"Argument" za istnieniem Boga

miszkoltz

unread,

Mar 3, 2002, 9:02:17 AM3/3/02

to

W akwarium kłócą się ze sobą dwie rybki.....
Po chwili obrażone odpływają w przeciwległe narożniki, mija jakiś czas jedna
podpływa do drugiej i mówi:

- no kur... dobra!!! skoro twierdzisz, że nie ma Boga! - To, kto wymienia
nam wodę w akwarium?

pozdrawiam
miszkoltz

Aurora

unread,

Mar 8, 2002, 8:38:37 AM3/8/02

to

> - no kur... dobra!!! skoro twierdzisz, że nie ma Boga! - To, kto wymienia
> nam wodę w akwarium?

No właśnie. Tak to działa. Jeśli czegoś nie wiemy lub nie rozumiemy,
to kryje się za tym nie nasza niewiedza, lecz BÓG!!! No i kłopot z
głowy.

atex

unread,

Mar 8, 2002, 9:12:18 AM3/8/02

to

> No właśnie. Tak to działa. Jeśli czegoś nie wiemy lub nie rozumiemy,
> to kryje się za tym nie nasza niewiedza, lecz BÓG!!! No i kłopot z
> głowy.

za zadaniem z matematyki ktorego nie rozumiem tez kryje sie bog ? ;))
parodia

abulafia

unread,

Mar 8, 2002, 5:57:07 PM3/8/02

to

Prosty lud oszukiwany jest wymysłem wiary w Boga na swoje własne
uciemiężenie.

pozdrawiam,
Abulafia

Drover

unread,

Mar 10, 2002, 4:40:07 PM3/10/02

to

Nie sposób zrozumieć wszystkiego ale można zrozumieć jakąś małą
działkę... Bóg nas ogranicza... spoko ale to niektórym pomaga zamiast
mośleć .....nad tym jak rozwiązać coś co zajmie na 20 lat możemy to
tak odłożyć na potem aż my do tego dorośniemy (czytaj cywilizacja)
Bóg daje nam spokój wewnętrzny.... przestrzega przed szybkim
odkrywaniem czegoś czego jeszcze nie potrzebujemy... i daje jakieś
wątłe ale zawsze poczucie bezpieczeństwa... Jakby na to nie patrzeć
M16 to nie jest zabawka dla siedmiolatka.... a przecież nie powinniśmy
mu ograniczać możliwości poznania i ciemiężyć go.... Bóg jest takim
starszym bratem który wie trochę więcej... i nie znaczy to że ludzie
się nie stawiają i chwała im za to bo inaczej ten świat byłby nudny...

Kaczus

unread,

Mar 11, 2002, 12:29:27 PM3/11/02

to

Użytkownik "Drover" <dro...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:a6gjrf$b7u$1...@news.tpi.pl...

> Nie sposób zrozumieć wszystkiego ale można zrozumieć jakąś małą
> działkę... Bóg nas ogranicza... spoko ale to niektórym pomaga zamiast
> mośleć .....nad tym jak rozwiązać coś co zajmie na 20 lat możemy to
> tak odłożyć na potem aż my do tego dorośniemy (czytaj cywilizacja)
> Bóg daje nam spokój wewnętrzny.... przestrzega przed szybkim
> odkrywaniem czegoś czego jeszcze nie potrzebujemy... i daje jakieś
> wątłe ale zawsze poczucie bezpieczeństwa...

Prosty wniosek wiara jest dla ludzi slabych, ktorzy nie moga sie
pogodzic z faktem ze po smierci najprawdopodobniej pojda do piachu.

>Jakby na to nie patrzeć
> M16 to nie jest zabawka dla siedmiolatka.... a przecież nie powinniśmy
> mu ograniczać możliwości poznania i ciemiężyć go.... Bóg jest takim
> starszym bratem który wie trochę więcej... i nie znaczy to że ludzie
> się nie stawiają i chwała im za to bo inaczej ten świat byłby nudny...

Taa, anie lepiej powiedziec siedemnastolatkowi jakie sa konsekwencje
uzywania tej maszynki?

Jednego nie jestem wstanie zrozumiec czemu caly czas nalezysz do NICH...

--
Kaczus

Drover

unread,

Mar 11, 2002, 3:29:11 PM3/11/02

to

Błąd nie należę do nikogo...:) A jeśli pytasz czy wierzę to trudno mi
odpowiedzieć bo to trudna sprawa...:) Ale szczeże to chyba tak jest
trudniej tz. trudniej jest nakłonić ludzi do wierzenia niż do
niewierzenia... może za tydzień mi się odmieni:]]] A ogólnie to nie
zwalczam żadnego poglądu ale bezlitośnie piętnuję niedomówienia,
pomyłki, głupotę i chamstwo... (puki co mie uświatczyłem)

Kaczus

unread,

Mar 11, 2002, 7:30:20 PM3/11/02

to

Użytkownik "Drover" <dro...@wp.pl> napisał w wiadomości

news:a6j99u$14g$1...@news.tpi.pl...

Więc jesteś niezdecydowany? Mam nadzieje, że dojdziesz do logicznych
wniosków...
I g***o mnie obchodzi kto zmienia wode, ważne, że zmienia.

--
Kaczus