie wtedy
co
> najwyżej ulotki poczytać.

albo nawet nie, bo nie wpuszczą - wywieszka "awaria" filtruje w wejsściu ;)
zbyszko


Kamil Jońca

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 09:42:3019.05.2004
do
Poke wrote:

> In article <c8fmmg$rs1$1...@inews.gazeta.pl>, kjo...@gazeta.pl says...
> W watku <c8fmmg$rs1$1...@inews.gazeta.pl>, kjo...@gazeta.pl piszesz...
> |Poke wrote:
> |[...]
> |
> |>
> |> LOL! A Ty gdzie wyczytales to 0.01%? Na scianie dworca PKP? Wybacz
> |> sarkazm. Pierwsze z brzegu MultiBank - 1,7%, Lukas - 1.0%. Faktycznie -
> |[...]
> |BZWBK - 0%
> |Pekao 0,1%
> |ING - 0,1%-0,3
> |A multibank to tych placówek ma tyle, ze paaanie. :-)
>
> Bo banki internetowe maja tyle placowek ze paaanie (btw: u mnie w miesce

No tak. Z założenia ich nie mają. A Multibank (czy nawet lukas) wcale
ich nie mają za dużo.

> akurat jest Multibank). :) Czemu nie czepiasz sie Lukasa tylko podajesz
> najgorzej oprocentowne banki?

przypomnę: Twierdzisz, ze banki "naziemne" są tak samo (czy raczej:
pomijalnie gorzej) oprocentowane. Na zarzut Glenn, ("0.1%") podałeś
_przykład_ Multi, na podstawie którego chciałeś sfalsyfikować jej tezę,
zapominajęc o drobiażdźku, że Multi jest słabo reprezentatywny...
[...]

> dzis? Kpina z ludzi - maksymalne obnizenie kosztow przy zerowych
> korzysciach dla klientow.

Hmm, dla mnie akurat kpiną nie jest cięcie kosztów przez banki
(obojętnie internetowe lub nie) a próby zawoalowanego sięgania do
kieszeni klientów. (Słynne tutaj ubezpieczenia BZWBK i BPH)


[...]
KJ

Marek Madej

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 09:48:1019.05.2004
do
ja...@poczta.onet.pl dnia 2004-05-19 15:38 napisał(a) co następuje:

>>jak starowali z bankami internetowymi to bylo niebo a
>>ziemia - srednio 15-17% w internetowych do marnych 3-4% w klasycznych.
> w najklasyczniejszym z klasycznych - BZWBK w momencie stratu mBanku było 8%
> lub 8,50.

A w Pekao chyba jeszcze 11%.

Marek

S.T.

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 10:10:4619.05.2004
do
Poke napisał, a ja zdołałem przeczytać,
choć od pierwszego jego postu zacząłem dygotać ze śmiechu:

> LOL! A Ty gdzie wyczytales to 0.01%? Na scianie dworca PKP? Wybacz
> sarkazm. Pierwsze z brzegu MultiBank - 1,7%, Lukas - 1.0%. Faktycznie -
> roznica miedzy 1,7 a 3% powala mnie na kolana! Szczegolnei ze baki
> internetowe startowaly z ~15% na ROR'ze. No coz - po co mamy miec 15%
> skoro i przy 3% znajda sie frajerzy?
>

> Znowu informacje od kolegi z podworka - w np. Citibanku wszytkie
> przelewy internetowe sa darmowe, moj ty "specjalisto".
>

> Juz gdzies tutaj pisalem o wydruku - mozesz go uzyc w wiekszosci
> przypadkow jako papieru toaletowego.
>

> LOL nr 2! Rozsmieszasz mnie coraz bardziej. Pewnie masz jedno konto,
> najwieksza suma pieniedzy ktora widziales to zawartosc portfela
> rodzicow, a zabierasz glos w sprawach o ktorych nie masz NAJMNIEJSZEGO
> pojecia.
>
> |>Dla
> |>mnie mozesz byc sobie "trendy" bo to takie coolowe trzymac pieniadze w
> |>banku internetowym i mozna sie pochwalic wsrod znajomych na podworku.
> |>Dla mnie mozesz gotowke trzymac w skarpetce. Mnie to nic, ale to nic nie
> |>obchodzi. EOT.
>

> Uroku mam chyba calkiem sporo (tak mowia) wiec dziekuje za
> zainteresowanie. Niestety, Ty natomiast masz za malo wiedzy aby
> zaszpanowac (mowiac Twoim jezykiem) komukolwiek wiecej niz koledze z
> lawki szkolnej.
>
> Definitywnie EOT. Logout.

ŁAŁ, ŁAAAŁ, moja przepona, litości ;-)))

Poke, a co Ty wiesz o kobietach?
... bo jeśli tyle co o bankach,
to już się trzymam za szczęke i za brzuch
... i czekam aż coś napiszesz ;-)))

Radosław Popławski

nieprzeczytany,
19 maj 2004, 10:30:2519.05.2004
do
Wed, 19 May 2004 15:15:21 +0200, w <MPG.1b157c537...@news.mm.pl>,

Poke <pokeo2@o2.{usunto}pl> napisał(-a):

> |W przypadku zwykłego też. Gdy mialem konto w BPH znacznie częściej widziałem


> |leżący ich system niż w jakimkolwiek banku internetowym. A więc argument
> |chybiony.
>
> Chybiony? Nie uprawiaj demagogi - przeciez napisalem ze w przypadku
> normalnego banku to sie takze moze zdazac - czemu sie nei odniesiesz do
> tej czesci wypowiedzi tylko wyrywasz zdania z konkekstu? To jeszcze raz
> napisze: pytanie brzmi - jakie masz mozlowisci w przypadku banku
> klasycznego i internetowego jak system przejstaje dzialac. Odpowiedz
> sobie sam.

Żadne?? No powiedz co ja mogę zrobić jak im system padnie? Bo jakoś w BPH
niewiele mogłem -- mogłem wpłacić i dostawałem ręczne pokwitowanie, ale to
akurat nie dotyczy banku internetowego.

> |W Inteligo faksujesz bezpośrednio na adres odbiorcy, zresztą i tak musisz
> |potwierdzenie wysłać pocztą, gołąb przecież nie zaniesie tego.
> |Zresztą jak mu pokażesz dowód wpłaty, a pieniędzy nie będzie na koncie, to i
> |tak zostaniesz spuszczony na drzewo (tak będzie na pewno w firmie ojca).
>
> Tu, teges, tamteges. Dlaczego mam wysylac poczta do firmy ktora znajduje
> sie na drugim koncu miasta skoro: a) sprawa jest pilna b) moge sam
> pojechac i dopilnowac ze potwierdzenie znajdzie sie u ksiegowej a nie w
> koszu. Z Zakopanego do Gdyni przez Berlin za pomoca roweru.
> Ps. Skoro jest dowod wplaty to nei widze podou dlaczego ma nie byc
> uznany przelew. No ale to firma Twojego ojca wiec sie nie wtracam.

Znam więcej przypadków, w których pokazywano sfałszowane potwierdzenie niż
przypadki, w których nie dotarł przelew.

Znam także przypadki, w których owszem potwierdzenie przelewu było PRAWDZIWE,
problem że PeKaO "odbiło" przelew, ponieważ nie zgadzała im się nazwa firmy. I
co wtedy?? Prawdziwe potwierdzenie, a pieniążków nie ma :))).

A w przypadku wątpliwości zawsze pomagało podanie daty przelewu przez telefon i
przelew nagle znajdował się :).

> |Nie spotkałem się z taką koniecznością, może jakiś konkretny przykład?
>
> To ze sie nie spotkales to nei znaczy ze nie istnieje - no chyba ze "mi
> to nei potzrebne wiec nie ma potrzeby". Bez przykladow - nie mam czasu
> na historie milosne.

Tak jak myślałem -- zero przykładów.

> |A samochód może być niesprawny, miasto zakorkowane, podłożony ładunek wybuchowy
> |-- jak wtedy dojedziesz do swojego pięknego banku. <ciach>
>
> Wtedy zadzwonie na infolinie lub skorzystam z interetu o ile wczesniej
> tego nie zrobie. Przeciez to oczywiste ze wygodniej jest korzystac z np.
> www anizeli jechac do placowki. I tak tez robie w 99% ale MUSI,
> podkresle jeszcze raz MUSI byc mozliwsc kontaktu bezposredniego - to sa
> pieniadze a nie zabawa.

I powiedz co załatwisz w placówce, czego nie załatwisz przez telefon? Bo jakoś
nie mogę się tego doczekać. Najlepiej na przykładzie, bo uprawiasz demagogię
większą niż Lepper.

Pa_K

nieprzeczytany,
20 maj 2004, 09:32:3920.05.2004
do
Radosław Popławski wrote:
> A samochód może być niesprawny, miasto zakorkowane, podłożony ładunek wybuchowy
> -- jak wtedy dojedziesz do swojego pięknego banku.
> PS. Oczywiście na potrzeby twojego scenariusza zakładamy, że komórki przestają
> działać, nie mamy żadnego znajomego z netem lub telefonem oraz przestają
> działać kafejki internetowe ;)).

To już chyba inwazja obcych...
;)

pzdrw
PK

Nowe wiadomości: 0